Załamka...

[Turo]

Witam jestem nowy na forum, ale do rzeczy. Wczoraj miałem egzamin praktyczny wewnętrzny i... nie zdałem :( Jestem załamany bo od 20 wyjeżdzonych godzin szło mi dobrze a ostatnie 4 godziny włącznie z egzaminem strasznie krzaczyłem nie wiem dlaczego bo wydawało mi się, że im więcej wyjeżdzę tym lepiej mi będzie szło a tu klapa wcześniej było dobrze a pod koniec do kitu... Teraz muszę dokupić parę godzin, ale najbardziej się martwię tym że znowu mogę oblać, a skoro nie daje sobie rady z egzaminem wewnętrznym to mogę zapomnieć o państwowym. (instruktor jest wporządku, nie krzyczy i dobrze uczy tylko ze mną coś jest nie tak) :cry:

[ella]

że im więcej wyjeżdzę tym lepiej mi będzie szło a tu klapa wcześniej było dobrze a pod koniec do kitu

Może to już nerwy działają. Stres robi swoje. Dokup kilka godzin bo lepiej wyjeździć trochę więcej przed egzaminem niż stracić ponad stówkę w ciągu 5 minut egzaminu państwowego.
Widzę, że trafiłeś na dobrą szkołę, która poważnie traktuje egzamin wewnętrzny. Przynajmiej wiesz co się czeka na egzaminie państwowym i widzisz, że masz jeszcze jakieś braki, które pewnie szybko uzupełnisz i będzie OK.

[kwito]

za te same pieniądze możesz mieć egzamin państwowy albo 3-4 godziny dodatkowej jazdy - i jeśli nie jesteś w stanie w obecnej chwili zdać to wykupienie godzin w perspektywie czasu jest lepszym pomysłem niż oblewanie kolejnych egzaminów - no i przyłączam się do zdania Elli - dobry masz ośrodek skoro na poważnie traktują egz. wewn :)

[Turo]

Dzieki wam już mi trochę lepiej jutro zadzwonie do faceta i się jakoś umówię na 3 czy 4 godzinki by mieć już ten kurs z głowy. A ośrodek faktycznie dobry i instruktor spoko gość można z nim pogadać o wszystkim tylko trochę mnie peszy to, że ciągle jeżdzę do jego domu po jakieś żarcie albo po jego kumpla i ogólnie robię za szofera, ale naszczęście to już prawie koniec :D 8) A i zapomniałem dodać, że pewnie nie traktują egzaminu wewnętrznego tak poważnie tylko pewnie ja robiłem takie błedy, że żaden ośrodek by tego nie darował, a to akurat jest szczera prawda...

[alternativa]

Ja na Twoim miejscu wzielabym kilka godzin, ale z innym instruktorem. Na pewno zwroci uwage na inne rzeczy i nauczy Cie tego, czego tamten nie mogl...