Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **ws_man** » piątek 28 maja 2004, 08:53

Siemka all.
Chodzę na kurs prawa jazdy. Aktulanie mam wykorzystanych 7h. W tym 5h na placu , 1h obslugi pojazdu i 1h miasta. Po tych 5h na placu umiem juz wszytkie manewry poprawnie z malymi problemami przy prostopadlym przodem (z korekta, tak pozatym to wszystkie inne bez korekty) :). A kiedy wy sie nauczyliscie placu juz tak bezblednie ?

PS. Zna ktos progi biegow w Punto II ??? (chodzi mi o bieg i predkosc do ktorej jest on podstosowany)
Dzieki z gory. Pozdro all. ;-)

przez **ella** » sobota 29 maja 2004, 00:00

Po tych 5h na placu umiem juz wszytkie manewry poprawnie z malymi problemami przy prostopadlym przodem (z korekta, tak pozatym to wszystkie inne bez korekty)

Po pięciu godzinach placu mozna już się nauczyć wszystkich manewrów. Ale radziłabym ci jeszcze je poćwiczyć. Jeżeli masz 30 godzin praktyki to śmiało możesz co którąś godzinę przeznaczyć na placyk i dalej jechać w miasto.

A kiedy wy sie nauczyliscie placu juz tak bezblednie ?

Mnie instruktor dość dokładnie na początku powiedział jak wykonać każdy manewr i później juz było łatwo. Wolałam wiecej czasu poświęcic na miasto. Ale przed samym egzaminem dokupiłam sobie godzinke placyku, ze by sobie wszysko jeszcze raz przypomieć :lol:

przez **harpia** » sobota 29 maja 2004, 12:56

Witam :)
teoria za mną, teraz jazdy 8)
Zdaje pierwszy raz, wykorzystane mam już 3h jazdy, dwie na mieście i jedną na placyku, po godzinie miałam wyuczone, jazda po łuku przodem i tyłem, parkowanie skośne i parkowanie prostopadłe :wink:
3 czerwca ciąg dalszy placyka :)
powodzenia :)

przez **Sławek_18** » sobota 29 maja 2004, 20:36

III-od 40km/h
IV- od 60km/h

nie wydaje mi sie
Mysle ze "troszeczke" wiecej na poszzczegolnych biegow
wedlug mnie
1 ruszanie
2 do 50
3 do 90
4 do 140
5 "zamknac budzik" :)
Oczywiscie tak na kursie chyba nikt nie kreci (o kursancie mowa )

Moze niech sie wypowie ten kto ma punciaka i jezdzi nim w normalnych warunkach :]

przez **Kordula** » sobota 29 maja 2004, 21:13

Sławek_18 napisał(a):Mysle ze "troszeczke" wiecej na poszzczegolnych biegow
wedlug mnie
1 ruszanie
2 do 50
3 do 90
4 do 140
5 "zamknac budzik" :)
Oczywiscie tak na kursie chyba nikt nie kreci (o kursancie mowa )

To chyba zależy od samochodu, ale w puncie to prędzej to, co mówił Janek, ale prawdą jest też to, że wszystko można wyczuć, to dobrze słychać.

przez **ella** » sobota 29 maja 2004, 21:33

Mysle ze "troszeczke" wiecej na poszzczegolnych biegow
wedlug mnie
1 ruszanie
2 do 50
3 do 90
4 do 140
5 "zamknac budzik"

Coś ci się chyba trochę pomyliło :wink: Janek podał dość dobrze progi zmiany biegów. Jeździłam trochę punciakiem :lol:

przez **Colin is the best** » sobota 29 maja 2004, 21:35

Sławek_18 napisał(a):
III-od 40km/h
IV- od 60km/h

nie wydaje mi sie
Mysle ze "troszeczke" wiecej na poszzczegolnych biegow
wedlug mnie
1 ruszanie
2 do 50
3 do 90
4 do 140
5 "zamknac budzik" :)
Oczywiscie tak na kursie chyba nikt nie kreci (o kursancie mowa )

Może niech sie wypowie ten kto ma punciaka i jezdzi nim w normalnych warunkach :]

Na jedynce udało mi się doszorować do 40 - silnik już warczał, ale to było szybkie ruszanie na zakręcie.
2 do 60
3 do 90
4 do 120
5 do końca

Punto ma słaby silnik, to słaba wersja jest i potem wolno przyśpiesza przy dużych prędkościach. Ja jechałem nim 120 i dalej raczej byłoby już ciężko. Podejrzewam, że koło 150 to on się maksymalnie buja.

przez **Kordula** » sobota 29 maja 2004, 21:38

Nie jest aż takie słabe, można nim dobrze pojechać. Chociaż te 40 na jedynce... ja raz miałam 30 i już mi punciak warczał ;).

przez **Colin is the best** » sobota 29 maja 2004, 21:53

Ja, przy dobijaniu do magicznych 50km/h, wciskam gaz do deski i wcale nie czuję, aby mnie cokolwiek w fotel wciaskało :( Punto na kursach ma coś ponad 60KM i jest słabe. Są wersje 110KM, ale to juz dal zwykłych użytkowników dróg i one, to mogą i 180 jechać spokojnie.

przez **miros** » niedziela 30 maja 2004, 17:50

ja to bym raczej na predkosc nie patrzyl tylko na obroty (jesli mamy obrotomierz) u mnie w skodzie biegi zmieniam tak przy 3.5 - 4 tys obr/min

nie wiem jak w punto (bo kurs juz dawno byl) ale pewnie tez podobnie, moze troche mniej.

W moim unto jest niestety tylko prędkosciomierz. Nie ma obrotomierza, no i trzeba biegi ze słuchu ustawiać.

przez **Kordula** » niedziela 30 maja 2004, 20:42

Colin is the best napisał(a):W moim unto jest niestety tylko prędkosciomierz. Nie ma obrotomierza, no i trzeba biegi ze słuchu ustawiać.

Matiz też tego nie ma, z początku bardzo tego brakowało, ale po czasie przestało przeszkadzać.

przez **to ja** » niedziela 30 maja 2004, 20:50

A ja w samochodzie, którym jeżdżę nawet nie wiem, czy jest obrotomierz. Biegi zmieniam na wyczucie, słuchając pracy silnika.

przez **Kordula** » niedziela 30 maja 2004, 20:57

Z czasem przestaje go brakować ;), a mi brakowało bardzo, bo mój instruktor często mówił o ilości obrotów ;).

przez **to ja** » niedziela 30 maja 2004, 21:00

A mnie raczej instruktor uczył, abym nie patrzyła na obrotomierz, szczególnie, że w Punto go nie było ;) A jak jest w Lanosie albo Corsie, to już nie pamiętam... :oops:

Jazda....

Jazda....

Kto przegląda forum