przez Piotrek Wróbel » niedziela 18 listopada 2007, 21:12
przez mjk » niedziela 18 listopada 2007, 21:23
przez Patsy » niedziela 18 listopada 2007, 21:58
Ehh... facio dzisiaj mi powiedział, że czarno to widzi bo po tylu godzinach powinienem coś już wiedzieć a stwierdził, że jak mi się nic nie mówi to nie wiem sam co mam zrobić, panikuję itp
Jest mi ciężko nie powiem tylko też czasem nie wiem o co gościowi chodzi bo raz drze się, że za nerwowo, za szybko wchodzę w zakręt a za chwile mnie pogania i jak coś zwale strasznie sie denerwuje i pyta "Coś ty zrobił?, no co?, powiedz mi co to miało być" (pewnie chciałby dodać kretynie )
przez chupacabra » niedziela 18 listopada 2007, 22:13
przez Piotrek Wróbel » niedziela 18 listopada 2007, 22:32
przez Driver'ka » niedziela 18 listopada 2007, 22:46
przez kamiles » niedziela 18 listopada 2007, 23:00
Piotrek Wróbel napisał(a):Co do zmiany instruktora to nie ma szans bo to firma jednoosobowa więc wybór mam: albo on albo on :)
przez Driver'ka » niedziela 18 listopada 2007, 23:08
przez assik » niedziela 18 listopada 2007, 23:52
kamiles napisał(a):to mu oddadzą za niewyjeżdżone godziny
przez kamiles » poniedziałek 19 listopada 2007, 00:03
przez Senty » poniedziałek 19 listopada 2007, 16:49
przez Piotrek Wróbel » poniedziałek 19 listopada 2007, 17:47
przez assik » poniedziałek 19 listopada 2007, 19:20
Senty napisał(a):moze poprostu bardziej skup sie , i nie win intruktora bo on tez czlowiek , i jak ci powtarza przez 10 razy jak masz cos tam zrobic a ty robisz i tak inaczej - to oznacza ze go nie sluchasz i to go wkurza dlatego tak do ciebie mowi.
Lub na 6 godzinach ciagle walkowal ci ja masz plynnie ruszac , a ty nadal tego nie potrafisz to nie dziw sie ze tak do ciebie mowi, bo to tak jakby jego nauka(slowa) szly w las a ty nadal swoje.
przez Flisak » poniedziałek 19 listopada 2007, 19:34