Szczerość.

[crosik_]

nio mi dzisaj ojcieccos tez o tym listku mowil , ze jak sie jest pocztkowy kierowca tosie takie cos kiedys przyklejalo , to jest naprawde dobre , tylkoze juz malo uzywane , a nawet jesli to duzo osob napewnio przynajmniej mlodych nie wie co to znaczy , a nawet jesli wiedza to wiadomo maja ciebei gdzies jak nie umiesz jezdzic to wy**** z drogi , ale ja tak nie uwazam :?

[Kordula]

Niekoniecznie, ja też o tym słyszałam, myślałam o tym. Ale wszyscy mi to odradzali. Dlaczego? Powód jest prosty. Jak wiele osób reaguje na samochody nauki jazdy? Tak smo będą reagowały na ten listek. Więc po co im pokazywać, że jeszcze się nie do końca umie jeździć?

[Kordula]

Tamować z początku można przyklejając sobie listek klonowy lub coś na tylnią szybę - INTELIGENTNY i DOJRZAŁY kierowca widząc takie coś zrozumie, że ten ktoś jest świeżo upieczonym driverem i przypomni sobie, że kiedyś sam tak jeździł - jeśli nie zajarzy, znaczy, że czegoś mu brakuje.....

Właśnie, na tym polega problem, że mało jest kierowców INTELIGENTYCH I DOJRZAŁYCH.

[crosik_]

hmm nio tak te listek mozna roznie interpretowac , pozniewaz jedny kierowcy to se wezma do sreca i zrozumiea ze przed nim jedzie poczatkowy lub slaby kierowca, nio a inni to beda jescze bardziej sie smiac z kierowcy przed nim i go dyskryminowac..

[Iza]

Właśnie, na tym polega problem, że mało jest kierowców INTELIGENTYCH I DOJRZAŁYCH.

Niestety... i do tego w tym wypadku chodzi głównie o facetów... Nie widziałam kobiety, która by pokazała "fuck you" lub opuściła szybę krzycząc "spierd**" or sth... Kobieta jakoś bardziej rozumie... Jeśli nawet gorzej jeździmy, to przynajmniej zdajemy sobie sprawę, że coś robimy źle (oczywiście są wyjątki) i jeśli komuś coś nie wyjdzie to wiemy, że nam też nie wyszło i inaczej do tego podchodzimy niż taki pusty, pewny siebie facet. Znam też i chłopaków, którzy reagują tak jak opisane przeze mnie kobiety i oby takich było więcej... Ale niestety są mniejszością...

Swoją drogą widziałam ostatnio ciekawą sytuację - stoję sobie na przystanku po wykładach i czekam na autobus, pełno ludzi stoi wokół mnie, nagle z dużą prędkością z zakrętu wypada biały samochód z grupką młodych facetów, gdzie jeden z nich odchyla się na bok, a kierowca krzyczy "Kur*y!!!!!!!!!!!!!!" - cóż za elokwencja... zasrane niedojrzałe szczeniaki i to się nazywa facet za kierownicą - pustka umysłowa, dno intelektualne, nieznajomość przepisów (zwalnia się na ostrych zakrętach do prędkości bezpiecznej a tam gdzie jest duży ruch przechodniów uważa się na drodze, poza tym powinna panować kultura jazdy etc.). Szkoda, że takich jest naprawdę pokaźna liczba i niszczą oni ogólną reputację mężczyzny za kierownicą. Takich powinno się tępić... Dobrze, że nie są oni ogółem...

[Iza]

hmm nio tak te listek mozna roznie interpretowac , pozniewaz jedny kierowcy to se wezma do sreca i zrozumiea ze przed nim jedzie poczatkowy lub slaby kierowca, nio a inni to beda jescze bardziej sie smiac z kierowcy przed nim i go dyskryminowac..

mhm, masz rację.

[Kordula]

hmm nio tak te listek mozna roznie interpretowac , pozniewaz jedny kierowcy to se wezma do sreca i zrozumiea ze przed nim jedzie poczatkowy lub slaby kierowca, nio a inni to beda jescze bardziej sie smiac z kierowcy przed nim i go dyskryminowac..

A tych drugich jest niestety zdecydowanie więcej. Ostatnio widziałam, jak jechał jakiś gościu z zielonym listkiem i zatrzymał się skrzyżowaniem, bo bał się, że nie zdąży wyjechać przed samochodem jadącym po główniej drodze, a jakiś facet do niego :"kto Cię uczył jeździć, jak jest wolne, to się jedzie"

[crosik_]

nio wlasnie i to jest chamstwo , polskich kierowcow , to samo jest z ustopieniem pierszenstwa , bo sa nieraz korki i zeby wjehcac na glowna droge , mosialby ktos z niej ustopic pierszenstwa , a czesto jest tak ze trzeba czekac dluuugo zeby na nia wjechac , bo nikt nie raczy ciebie wpuscic na ta droge, a co do listkow to nawet ci co to rozumieja moge sie nieraz zdenerwowac jak sie bardzo gdzies spiesza

[Kordula]

Niby tak, ale każdy przecież kiedyś zaczynał, więc powinni uważać. A co do pierszeństwa, to znam to, bo koło mojego przystanku często robią się korki, wtedy doskonale widać, co się dzieje.

[crosik_]

nio nic trza se jakos radzic , na tych drogach chociaz to trudne

[Kordula]

Właśnie, tu można wrócić do stosowania przepisów. Czyż jazda nie byłaby prostsza i przyejemniejsza, gdyby na drogach panowala jakaś kultura, zachowanie przepisów. Co do kultury na drogach też można wiele powiedzieć. Np. jazda po kałużach i ochlapanie każdego, kto tam przejdzie.

[crosik_]

nio tak tu trza wrocic do stosowania przepisow , bo czesto jest tak ze idziemy sobie chodznikiem , a tu nagle cali mokrzy i potem walek jak my may sie tak pokazac w pracy alebo w szkole ?...no wiec tutaj to trza sie stosowac do kultury na drogach, bo nie tylko kierowcy sa uczestnikami drogi ale i piesi , rowerzysci..

[Sławek_18]

no wlasnie co do zielonbych listków to : " nie pamieta wól jak cieleciem był " a niekiedy nawet mlodzi niedojzali kierowcy smieja sie wyzywaja z listków i "L" to jest szczyt chamstwa ....
co do tych "meższczyzn" za kierownica co mówiła Iza to niestety sa i tacy duzo jest takich mlodych " kierowców" jak jechalismy wczoraj na trasie próbowalismy wyprzedzic trzy maluszki ale niedalismy rady :o bo wyjezdzali nam na prawy pas abysmy ich nie wyprzedzili a po lewym pasie nam niebylo wolno i oczywiscie byli to bardzo "dojzali" kierowcy . .. i tylko patrzyc jak tacy "kierowcy" spowodowuja wypadek ale duzo by takich przypadków wymieniac :shock:

[crosik_]

No jasne bo wiesz maluch to strasznie wielki i szybki samochod to on potrzebuje kilku pasow zeby jechac droga , i mnie tacy kierowcy nieraz w nich wkurzaja

[Slawek]

Ale jak widzicie takie "L" i kierowce takiego samochodu z przylepioną twarzą do przedniej szyby, to to naprawdę jest śmieszny widok. Zwłaszcza kiedy przypomnicie sobie swoje początki i to, że jeździliście tak samo. I nie ma nic złego w tym, że się wtedy zaśmiejecie (byle nie za głośno :P )