Jaka "technika" na placu?

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące kursów na prawo jazdy

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Robik » wtorek 24 sierpnia 2004, 15:07

Jeden instruktor uczy raczej na wyczucie, ale większość schematycznie. I ta schematyczność udowadnia, że plac manewrowy to niepotrzebne utrudnienie w zdobyciu prawa jazdy. Czy na parkingach albo w garażach też są pachołki i stanowiska o szerokośći takiej jak na placu manewrowym? Podejrzewam, że ponad połowa kierowców z dużym doświadczeniem nie zdałaby teraz placu manewrowego.
Avatar użytkownika
Robik
 
Posty: 264
Dołączył(a): środa 28 lipca 2004, 19:40
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Ar » wtorek 24 sierpnia 2004, 16:19

Robik napisał(a): Czy na parkingach albo w garażach też są pachołki i stanowiska o szerokośći takiej jak na placu manewrowym?

Chocby nawet byly, jednym samochodem musilabys skrecach jesli np. lusterko minie pierwszy slupek, a innym duzo wczesniej...

Podejrzewam, że ponad połowa kierowców z dużym doświadczeniem nie zdałaby teraz placu manewrowego.

Posunal bym sie nawet dalej :) - 8/10 kierowcow z duzym doswiadczeniem bez wczesniejszych cwiczen i porad instruktora nie zadloby placu manewrowego.
Avatar użytkownika
Ar
 
Posty: 155
Dołączył(a): piątek 11 czerwca 2004, 18:33
Lokalizacja: Wlkp

Postprzez wiruswww » niedziela 05 września 2004, 19:09

Mala MI napisał(a):garaże - schematycznie
łuk - na wyczucie


Dokładnie tak samo mnie uczy. Jak się spytałem instruktora co sądzi o nauce na wyczucie to się tylko zaśmiał i powiedział że miał już niejednego takiego kursata po cofniętym prawku są na wyczycie jeździli i żaden nie potrafił poprawnie placu zaliczyć. Jak pojechaliśmy na parking pod OSK to było widać parkowanie na wyczucie - polonez stał na linii rozdzielającej miejsca parkingowe.
Czasami mam dość tej całej techniki. Przez tą całą technologie ludzie oduczyli się rozmawiać twarzą w twarz :( I to jest naprawde smutne.
Avatar użytkownika
wiruswww
 
Posty: 553
Dołączył(a): niedziela 29 sierpnia 2004, 13:35
Lokalizacja: Podlasie

Postprzez bialy » niedziela 05 września 2004, 20:02

Jezeli bylo wiecej miejsca to po grzyba cisnac sie na jak na placu manewrowym :?: A moze on stał blisko innego pojazdu, ktory pozniej odjechał. Popatrz jak ludzie parkuja, narod ma w dupie wszystkie linie parkingowe i porzuca samochody jak popadnie.
bialy
 
Posty: 573
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2003, 19:55

Postprzez wiruswww » niedziela 05 września 2004, 20:33

bialy napisał(a):Jezeli bylo wiecej miejsca to po grzyba cisnac sie na jak na placu manewrowym :?: A moze on stał blisko innego pojazdu, ktory pozniej odjechał. Popatrz jak ludzie parkuja, narod ma w dupie wszystkie linie parkingowe i porzuca samochody jak popadnie.


Między dwoma autami były dwa wolne miejsca i on zajął obydwa. Masz racje z tym, że poco się ściskać jak na placu, można se troche odpuścić. Ale powinno się parkować mniej więcej na miejscu i nie blokować kogoś innego kto też chciałby zaparkować.

Poza tym w temacie nie było mowy o parkowaniu, przytoczyłem tylko przykład jak to się parkuje na czuja. Nie ma sensu rozwijać całej dysusji czy było miejsce czy nie. Parkował na czuja i mu to nie wyszło,
Czasami mam dość tej całej techniki. Przez tą całą technologie ludzie oduczyli się rozmawiać twarzą w twarz :( I to jest naprawde smutne.
Avatar użytkownika
wiruswww
 
Posty: 553
Dołączył(a): niedziela 29 sierpnia 2004, 13:35
Lokalizacja: Podlasie

Poprzednia strona

Powrót do Szkolenie kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 104 gości