czy obecnosc na wykladach jest obowiazkowa

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące kursów na prawo jazdy

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Mmeva » poniedziałek 06 września 2004, 13:06

Colin is the best napisał(a):Ja jeszcze się nie spotkałem z tym, żeby ktoś robił notatki na tego typu wykładach :!: :shock: :!:


U mnie na kursie chyba wszyscy robili, jedni bardziej obszerne, inni mniej, ale robili.
:)
Mmeva
 
Posty: 967
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 23:22

Postprzez wiruswww » poniedziałek 06 września 2004, 14:10

Colin is the best napisał(a):Ja jeszcze się nie spotkałem z tym, żeby ktoś robił notatki na tego typu wykładach :!: :shock: :!:


U mnie na wykładach prawie wszyscy robili, a na mnie patrzyli tak trochę dziwnie że ja bez notatek. Nieźle też było kiedy pare razy poprawiałem wykładowce i kiedy przyznawal mi racje, raszta grupy wtedy głupiała.
Czasami mam dość tej całej techniki. Przez tą całą technologie ludzie oduczyli się rozmawiać twarzą w twarz :( I to jest naprawde smutne.
Avatar użytkownika
wiruswww
 
Posty: 553
Dołączył(a): niedziela 29 sierpnia 2004, 13:35
Lokalizacja: Podlasie

Postprzez zoltan » poniedziałek 06 września 2004, 14:41

U mnie też wszyscy notowali.
Avatar użytkownika
zoltan
 
Posty: 202
Dołączył(a): piątek 16 lipca 2004, 14:33
Lokalizacja: Kraków

Postprzez sylurek » poniedziałek 06 września 2004, 16:44

My to bylismu Rycerze Okraglego(doslownie) Stolu- wszysty notowali, co krol Artur mowil...
21.08.04-piersze podejście:zaliczone:)))
sylurek
 
Posty: 151
Dołączył(a): środa 01 września 2004, 23:04
Lokalizacja: warszawka

Postprzez ella » poniedziałek 06 września 2004, 22:08

U mnie nikt w zasadzie nie notował. Wyjątkiem były zajęcia z udzielania pierwszej pomocy, wtedy co niektórzy coś tam zapisywali. Instruktor bardzo dobrze tłumaczył i łatwo było potem robić testy bo większość rzeczy robiło się ze zrozumieniem. Nie chodzenie na zajęcia moim zdaniem nie jest dobrym pomysłem.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez to ja » poniedziałek 06 września 2004, 22:16

Przyznam się bez bicia, że byłam na wszystkich zajęciach - bardzo sobie chwalę i wszystko notowałam. Trzymam mój zeszycik na pamiątkę :)
to ja - Asia :)

Sławek - nigdy o Tobie nie zapomnę... [*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Mój miś bardzo Ci się podobał i dlatego zawsze będzie przy moim profilu...
Avatar użytkownika
to ja
 
Posty: 899
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 10:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez wiruswww » poniedziałek 06 września 2004, 22:17

ella napisał(a):Wyjątkiem były zajęcia z udzielania pierwszej pomocy, wtedy co niektórzy coś tam zapisywali.


U mnie wogóle nie było pierwszej pomocy, wykładowca powiedział żebyśmy te kilka pytań zakuli. Poza tym był naprawde spoko.
Czasami mam dość tej całej techniki. Przez tą całą technologie ludzie oduczyli się rozmawiać twarzą w twarz :( I to jest naprawde smutne.
Avatar użytkownika
wiruswww
 
Posty: 553
Dołączył(a): niedziela 29 sierpnia 2004, 13:35
Lokalizacja: Podlasie

Postprzez zoltan » wtorek 07 września 2004, 14:08

Fajne podejście.
Oby jemu kiedyś była pierwsza pomoc potrzebna :twisted:
Avatar użytkownika
zoltan
 
Posty: 202
Dołączył(a): piątek 16 lipca 2004, 14:33
Lokalizacja: Kraków

Postprzez sylurek » wtorek 07 września 2004, 22:22

A czy teraz, zeby byc instruktorem, to nie trzeba przypadkiem skonczyc jakiegos podstawowego kursu ratownictwa medycznego?Tak pytam z ciekawosci, bo moj instruktor takowy kurs ukonczyl i sporo nam poopowiadal, jak i co robic, w razie wypadku(oby nigdy mi to nie bylo potrzebne)
21.08.04-piersze podejście:zaliczone:)))
sylurek
 
Posty: 151
Dołączył(a): środa 01 września 2004, 23:04
Lokalizacja: warszawka

Postprzez sharky » wtorek 07 września 2004, 22:50

U nas zajecia z pierwszej pomocy prowadzil ratownik z pogotowia. Bylo sporo ludzi, poniewaz OSK organizowal takie zajecia raz w miesiacu dla wszystkich grup :) Na poczatku ratownik wyjasnil co trudniejsze pytania a reszte czasu poswiecil na "praktyczny pokaz".
Obrazek
Avatar użytkownika
sharky
 
Posty: 174
Dołączył(a): poniedziałek 26 kwietnia 2004, 18:40
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Mmeva » wtorek 07 września 2004, 23:16

Nie wiem, czy instruktor musi ukonczyć taki kurs, ale chyba tak. Ja nie wiem, jak to było u mnie na kursie z 1 pomocą, bo akurat na tej godzinie nie byłam; czytałam tylko fragmentaryczne notatki kolegi - wiem, że temat był omawiany, a nie tylko testy, ale czy był lekarz czy instruktor pokazywał trudno powiedzieć.

A tak btw to mówiło sie kiedys o kategorii plus - o ile sie nie myle to jeszcze nie weszło, a szkoda bo to dobre rozwiązanie.
Mmeva
 
Posty: 967
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 23:22

Poprzednia strona

Powrót do Szkolenie kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 138 gości