Gdzie powinno sie uczyć jezdzic?

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące kursów na prawo jazdy

Moderatorzy: ella, klebek

Gdzie powinno sie uczyć jezdzic?

Postprzez złośliwy » wtorek 09 lipca 2002, 22:22

Odpowiedz jest prosta plac to małpi gaj- nie potrzebny poniewaz sposób nauki na szybki kijki, linijki jest do kitu. Wtedy bedzie dobrze kiedy z zatok zginą kijki i pachołki.
Czy ktos pomysłał co znaczy nauka w miescie i poza miastem?

proponuje wam policzyc sobie ile przejedzie w ciagu sekundy auto ,które porusza sie 30 km/godz , 60 km/godz , 90, km/godz , 120 km/godz.

A wynosi to 8,33 m -30km/h
16,66 m-60 km/h
25 m-90km/h
33,33 m-120 km/h
Wiecie jak jest szerokośc pasa ruch ? około 3 m

wnioski wyciągnijcie sami. Najwiecej w Polsce jest dróg dwukierunkowych dwu pasowych. to jest mój pierwszy głos w dyskusji proszę o nastepne.
złośliwy
 
Posty: 105
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 21:41

plac

Postprzez kos » poniedziałek 22 lipca 2002, 23:33

Na moim placu manewrowym pachołki to "zderzaki" innych samochodów. Uczę wykonania manewrów wg określonej widoczności tyczek, pachołków, elementów samochodu.
Pozwala to skrócić czas przebywania na placu do niezbędnego minimum a pozostały czas wykorzystywać w ruchu ulicznym.
Jest to możliwe np w rejonie WORD Bielsko Biała gdzie egzaminy odbywają sie tylko na jednym typie samochodów (PUNTO II 5d).
Plac jest niezbędny dla początkującego kierowcy.
Zaś w niedługim czasie potrzebne będą miasteczka ruchu drogowego bo czego można się będzie nauczyć w korkach?
kos
 
Posty: 109
Dołączył(a): poniedziałek 08 lipca 2002, 20:43

Postprzez bam » wtorek 23 lipca 2002, 13:24

Poza tym gdzieś się trzeba z tym samochodem oswoić. Nie każdy ma okazję poćwiczyć u siebie na podwórku (ja miałam, ale jechałam metodą "pierwszy śmietnik mój" :) i właściciel pojazdu miał śmierć w oczach.
Placyk pozwala na wyczucie samochodu, gdzie mam się tego nauczyć? W Śródmieściu?
pozdr.
bamik
Jeśli spotkasz kogoś miłego nie ufaj mu. Dopóki się nie wylegitymuje :-)
bam
 
Posty: 2
Dołączył(a): wtorek 23 lipca 2002, 12:58
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Kasia » wtorek 23 lipca 2002, 17:34

Większość osób jest w stanie opanować manewry na placu w ciągu około 5 godzin jazdy.... Pozostaje mu jeszcze 15...
Fakt, trochę mało... Jestem za zwiększeniem liczby godzin jazdy dla kat. B do 30 godzin. Naprawdę, będzie można nauczyć się o wiele więcej.

Ale... Jestem za egzekwowaniem dokładnej nauki manewrów dla kategorii C, D, E prawa jazdy. Później ci "zawodowcy" usiłując gdzieś wymanewrować powodują straszne rzeczy ....
Kasia
 
Posty: 217
Dołączył(a): niedziela 07 lipca 2002, 16:19
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Postprzez Pablo » wtorek 23 lipca 2002, 17:57

Popieram zwiększenie liczby godzin ale spowoduje to wzrost kosztów takiego szkolenia.
Pablo
 
Posty: 93
Dołączył(a): środa 17 lipca 2002, 22:29
Lokalizacja: Morąg/Cromer

Postprzez mpaszko » środa 24 lipca 2002, 23:47

Koledzy fachowcy twierdzący przydatność placu w szkoleniu powinni się rozstać z tą profesją.Przez 25 lat pracy jako instruktor
nie zdarzyło mi się mieć problemów nawet z początkującym najbardziej odpornym na wiedzę kursantem . Owszem na placu można rozpocząć szkolenie typu ruszanie ,hamowanie ,skręty wlewo - prawo , ale tresowanie poszczególnych zadań egzaminacyjnych powoduje obłęd w oczach przyszłego kierowcy. Czy ktoś widział wypadek na placu ???Powinno się szkolić w ruchu drogowym ,bo tylko te umiejętności póżniej się przydają.Wyuczone
zadania egzaminacyjne na placu w żaden sposób nie przekładają się na umiejętności niezbędne w ruchu drogowym.Jest to typowa sztuka dla sztuki .Osoba ktora to wymyśliła /plac manewrowy/
musiała mieć ogromną wyobraźnię , lecz żadnego doświadczenia jako instruktor nauki jazdy.Obecne przepisy dotyczące szkolenia i egzaminiwania powodują więcej szkody niż dobrego i mam nadzieję , że najpóźniej do końca roku zostaną zmienione.
Oby nie na jeszcze gorsze .
mpaszko
 
Posty: 75
Dołączył(a): wtorek 23 lipca 2002, 23:08
Lokalizacja: Biała Podlaska

wyobraźnia

Postprzez kos » czwartek 25 lipca 2002, 22:02

Niektórzy rodzą się z wyobraźnią a inni nawet po 20 godzinach jazdy z instruktorem jej nie uzyskują o czym świadczą potrącenia pachołków-zderzaków na placu manewrowym podczas egzaminów. :wink:
kos
 
Posty: 109
Dołączył(a): poniedziałek 08 lipca 2002, 20:43


Powrót do Szkolenie kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości