Zdezorientowany przed egzaminem

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące kursów na prawo jazdy

Moderatorzy: ella, klebek

Zdezorientowany przed egzaminem

Postprzez quweta » poniedziałek 19 lipca 2010, 19:14

Mam problem. Mam w środę egzamin teoretyczny nie łączony więc dobrze. Robiłem już testy bezbłędnie, ale to jakiś miesiąc temu. A teraz jak robię to są babole. Myślicie że jak jutro posiedzę to da radę się nauczyć żeby zdac?
i miesiac temu ukonczylem jazdy i teraz w srode nie wiem czy zapisywac sie na praktyke czy najpierw wykupic lekcje i potem zapisac czy zapisac i np w ciagu tego tygodnia juździc na dodatkowych i ile tych dodatkowych wziąć zeby zdac
quweta
 
Posty: 14
Dołączył(a): poniedziałek 19 lipca 2010, 19:10

Postprzez Margo » poniedziałek 19 lipca 2010, 20:06

Obecny egzamin teoretyczny jest bardzo prosty więc jak przysiądziesz to nie powinieneś mieć problemu. Co do części praktycznej to zagadaj ze swoim instruktorem to on z Tobą jeździł i wie jakie posiadasz umiejętności i nad czym ewentualnie musisz popracować. Każda osoba potrzebuje innej ilości godzin. Jednemu wystarczy 30,a drugiej osobie będzie potrzebne 60.

A dlaczego tak długo czekałeś po skończonym kursie,żeby zapisać się na egzamin? :wink:
15.09.2009r. zdany egzamin na kategorię B
WORD ŁÓDŹ
Margo
 
Posty: 456
Dołączył(a): piątek 10 kwietnia 2009, 16:57
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Ekhangel » poniedziałek 19 lipca 2010, 20:08

Ja mam jutro teorię + praktykę, i też zdarzają mi się jeszcze błędy... Polecam różne programy do nauki tych 480 pytań, czy ile tam jest. Po prostu wybrać sobie każdą kategorię po kolei, przeskakiwać z pytania na pytanie w poszukiwaniu tego, które ew. mogłoby sprawiać problemy. Od czasu do czasu robić sobie pseudoegzamin.
Avatar użytkownika
Ekhangel
 
Posty: 72
Dołączył(a): sobota 17 lipca 2010, 16:09

Postprzez quweta » poniedziałek 19 lipca 2010, 20:28

Zwlekałem, bo nie było pieniędzy. A po co robić samą teorię postanowiłem zaliczyć ją dopiero jak będzie kasa też na praktykę. I tak zeszło. Ciekawe czy nadal umiem jeździć.
quweta
 
Posty: 14
Dołączył(a): poniedziałek 19 lipca 2010, 19:10

Postprzez Margo » poniedziałek 19 lipca 2010, 20:40

Na Twoim miejscu nie czekałabym do egzaminu żeby sprawdzić czy umiesz jeździć.
15.09.2009r. zdany egzamin na kategorię B
WORD ŁÓDŹ
Margo
 
Posty: 456
Dołączył(a): piątek 10 kwietnia 2009, 16:57
Lokalizacja: Łódź

Postprzez quweta » poniedziałek 19 lipca 2010, 21:07

nie zamierzam. Nie jestem głupi chcę wykupić dodatkowe lekcje. Jeździć umiałem dostałem kwitek, ale nie jestem kierowcą nie wiadomo jak dobrym żeby mieć pewność że po przerwie pojadę bezbłędnie. Potrzebuję dodatkowych godzin dla samej pewności siebie i lepszego samopoczucia. Ale czy wykupić kilka i dopiero pójść się zapisać. Czy zapisać się ( okres oczekiwania około 2 tyyg) i w czasie czekania jeździć dodatkowe godziny.
o instruktora nic nie spytam. Bo koniecznie chciał ode mnie wyciągnąć kasę. Na placu byłem 2 razy i nie poznałem tego co pod maską mój instruktor powiedział, że placyk i to załatwimy na dodatkowych. Za które krzyknął mi 55zł. Dlatego szukam innego instruktora.
quweta
 
Posty: 14
Dołączył(a): poniedziałek 19 lipca 2010, 19:10

Postprzez Margo » poniedziałek 19 lipca 2010, 21:09

Jeżeli zmieniasz ośrodek szkoleniowy to warto się tam podpytać tzn. powiedzieć,że chcesz tyle i tyle godzin i na jaki okres czasu mogliby Ci je rozłożyć.
15.09.2009r. zdany egzamin na kategorię B
WORD ŁÓDŹ
Margo
 
Posty: 456
Dołączył(a): piątek 10 kwietnia 2009, 16:57
Lokalizacja: Łódź

Postprzez quweta » poniedziałek 19 lipca 2010, 21:16

No pewnie, że warto, a raczej jest to koniecznością. W ogóle nie dam się już w balona zrobić.
Radom może ktoś zna dobrego instruktora w cenie około 35zł za godzinę? bo drożej to mi szkoda tak jak ten mój 55 zł chciał makabra.
quweta
 
Posty: 14
Dołączył(a): poniedziałek 19 lipca 2010, 19:10

Postprzez damianp » poniedziałek 19 lipca 2010, 22:44

hah, ja też tak miałem. Z wieloma pytaniami i odpowiedziami się nie zgadzałem, no ale cóż wykuć trzeba było. Nauczyłem się wszystkich pytań właśnie na egzamin wewnętrzny, ten przed jazdami. Po jazdach nowe nawyki itd. łącznie z dwa miesiące przerwy kontaktu z teorią, i dwa dni przed egzaminem (łączonym) zrobiłem test, a tutaj wstyd ! 13/18, załamałem się, ale siadłem w przeddzień i przypomniałem sobie wszystkie pytania i bez problemu teoria zdana
damianp
 
Posty: 16
Dołączył(a): sobota 17 lipca 2010, 22:08

Postprzez PapuT » poniedziałek 19 lipca 2010, 22:51

Jak już nie czaisz teorii nic tylko wykówka na pamięć. Nie jest to trudne , na egx jest bardzo dużo czasu wiec spokojnie dasz rade.
PapuT
 
Posty: 46
Dołączył(a): wtorek 22 czerwca 2010, 13:35

Postprzez Margo » poniedziałek 19 lipca 2010, 23:37

damianp napisał(a):Z wieloma pytaniami i odpowiedziami się nie zgadzałem, no ale cóż wykuć trzeba było.

Bardzo ciekawe Ci powiem :lol: a z czym np.?
15.09.2009r. zdany egzamin na kategorię B
WORD ŁÓDŹ
Margo
 
Posty: 456
Dołączył(a): piątek 10 kwietnia 2009, 16:57
Lokalizacja: Łódź

Postprzez damianp » wtorek 20 lipca 2010, 09:12

np. z tą zmianą opon, że najpierw odkręcamy śruby a potem podnosimy. Pracuje w tym fachu i w życiu warszawy, auta nie podnosimy z odkręconymi śrubami.
damianp
 
Posty: 16
Dołączył(a): sobota 17 lipca 2010, 22:08

Postprzez quweta » wtorek 20 lipca 2010, 10:00

A kto Ci karze podnosić auto z odkręconymi śrubami? Tak dobrze znasz się na wymianie koła to może najpierw nauczył byś się czytać. Ta odpowiedź nie jest poprawna. Poprawne są pozostałe dwie.
quweta
 
Posty: 14
Dołączył(a): poniedziałek 19 lipca 2010, 19:10

Postprzez damianp » wtorek 20 lipca 2010, 15:45

Może przytoczę awanturniczemu koledze/ koleżance

Przystępując do wymiany przedniego koła w samochodzie osobowym należy:
A ustawić podnośnik na twardym podłożu
B zaciągnąć hamulec awaryjny
C najpierw podnieść pojazd, a następnie odkręcić śruby mocujące koło


W tym pytaniu poprawna jest odpowiedź A i B.

Twierdzę, że odpowiedź C powinna być poprawna. Bo najpierw trzeba podnieść auto, a następnie odkręcić śruby.
damianp
 
Posty: 16
Dołączył(a): sobota 17 lipca 2010, 22:08

Postprzez cman » wtorek 20 lipca 2010, 16:36

Tak, szczególnie to jest zalecane na nierównej, przypadkowej nawierzchni w trasie, na fabrycznym podnośniku, który sam z siebie ledwo jest w stanie utrzymać pion, mając do odkręcenia solidnie zapieczone pięć śrub, szczególnie w tylnonapęówce, w której przednie koło kręci się w powietrzu jak chce...
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Następna strona

Powrót do Szkolenie kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości