Projekt rewolucyjnych zmian!!!

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące kursów na prawo jazdy

Moderatorzy: ella, klebek

Projekt rewolucyjnych zmian!!!

Postprzez Colin is the best » sobota 25 września 2004, 11:21

Prawo jazdy po nowemu

Więcej jazdy po mieście, mniej na placu manewrowym

Mniej manewrów na placu, więcej praktycznej jazdy. Już 16-latek będzie mógł prowadzić auto, ale pod opieką starszych krewnych. Dwuletni okres próbny dla początkujących. Badania psychologiczne dla wszystkich.

Takie m.in. zmiany przewiduje projekt ustawy o kierujących pojazdami, do którego dotarła "Gazeta". Jeszcze we wrześniu ma się nim zająć Rada Ministrów.

Obowiązkowo do psychologa

Projekt wprowadza obowiązkowe badania psychologiczne kandydatów na kierowców. W Europie podobne regulacje są tylko w Hiszpanii.

Autorzy proponowanych zmian tłumaczą to tak: "Propozycja obowiązkowych badań psychologicznych jest konsekwencją wzrastającego poziomu agresji na naszych drogach, której dotychczasowe konwencjonalne środki (np. kontrola ruchu drogowego) nie są w stanie zapobiec".

Przyszły kierowca wypełniałby w trakcie wizyty u lekarza specjalną ankietę dotyczącą stanu jego zdrowia (sprawności psychicznej oraz fizycznej). Ankietę weryfikowałby lekarz. Wszelkie zmiany "zdrowotne" już po badaniu kierowca musiałby meldować.

Kłamstwo lub zatajenie może mieć bolesne konsekwencje. Jeśli taka osoba spowodowałaby wypadek samochodowy ze skutkiem śmiertelnym, groziłaby jej kara od 9 m-cy do 12 lat pozbawienia wolności (teraz od 6 m-cy do 8 lat).

Wolniej i z dorosłym

Projekt przewiduje też zmiany w szkoleniu. Wprowadza np. możliwość odbycia kursu na prawo jazdy kategorii B w tzw. formie rozszerzonej z osobą towarzyszącą. Przyszły kierowca mógłby iść na kurs już w wieku 16 lat i zdać egzamin. Następnie przynajmniej rok prowadziłby wóz w towarzystwie dorosłego (tylko osoby spokrewnionej, np. ojca, matki albo brata, jeśli ten ma skończone 28 lat).

Taki kierowca nie mógłby jeździć szybciej niż 50 km na godzinę w mieście i 80 km na godzinę poza miastem. Nie mógłby też prowadzić na autostradach oraz z przyczepą.

Dwa lata próby

Początkujący kierowcy (kategorie: A1, A, B1 lub B) byliby na "okresie próbnym".

Próba trwałaby dwa lata od momentu otrzymania prawa jazdy. W jej trakcie świeży kierowca musiałby zaliczyć specjalne szkolenia z techniki jazdy oraz bezpieczeństwa ruchu drogowego. Razem ok. 5,5 godziny zajęć - koszt 90 zł.

Okres próbny byłby przedłużany o kolejne dwa lata, gdy kierowca "popełni dwa wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu w ruchu drogowym". Po trzech traciłby prawo jazdy. Przez pierwsze siedem miesięcy od dostania prawka początkujący kierowca na samochodzie (z tyłu i z przodu auta) będzie woził naklejkę z liściem klonowym.

Podobne regulacje na Zachodzie zmniejszyły liczbę wypadków z udziałem młodych kierowców o 20-50 proc.

Więcej jazdy, mniej placu

Zmianie uległby sposób egzaminowania kursantów.




Nareszcie może być NORMALNIE :!:
Avatar użytkownika
Colin is the best
 
Posty: 318
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 16:59

Postprzez Ar » sobota 25 września 2004, 17:59

Więcej jazdy, mniej placu

Zmianie uległby sposób egzaminowania kursantów.

Autorzy projektu chcą:

• wprowadzenia dodatkowej części egzaminu praktycznego - jazdy poza obszarem zabudowanym;

• zmniejszenia ilości manewrów na placu - egzaminatorzy sprawdzaliby tylko „podstawowe umiejętności w zakresie panowania nad pojazdem, takie jak np. jazda do przodu i do tyłu z zatrzymaniem, slalom między pachołkami, ruszanie po zatrzymaniu pod górę";

• egzaminu teoretycznego w formie testów jednokrotnego wyboru. Pytanie generowałby komputer.

Punkty po nowemu

Do osoby, która zebrałaby 12 punktów karnych, policja wysłałaby list ostrzegawczy.

Przy 24 punktach kierowca szedłby obowiązkowo na kurs reedukacyjny (do tej pory na egzamin sprawdzający kwalifikacje), czyli serię wykładów w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego. Koszt ok. 100 zł.

Kierowca, który w ciągu pięciu lat od ukończenia kursu dostał ponownie 24 punkty, traciłby prawo jazdy.

Nowe przepisy przygotowała Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Jeśli zaakceptuje je rząd i parlament, mogłyby wejść w życie 1 stycznia 2005.

Co się jeszcze może zmienić

• Obowiązkowa karta rowerowa

Jeśli nowe przepisy wejdą w życie, dzieci będą musiały obowiązkowo zdawać na kartę rowerową. Z zajęć Rada chce zwolnić tylko te, których stan zdrowia (np. niepełnosprawność) nie pozwala na jazdę rowerem. Lekcje odbywałyby się w ramach nauki z przedmiotów technika i wychowanie fizyczne. Karta tak jak teraz będzie wydawana bezpłatnie przez dyrektorów szkół.

• Skuter jak motocykl

Koniec z jazdą na skuterze tylko z kartą rowerową.

Zdaniem autorów projektu "współczesny motorower swoimi parametrami technicznymi nie odbiega zbyt daleko od motocykla". Aby na nim jeździć, będzie wymagana karta motorowerowa bądź prawo jazdy. Kursy jazdy na skuterze prowadziłyby Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego. Jej wydanie kosztowałoby 10 zł.





Dobre zmiany, szczegolnie jesli chodzi o zmniejszenie liczby godzin spedzanych na placu (mniej manewrow), oraz obowiazkowa karta motorowerowa na skuter.
Egzamin kat. B zdany: 07.01.2005
Podejscie nr: 3
Prawo jazdy wydane: 12.01.2005
Avatar użytkownika
Ar
 
Posty: 155
Dołączył(a): piątek 11 czerwca 2004, 18:33
Lokalizacja: Wlkp

Postprzez Aarienka » sobota 25 września 2004, 19:45

No wlasnie dzis czytalam artykul w "Gazecie Wyborczej" i troche mnie to zaszokowalo :shock: prawko od 16 lat...hmm.. kto to widzial, ale jest druga strona medalu...musi taki kierowca jezdzic pod opieka doroslego :-)) To juz wole miec prawko i jezdzic sobie teraz na tych starych zasadach i jezdzic sama:-) Ale pierw musze zdac... :cry:
Avatar użytkownika
Aarienka
 
Posty: 220
Dołączył(a): piątek 02 lipca 2004, 21:46
Lokalizacja: Grudziądz

Postprzez wiruswww » sobota 25 września 2004, 22:14

Jestem jak najbardziej za takimi zmianami. Może będzie wtedy bezpieczniej na drogach.
Czasami mam dość tej całej techniki. Przez tą całą technologie ludzie oduczyli się rozmawiać twarzą w twarz :( I to jest naprawde smutne.
Avatar użytkownika
wiruswww
 
Posty: 553
Dołączył(a): niedziela 29 sierpnia 2004, 13:35
Lokalizacja: Podlasie

Postprzez tfu! » sobota 25 września 2004, 22:34

Aarienka napisał(a):...ale jest druga strona medalu...musi taki kierowca jezdzic pod opieka doroslego :-)) To juz wole miec prawko i jezdzic sobie teraz na tych starych zasadach i jezdzic sama:-) Ale pierw musze zdac... :cry:


kwestia upodobań. ja prawo jazdy mam od miesiąca i robiąc je wcale nie zależało mi na tym by obok mnie nikt nie siedział... dla mnie był to nieodzowny początak i mówiąc szczerze nikomu tuż po egzaminie ( pomijam stare wygi w samochodzie urodzone) swojego samochodu bym nie dała spuszczając go z oczu :shock: Sama też nie odważyła bym się po raz pierwszy bez elki wsiąść w pusty samochód, nie mój w dodatku. Także jazda pod bokiem krewnego przez czas jakiś w zamian za opcję wcześniejszej możliwości zdobycia dokumentu to wg. mnie bardzo przemyślane rozwiązanie. Aż mnie dziw ogarnia że taka decyzja się w naszym państwie pojwiła , ujrzała światło i rozgłos, brawo!!

a może Aarienko twoja wizja jazdy z komś skoligowanym rodzinnie budzi taką awersję :lol: :lol: tu już wybór się kończy :lol:
tfu!
 
Posty: 144
Dołączył(a): środa 14 lipca 2004, 23:25
Lokalizacja: warszawa

Postprzez sylurek » niedziela 26 września 2004, 01:22

Pomysl w sumie nie jest zly, tylko jestem ciekawa, jak wygladaloby takie szkolenie z techniki jazdy :lol: jesli mialaby to byc nauka wychodzenia z poslizgow, czy pulsacyjnego hamowania (dla tych bez ABS-u :wink: ), to moze byloby warto...

Co do punktow, to chyba byloby lzej- teraz jak sie nazbiera 24 pkt, to juz na zadne ogladanie filmikow z crash-testow :wink: do WORD-u isc nie mozna, trzeba zdawac...

Ciekawe, jak psycholog mialby zweryfikowac nasza zdolnosc psychiczna do prowadzenia auta? I jak takie badanie moze wygladac? Ze juz nie wspomne o dodatkowym koszcie...bo przeciez tradycyjne lekarskie tez trzeba bedzie robic.

rozbawila mnie propozycja dotyczaca liscia. kiedys spytalam mojego instruktora, czy mozna u niego cos takiego kupic i sobie nakleic na szybke, a on sie strasznie rozesmial i powiedzial, ze jak sobie nakleje to bedzie"z przodu lisc, z tylu lisc, a w srodku głąb" :wink: :lol: Powiedzial, ze trzeba prawidlowo jezdzic, a nie cos tam sobie naklejac i liczyc na poblazliwosc innych.To juz lepiej sobie nakleic "uwaga baba" :wink:
w sumie mial racje, bo czy ta naklejka sprawi, ze bedziemy bezpieczniejsi? Chyba moze byc odwrotnie, znajac 'poczucie humoru' polskich kierowcow...

a z ta karta rowerowa, to ona nie byla juz kiedys obowiazkowa? o ile pamietam, w szkole wszyscy w drugiej klasie podstawowki robili i chyba bylo to obowiazkowe...albo biedne dzieci po prostu nie mialy nic do gadania :lol:

no i oczywiscie na egzaminie mniej placu, wiecej ulicy- jak najbardziej za
21.08.04-piersze podejście:zaliczone:)))
sylurek
 
Posty: 151
Dołączył(a): środa 01 września 2004, 23:04
Lokalizacja: warszawka

Postprzez ella » niedziela 26 września 2004, 13:26

Mnie się ten projekt całkowicie podoba. Jeżeli to ma zwiekszyć nasze bezpieczeństwo na drogach to niech go jak najszybciej zrealizują.
Wydaje mi się że lepiej 16-latka póścić na ulicę pod opieką dorosłej osoby, niż miałby robić B1 i jeździc sam. Przez dwa lata naucza się dobrze jeździć i w wieku 18 będą bardziej doświadczonymi kierowcami niz teraz niejeden 18 latek wypuszczony na ulicę po 20 godzinach jazdy.
Ciekawe, jak psycholog mialby zweryfikowac nasza zdolnosc psychiczna do prowadzenia auta? I jak takie badanie moze wygladac?
Byc może bedą to testy na refleks i sposób zachowania się w niektóych sytuacjach. Sama bym się poddała takim testom :D
rozbawila mnie propozycja dotyczaca liscia. kiedys spytalam mojego instruktora, czy mozna u niego cos takiego kupic i sobie nakleic na szybke, a on sie strasznie rozesmial i powiedzial, ze jak sobie nakleje to bedzie"z przodu lisc, z tylu lisc, a w srodku głąb" Powiedzial, ze trzeba prawidlowo jezdzic, a nie cos tam sobie naklejac i liczyc na poblazliwosc innych.To juz lepiej sobie nakleic "uwaga baba"
w sumie mial racje, bo czy ta naklejka sprawi, ze bedziemy bezpieczniejsi? Chyba moze byc odwrotnie, znajac 'poczucie humoru' polskich kierowcow

Chcemy tak jak na zachodzie, ale liścia nie chcemy :?: Jak wszystko to wszystko. W niektórych państwach jest obowiązkowy i nikt nie wstydzi się z nim jeżdzić. Świeży kierowca jak chce jeździć to i niech sie pogodzi z liściem bo to żadem wstyd. A jak nie chce to niech wsiada do auta po siedmiu miesiącach :D JAzda na okres próbny jest chyba we Francji.
Mniej manewrów na placu, więcej praktycznej jazdy

Mniej manewrów jestem za.
Koniec z jazdą na skuterze tylko z kartą rowerową.

Zdaniem autorów projektu "współczesny motorower swoimi parametrami technicznymi nie odbiega zbyt daleko od motocykla". Aby na nim jeździć, będzie wymagana karta motorowerowa bądź prawo jazdy. Kursy jazdy na skuterze prowadziłyby Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego. Jej wydanie kosztowałoby 10 zł.


Tylko, żeby zdobycie tej karty motorowerowej nie wyglądało w ten sposób, że dziecko zda jakis tam test, motoroweru na oczy nie zobaczy i dostanie papierek. Sama się z tym spotkałam. Dzieci miały w szkole egzamin na kartę morowerową, pisały tylko test i dostały kartę a jazdy nigdy nie miały. I jak mają wyjechać na ulicę :?: :(
Egzaminy powinny przeprowadzać tylko WORD-y a nie szkoły tak jak teraz.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez ezka » niedziela 26 września 2004, 16:53

zmiany dosyc znaczne, system szkolenia wymaga zmian jednak nie ludzmy sie ze wszystko bedzie wygladalo tak rozowo jak w projekcie...

Projekt wprowadza obowiązkowe badania psychologiczne kandydatów na kierowców.
"Propozycja obowiązkowych badań psychologicznych jest konsekwencją wzrastającego poziomu agresji na naszych drogach

czyli co?? jeli psycholog wykryje ze ktos ma sklonnosci do agresji to nie dostanie zgody na robienie prawo jazdy? jakos tego sobie nie wyobrazam...te badania moga sie przerodzic w wydanie dodatkowego swistka za odpowiednia oplata...
Przyszły kierowca mógłby iść na kurs już w wieku 16 lat i zdać egzamin. Następnie przynajmniej rok prowadziłby wóz w towarzystwie dorosłego

a co jesli taki 16 latek nie bedzie wogole jezdzil przez ten rok?pozniej juz jako 17latek bedzie mogl sam "szalec"?
Początkujący kierowcy (kategorie: A1, A, B1 lub B) byliby na "okresie próbnym".
Próba trwałaby dwa lata od momentu otrzymania prawa jazdy. W jej trakcie świeży kierowca musiałby zaliczyć specjalne szkolenia z techniki jazdy oraz bezpieczeństwa ruchu drogowego. Razem ok. 5,5 godziny zajęć - koszt 90 zł.

ok, doszkalanie jest wazne

Okres próbny byłby przedłużany o kolejne dwa lata, gdy kierowca "popełni dwa wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu w ruchu drogowym". Po trzech traciłby prawo jazdy.

czyli radosc wspomnianego 17latka moze byc zakonczona...i znow egzamin czyli prawko od 18 lat i po co mu to bylo dwa lat wczesniej?
Więcej jazdy, mniej placu - egzaminatorzy sprawdzaliby tylko „podstawowe umiejętności w zakresie panowania nad pojazdem, takie jak np. jazda do przodu i do tyłu z zatrzymaniem, slalom między pachołkami, ruszanie po zatrzymaniu pod górę";

no fajnie, ale gdzies parkowac nauczyc sie trzeba, samochodow przybywa, parkingi coraz bardziej ciasne. jesli instruktorzy beda uczyc parkowania na miescie to ok, albo mozna wprowadzic parkowanie miedzy jakimis wrakami samochodow czy czyms...

to tyle takich moich refleksji troche pesemistycznie wyszlo, moze to przez ten pochmurny dzien :wink:
egzamin kat. B zdany 29.12.2003
Avatar użytkownika
ezka
 
Posty: 266
Dołączył(a): piątek 12 grudnia 2003, 22:35
Lokalizacja: N 49°48' E 22°47'

Postprzez Aarienka » niedziela 26 września 2004, 16:57

to prawda,ze pierwsze jazdy po otrzymaniu prawka bala bym sie jechac sama szczegolnie,ze uczyc jezdzic sie uczylam na Fiacie Punto a samochod mamy Volswagen Caravelle a to jest kolosalna roznica!To bym wolala jezdzic pod opieka taty, ale tylko do czasu. Jak sie oswoje to powiem tacie,ze moge juz jezdzic sama a nie te obecne 16-latki od 2005 bede jezdzic pod opieka doroslego przez taki kawal czasu...akurat tego im nie zazdroszcze... :wink:
Avatar użytkownika
Aarienka
 
Posty: 220
Dołączył(a): piątek 02 lipca 2004, 21:46
Lokalizacja: Grudziądz

Postprzez lalamido » niedziela 26 września 2004, 23:37

bardzo dobre zmiany ale jedna ważna sprawa zwiazana z jezdzeniem z osoba dorosłą. Rozumiem, ze przed wykupieniem kursu w szkole jazdy osoba bedzie mogla jeździc z kimś tam. Ale trzeba pamietac iz ten ktos pewnie tez nie do konca potrafi dobrze jezdzic a w wszczególnosci nie zwroci osobie uwagi np. ze zle trzyma kierownice: zamiast na za 10 druga trzyma ją o wpółdo 12stej, albo żeby podczas jazdy nie trzymala nogi na sprzegle tylko z boku. Jak wiemy pierwsze doswiadczenia sa najwazniejsze i potem jest juz trudno dany nawyk zmienic.

tak wiec osobiscie uwazam iz jazdy z osoba towarzyszaca jak najbardziej ale dopiero po odbytym szkoleniu
Pozostale proponowane są wporządku i pozostawił bym je bez zmian. Włącznie z badaniem psychologicznym -> tu fajna sprawą jest iz kursant poniesie kare jesli skłamie w tescie. Tylko trzebaby rozwiazac sprawe nastepujacą: co wtedy jak wyjdzie ze dana osoba nie nadaje sie do jazdy, po przeciez psycholog nie może pozbawic drugiej osoby do możliwości posiadania prawa jazdy
lalamido
 
Posty: 53
Dołączył(a): wtorek 20 stycznia 2004, 14:19

Postprzez ella » poniedziałek 27 września 2004, 10:38

Rozumiem, ze przed wykupieniem kursu w szkole jazdy osoba bedzie mogla jeździc z kimś tam. Ale trzeba pamietac iz ten ktos pewnie tez nie do konca potrafi dobrze jezdzic a w wszczególnosci nie zwroci osobie uwagi np. ze zle trzyma kierownice: zamiast na za 10 druga trzyma ją o wpółdo 12stej, albo żeby podczas jazdy nie trzymala nogi na sprzegle tylko z boku. Jak wiemy pierwsze doswiadczenia sa najwazniejsze i potem jest juz trudno dany nawyk zmienic.

Ja to zrozumiałam, że dopiero po uzyskaniu prawa jazdy taka osoba jeździ z osoba towarzysząćą, a uczy sie jeździc pod okiem instruktora.
Projekt przewiduje też zmiany w szkoleniu. Wprowadza np. możliwość odbycia kursu na prawo jazdy kategorii B w tzw. formie rozszerzonej z osobą towarzyszącą. Przyszły kierowca mógłby iść na kurs już w wieku 16 lat i zdać egzamin. Następnie przynajmniej rok prowadziłby wóz w towarzystwie dorosłego (tylko osoby spokrewnionej, np. ojca, matki albo brata, jeśli ten ma skończone 28 lat).
[/quote]
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez piotreko15 » czwartek 07 października 2004, 22:57

naresczcie jak ja na to dlugo czekalem........a nikt mi z forum nie wierzyl i co w na to,albo mowiliscie ze nie wejdzie.hahaha :lol:
Avatar użytkownika
piotreko15
 
Posty: 60
Dołączył(a): czwartek 15 kwietnia 2004, 15:07
Lokalizacja: Józefów

Postprzez ella » czwartek 07 października 2004, 23:00

albo mowiliscie ze nie wejdzie.hahaha

A weszło :?: :D :D :D :D
Chyba jeszcze trochę poczekasz.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez bialy » czwartek 07 października 2004, 23:04

do 18 roku zycia :D:D:D:D
bialy
 
Posty: 573
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2003, 19:55

Postprzez janek » czwartek 07 października 2004, 23:30

do 18 roku zycia

Chyba się Biały troche mylisz.
Projekt ma wejść w życie najpóźniej w połowie przyszłego roku. To on nie bedzie miał jeszcze 18 lat :D :D :D
Ale jeszcze trochę poczeka.
Avatar użytkownika
janek
 
Posty: 97
Dołączył(a): piątek 19 marca 2004, 09:23

Następna strona

Powrót do Szkolenie kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości