Kurs na Instruktora Nauki Jazdy kat. B

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące kursów na prawo jazdy

Moderatorzy: ella, klebek

Kurs na Instruktora Nauki Jazdy kat. B

Postprzez Airon » wtorek 06 listopada 2012, 11:11

Witam, piszę w dziale, który wydaję mi się najbardziej prawidłowym do tego zagadnienia (nie do wszystkich mam uprawnienia...). Mam kilka pytań odnośnie kursów dla przyszłego instruktora nauki jazdy kat. B. Od bardzo dawna interesuję się egzaminami, jazdą samochodem, jednak pewno wielu was by mnie skreśliło zważając na mój wiek. Otóż mam 21 lat. Początkowo chciałem zrobić prawo jazdy kat. C plus świadectwo kwalifikacji, jednakże koszty z tym związane przerosły moje możliwości... Tymczasem czuje się również na siłach aby móc przekazywać wiedze nt. ruchu drogowego, wykonywania wszelakich możliwych manewrów nowym kształcącym się kierowcom. Wiem, że praca ta nie jest lekka, trzeba być odpowiedzialnym, konsekwentnym, a także opanowanym. Myślę, że jestem w stanie to wszystko zapewnić.
Chciałbym natomiast zadać kilka pytań:
1) Ile trwa zrobienie takiego kursu jeśli wszystko pójdzie w jak najlepszym porządku?
2) Jaka jest cena takiego kursu +/- ? Ile ogólnie trzeba było by wydać aby móc zacząć pracę w zawodzie?
3) Czy po ukończeniu go ciężko jest znaleźć pracę w tym zawodzie?
4) Jakie przeważnie umowy o pracę mają instruktorzy w OSK?
5) W moim przypadku 3 lata posiadania prawa jazdy wypada na koniec listopada, czy mogę więc zapisać się na kurs coś wcześniej, np. w grudniu?
6) Kiedyś gdy odebrałem prawo jazdy dostałem w niedługim od siebie odstępie dwa mandaty, za prędkość 4 pkt oraz za nieużywanie pasów bezpieczeństwa 2 pkt, teraz jednak od półtorej roku nie popełniłem żadnych wykroczeń i nie mam na koncie żadnych pkt, czy tamte wybryki nie nie wykluczają mnie z tego zawodu??

Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na odpowiedzi!
Airon
 
Posty: 13
Dołączył(a): wtorek 06 listopada 2012, 00:57

Re: Kurs na Instruktora Nauki Jazdy kat. B

Postprzez axel234 » wtorek 06 listopada 2012, 14:49

Witaj

Różnie patrzy się na instruktorów w twoim wieku, ale w życiu bywa często tak, że instruktor w twoim wieku będzie lepiej przekazywał wiedzę niż powiedzmy czterdziestolatek. Wszystko zależy od twoich predyspozycji, doświadczenia...

Odpowiadając:

1. Zrobienie takiego kursu trwa różnie, ale myślę, że nie krócej niż 2 miesiące i nie dłużej niż 4. Zależy od intensywności zajęć - czy np są tylko w weekendy a może są częściej itp

2. Ceny szkoleń są różne, pewnie w granicach 2000-4000 zł.

3. Zależy w jakim mieście, ale moim zdaniem gigantycznych problemów nie powinieneś mieć.

4. Umowy są najróżniejsze, pełen przekrój

5. Cytat ze strony jednego z word'ów organizujących szkolenie:
Uczestnikiem szkolenia może zostać osoba spełniająca następujące warunki:
Posiada przez okres, co najmniej 3 lat, uprawnienia do kierowania pojazdami rodzaju objętego szkoleniem.


6. Wykroczenia w ruchu drogowym nie mają znaczenia. Znaczenie miałby wyrok sądu za przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu w ruchu drogowym.

Pamiętaj, że wbrew pozorom to jest ciężka i bardzo odpowiedzialna praca. Ludziom patrzącym z boku często wydaje się, że jest to nic więcej jak wożenie tyłka w ciepłym samochodzie i pełen luzik. Nie jest tak w rzeczywistości.
axel234
 
Posty: 138
Dołączył(a): środa 17 października 2012, 23:32

Re: Kurs na Instruktora Nauki Jazdy kat. B

Postprzez LexiconAvenue » czwartek 08 listopada 2012, 01:43

Airon napisał(a):Od bardzo dawna interesuję się egzaminami, jazdą samochodem, jednak pewno wielu was by mnie skreśliło zważając na mój wiek. Otóż mam 21 lat.

Mój instruktor prowadzący miał 25, na które nie wyglądał (dałabym 16 ;) - niesamowicie dojrzały, odpowiedzialny i opanowany człowiek :) Inny, z którym miałam pierwszą jazdę i chyba poza nią jeszcze dwie - 23. Wiek nie ma znaczenia, liczy się zaangażowanie i umiejętnośc przekazywania wiedzy.
Would you get hip to this kindly tip
And go take that California trip
Get your kicks on Route 66
Avatar użytkownika
LexiconAvenue
 
Posty: 189
Dołączył(a): środa 29 sierpnia 2012, 14:17
Lokalizacja: gleiTHENburg

Re: Kurs na Instruktora Nauki Jazdy kat. B

Postprzez Airon » piątek 09 listopada 2012, 11:42

Dzięki za wszysztkie odpowiedzi. Póki co jeszcze jednak bije się z myślami czy lepiej robić papiery na instruktora czy może lepiej odłożyć pieniążki i robić C+E, w końcu wiadomo, że z roku na rok pracy na tira jest coraz więcej, a chętnych coraz mniej...
Airon
 
Posty: 13
Dołączył(a): wtorek 06 listopada 2012, 00:57

Re: Kurs na Instruktora Nauki Jazdy kat. B

Postprzez aknx777 » piątek 09 listopada 2012, 12:33

axel234 napisał(a):w życiu bywa często tak, że instruktor w twoim wieku będzie lepiej przekazywał wiedzę niż powiedzmy czterdziestolatek. Wszystko zależy od twoich predyspozycji, doświadczenia...


Sorry, ale o czym Ty piszesz ? Jakie "lepiej", jaka "wiedze" i jakie "doswiadczenie" ?

Doswiadczenia nie zyskuje sie na kursie, co najwazej na ulicy i pracujac z ludzmi.

Co mozesz przekazac kursantowi majac raptem 3 lata PJ o ilosci przejechanych km wogole nie wspomne.

:wink:
aknx777
 
Posty: 96
Dołączył(a): sobota 27 października 2012, 15:31

Re: Kurs na Instruktora Nauki Jazdy kat. B

Postprzez axel234 » piątek 09 listopada 2012, 13:59

aknx777 napisał(a):
Sorry, ale o czym Ty piszesz ? Jakie "lepiej", jaka "wiedze" i jakie "doswiadczenie" ?

Doswiadczenia nie zyskuje sie na kursie, co najwazej na ulicy i pracujac z ludzmi.

Co mozesz przekazac kursantowi majac raptem 3 lata PJ o ilosci przejechanych km wogole nie wspomne.

:wink:



Znam chłopaka, który ma PJ od ok 4 lat. W tym czasie przejechał ok 1 mln kilometrów. Uważasz, że taka osoba nie ma doświadczenia? Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora.
axel234
 
Posty: 138
Dołączył(a): środa 17 października 2012, 23:32

Re: Kurs na Instruktora Nauki Jazdy kat. B

Postprzez aknx777 » piątek 09 listopada 2012, 20:25

axel234 napisał(a):Znam chłopaka, który ma PJ od ok 4 lat. W tym czasie przejechał ok 1 mln kilometrów. Uważasz, że taka osoba nie ma doświadczenia? Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora.


Znam goscia ktory pali papierosy od 100 lat, niema raka pluc i 200 m pod woda na bezdechu wali :mrgreen:

Wez sie chlopcze ogarnij, takie bajki to mozesz w przedszkolej piaskownicy opowiadac.

1 000 000 : 4 = 250 000 km w ciagu roku.

250 000 km : 365 dni = 684,93 km dziennie. Soboty i niedziele razem - rozumiem, ze nie spi tylko jezdzi, jezdzi i jezdzi. Czyli nie dosc ze nie spi to jeszcze 365 dni w roku non stop tyra :mrgreen:

Nakrecajc taka ilosc km o ktorej piszesz to trzeba codziennie po niemieckiej autostradzie z Hamburga do Monachium. Problem w tym, ze wtedy to co najwyzej na autostradach jestes oblatany a w polskiej nauce jazdy to zadne doswiadczenie.

Po 11 000 km na TIRze po Europie to juz realniejsze, a mimo tych 4 lat, potrzebuje jeszcze 3 lata, przynajmniej w/h teori Cohen'a

:wink:
aknx777
 
Posty: 96
Dołączył(a): sobota 27 października 2012, 15:31

Re: Kurs na Instruktora Nauki Jazdy kat. B

Postprzez axel234 » piątek 09 listopada 2012, 21:33

Po pierwsze napisałem: OKOŁO milion, po drugie: chłopcze możesz mówić do kumpla, po trzecie: kończę z tobą dyskusję w tym temacie.
axel234
 
Posty: 138
Dołączył(a): środa 17 października 2012, 23:32

Re: Kurs na Instruktora Nauki Jazdy kat. B

Postprzez szerszon » piątek 09 listopada 2012, 22:34

axel
nie strzelaj focha :D
Wykazał,ze to są bajki.
Milion kilometrów to zrobiłem w 19 lat...po Warszawie
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Kurs na Instruktora Nauki Jazdy kat. B

Postprzez tomcioel1 » sobota 10 listopada 2012, 07:54

coście się czepili tego pojęcia "około" ? to jest bardzo "elastyczne pojęcie" - np przy parkowaniu równoległym też jest mowa o "około 2 długościach pojazdu" a wystarczy zobaczyć jak interpretują to egzaminatorzy : około = 1,5 a czasami nawet 1,2 , więc...
A tutaj tak naprawdę nie chodzi o ten milion tylko o faktyczne pojeźdżenie a nie mam 3 lata papier (schowany w szufladzie) i będę szkolił ...
tomcioel1
 
Posty: 655
Dołączył(a): środa 23 lutego 2011, 23:06

Re: Kurs na Instruktora Nauki Jazdy kat. B

Postprzez axel234 » sobota 10 listopada 2012, 14:13

tomcioel1 napisał(a):A tutaj tak naprawdę nie chodzi o ten milion tylko o faktyczne pojeźdżenie a nie mam 3 lata papier (schowany w szufladzie) i będę szkolił ...


I dokładnie to miałem na myśli.
axel234
 
Posty: 138
Dołączył(a): środa 17 października 2012, 23:32

Re: Kurs na Instruktora Nauki Jazdy kat. B

Postprzez aknx777 » sobota 10 listopada 2012, 15:04

tomcioel1 napisał(a):coście się czepili tego pojęcia "około" ? to jest bardzo "elastyczne pojęcie" - A tutaj tak naprawdę nie chodzi o ten milion tylko o faktyczne pojeźdżenie a nie mam 3 lata papier (schowany w szufladzie) i będę szkolił ...


Slepi w karty nie graja, jak chcesz aby Twoja wypowiedz byla realna to nie pisze sie <&%#$@> tylko poidaje sie bardziej realny przebieg - nikt sie wtedy nie przyczepi. Sprawa interpretacji, Swego czasu moj wujek chcial przykozaczyc ( roznica wieku dobre 50 lat ) ile i jak on nie jezdzi, bo 10 lat Fiatem 125p..... to on jest dpooiero kierowca. Zapytalem ile to on tym Fiat'em przez te 10 lat nakrecil ? Odparl, ze 65 000 km. Tyle to jak krece w roku i bylo po dyskusji. To tak na marginesie,

I dalej bede z uporem maniaka twierdzil, ze po 3 latach to spbie mozna......... Niemniej uprawnienia beda wazne.

:wink:
aknx777
 
Posty: 96
Dołączył(a): sobota 27 października 2012, 15:31

Re: Kurs na Instruktora Nauki Jazdy kat. B

Postprzez szerszon » sobota 10 listopada 2012, 15:32

Trzy....a Pan Gowin chce zmniejszyć do dwóch.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Kurs na Instruktora Nauki Jazdy kat. B

Postprzez Airon » sobota 10 listopada 2012, 17:04

Dziękuje za wszystkie odpowiedzi. Jednak z tego zrezygnuje po dłuższym namyśle i decyduje się na robienia prawka c+e... ;)
Airon
 
Posty: 13
Dołączył(a): wtorek 06 listopada 2012, 00:57

Re: Kurs na Instruktora Nauki Jazdy kat. B

Postprzez MEL » sobota 10 listopada 2012, 22:13

aknx777 napisał(a):(...) 65 000 km. Tyle to jak krece w roku (...)
I dalej bede z uporem maniaka twierdzil, ze po 3 latach to spbie mozna......... Niemniej uprawnienia beda wazne.



Ja tyle w pół..... Czy coś wygrałem ?

Tu się nie liczą kilometry.... tylko czas spędzony za kierownicą, tzw motogodziny...
I tylko jedno może unicestwić marzenie - strach przed porażką
MEL
 
Posty: 410
Dołączył(a): niedziela 28 października 2007, 17:31
Lokalizacja: Nibylandia

Następna strona

Powrót do Szkolenie kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości