co o tym sądzicie ?

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące kursów na prawo jazdy

Moderatorzy: ella, klebek

co o tym sądzicie ?

Postprzez madoka0102 » sobota 07 czerwca 2014, 10:32

W zeszłym tygodniu, miałam egzamin wewnętrzny i mój instruktor oblał mnie za 1 razem i na nastepny dzień zrobił mi kolejny wewnętrzny, w którym też mnie oblał, ale powiedział że pójdzie mi na rękę i da mi papiery jeżeli najpierw zapisze się na teorię państwową i jeśli ją zdam, mam nie zapisywać się od razu na praktyczny tylko mam dokupić 6h jazd dodatkowych. Zastanawiam się czy po tych 6h zrobi znowu wewnetrzny i czy jesli mnie obleje to nie będę mogła iść na państwowy pomimo tego ze będę miała papiery ? Czy po prostu obędzie się bez wewnętrznego a te 6h będzie jakby jazdami doszkalającymi ?
madoka0102
 
Posty: 8
Dołączył(a): sobota 07 czerwca 2014, 10:26

Re: co o tym sądzicie ?

Postprzez Anett » sobota 07 czerwca 2014, 10:37

Jak ci wyda dokumenty (pkk zaktualizowane będzie i będziesz mogła sie zapisać na teorie państwową) to jak zdasz ją od razu na praktyke możesz sie zapisywać
Nie da się podejść nawet do teorii bez ukończenia kursu. Chce cie naciągnąć na dodatkowe godziny i tyle
Ty decydujesz już potem czy wykupić, ew ile i u kogo. On wtedy już nic nie może zrobić i do niczego cie zmusić
Anett
 
Posty: 952
Dołączył(a): sobota 13 października 2012, 20:44
Lokalizacja: Wa-wa

Re: co o tym sądzicie ?

Postprzez ks-rider » sobota 07 czerwca 2014, 10:50

Anett napisał(a):Jak ci wyda dokumenty (pkk zaktualizowane będzie i będziesz mogła sie zapisać na teorie państwową) to jak zdasz ją od razu na praktyke możesz sie zapisywać
Nie da się podejść nawet do teorii bez ukończenia kursu. Chce cie naciągnąć na dodatkowe godziny i tyle
Ty decydujesz już potem czy wykupić, ew ile i u kogo. On wtedy już nic nie może zrobić i do niczego cie zmusić


I co to da jezeli nie radzi sobie z jazda ? Pojdzie na egzamin, obleje, powtorka z rozrywki i tak kilka razy.

Proponuje wiec zastanowic sie co bedzie tansze ? 6 jazd czy 6 egzaminow ?

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3809
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: co o tym sądzicie ?

Postprzez Anett » sobota 07 czerwca 2014, 10:58

Chodziło mi o to, że może u kogoś innego wykupić. Instruktor nie ma już nic do gadania w kwestii nie zaliczenie egzaminu wewnętrznego, bo będzie już "zaliczony".

A to ile i u kogo zależy tylko od woli autorki
Anett
 
Posty: 952
Dołączył(a): sobota 13 października 2012, 20:44
Lokalizacja: Wa-wa

Re: co o tym sądzicie ?

Postprzez madoka0102 » sobota 07 czerwca 2014, 11:23

ks-rider napisał(a):
Anett napisał(a):Jak ci wyda dokumenty (pkk zaktualizowane będzie i będziesz mogła sie zapisać na teorie państwową) to jak zdasz ją od razu na praktyke możesz sie zapisywać
Nie da się podejść nawet do teorii bez ukończenia kursu. Chce cie naciągnąć na dodatkowe godziny i tyle
Ty decydujesz już potem czy wykupić, ew ile i u kogo. On wtedy już nic nie może zrobić i do niczego cie zmusić


I co to da jezeli nie radzi sobie z jazda ? Pojdzie na egzamin, obleje, powtorka z rozrywki i tak kilka razy.

Proponuje wiec zastanowic sie co bedzie tansze ? 6 jazd czy 6 egzaminow ?

:wink:


ogółem to wiadomo ze 6h jazdy wyjdzie taniej, i tak zrobie że je dokupie, ale zastanawiam sie czy po tych 6h nie będzie gadania że mam jeszcze dokupić , i cyz jesli powiem że nie chce to moge normalnie zapisać sie na panstwowy
madoka0102
 
Posty: 8
Dołączył(a): sobota 07 czerwca 2014, 10:26

Re: co o tym sądzicie ?

Postprzez lith » sobota 07 czerwca 2014, 11:36

Tak, będziesz mogła się zapisać.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: co o tym sądzicie ?

Postprzez Makabra » sobota 07 czerwca 2014, 20:45

Anett napisał(a):Chce cie naciągnąć na dodatkowe godziny i tyle


Czyli jak kursant sobie nie radzi na jazdach to zbyc tekstem ze jest dobrze i kopa w dupe byle na egzamin?
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: co o tym sądzicie ?

Postprzez jasper1 » sobota 07 czerwca 2014, 21:10

@Makabra,
ani tak ani tak.
Jestem za pełną konsekwencja czyli albo puszczać, bo jest przygotowany albo w ogóle nie puszczać do czasu aż przygotowany będzie.
W przeciwnym razie rodzą się różne podejrzenia.
Jeszcze jest opcja, że instruktor ma kogoś serdecznie dość i otworzył furtkę by się tej osoby pozbyć. :wink:
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: co o tym sądzicie ?

Postprzez szerszon » sobota 07 czerwca 2014, 21:30

Makabra napisał(a):
Czyli jak kursant sobie nie radzi na jazdach to zbyc tekstem ze jest dobrze i kopa w dupe byle na egzamin?

W cztery litery..plizzzz :D a potem jaki niedobry instruktor, bo nic nie nauczył.
Kiedyś cman ładnie napisał..
uczymy sie sami, a instruktor instruuje.. :spoko:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: co o tym sądzicie ?

Postprzez sankila » sobota 07 czerwca 2014, 22:01

jasper1 napisał(a):Jestem za pełną konsekwencja czyli albo puszczać, bo jest przygotowany albo w ogóle nie puszczać do czasu aż przygotowany będzie.
To wolny kraj i nie ma "nie puszczać".
Wewnętrzny nie zaliczony, to "papiór" z wyjeżdżonymi godzinami i arkuszem egzaminacyjnym do łapki i żegnamy milego klienta.
A teraz to jego problem, gdzie "dojeździć" zaliczenie.
I żadnych podejrzeń o "naciąganie na godziny" nie będzie :) .
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: co o tym sądzicie ?

Postprzez jasper1 » sobota 07 czerwca 2014, 22:17

Ja rozumiem, że chodzi Ci Sankila o wypuszczanie z osk po wyjeżdżeniu godzin, ale bez zaświadczenia o ukończeniu kursu, no ale z tym chyba nie ma problemu, przynajmniej jak klient sobie życzy.
Mnie chodziło o to, by nie wypuszczać na egzamin, by nie robić podchodów "puszczam ale nie puszczam".
Strach przed porażką, przed wyjściem na głupka to główna przeszkoda w uczeniu się
Genius is one percent inspiration and ninety-nine percent perspiration
jasper1
 
Posty: 2233
Dołączył(a): wtorek 12 lutego 2013, 00:04

Re: co o tym sądzicie ?

Postprzez Makabra » sobota 07 czerwca 2014, 23:37

sankila napisał(a):
jasper1 napisał(a):Jestem za pełną konsekwencja czyli albo puszczać, bo jest przygotowany albo w ogóle nie puszczać do czasu aż przygotowany będzie.
To wolny kraj i nie ma "nie puszczać".
Wewnętrzny nie zaliczony, to "papiór" z wyjeżdżonymi godzinami i arkuszem egzaminacyjnym do łapki i żegnamy milego klienta.
A teraz to jego problem, gdzie "dojeździć" zaliczenie.
I żadnych podejrzeń o "naciąganie na godziny" nie będzie :) .


Tak najprościej. To jeszcze może na kursie też niech instruktor się zbytnio nie wysila, bo po co, skoro i tak problem spadnie potem na innego instruktora jak kursant sobie pójdzie w świat. Inna sprawa to podejście kursantów. Jak kursant od początku nastawiony na 30 godzin bo tyle kasy wyliczone a potem egzamin i broń boże jakieś "naciągane" godziny, to w sumie po co się starać?
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: co o tym sądzicie ?

Postprzez sankila » niedziela 08 czerwca 2014, 00:42

jasper1 napisał(a):Mnie chodziło o to, by nie wypuszczać na egzamin, by nie robić podchodów "puszczam ale nie puszczam".
To pokłosie dawnych czasów, gdy na egzamin państwowy trzeba było czekać miesiącami; sama składałam papiery, mając połowę godzin wyjeżdżonych.
Teraz to już nie ma sensu, ale niektórym instruktorom "tak zostało" :D

Makabra napisał(a):To jeszcze może na kursie też niech instruktor się zbytnio nie wysila, bo po co, skoro i tak problem spadnie potem na innego instruktora jak kursant sobie pójdzie w świat.
Od kiedy to, idąc na jakiś kurs, masz gwarancję zdania egzaminu?
I nie powiedziałabym, że "problem spadnie na innego instruktora" - raczej ten inny spije śmietankę, w postaci kolejnego zdanego kursanta, podczas gdy pierwszy będzie miał reputację kiepskiego.
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: co o tym sądzicie ?

Postprzez Oisin » niedziela 08 czerwca 2014, 22:35

Aktualizować PKK powinno się tylko w sytuacji gdy kursant jest przygotowany. Później zdarzają się takie kwiatki, że kobieta zdaje 12 razy egzamin państwowy i ani razu nie udaje jej się opuścić łuku (spotkana w poczekalni).
Z drugiej strony dokupywanie godzin jest niejednoznaczne. Wiele OSK rzeczywiście chce nauczyć i robi to dla dobra kursanta, inne chcą po prostu dorobić. Jedyne o co sam kursant może zadbać to o porządek w papierach, znać swoje prawa i mieć na wszystko potwierdzenie. Żadnych dróg na skróty, wszystko doprecyzowane.
Oisin
 
Posty: 12
Dołączył(a): czwartek 22 maja 2014, 23:28

Re: co o tym sądzicie ?

Postprzez Anett » niedziela 08 czerwca 2014, 22:40

Zależy od predyspozycji...
Instruktor daje wolną ręke, ale kursant kumaty jak jest to powinien sam zauważyć że nie nadaje się na egzamin i dalej się uczyć.

Ostatnio spotkałam dziewczynę która już 10 raz nie zdała (3 razy na łuku, reszta na rondzie blisko word z sygnalizacją)
Anett
 
Posty: 952
Dołączył(a): sobota 13 października 2012, 20:44
Lokalizacja: Wa-wa

Następna strona

Powrót do Szkolenie kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości