Problem z instruktorem

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące kursów na prawo jazdy

Moderatorzy: ella, klebek

Problem z instruktorem

Postprzez kondom » sobota 16 sierpnia 2014, 20:00

Pisze w imieniu kolegi który ma pewien problem z instruktorem i nie bardzo wie jak postąpić w tej niekomfortowej dla niego sytuacji. Chodzi o to ze instruktor z którym jeździ jest dość pokaźnych rozmiarów i siedząc w samochodzie zawadza o drążek zmiany biegów przez co w znaczącym stopniu przeszkadza mojemu znajomemu zmieniać biegi, jak wiadomo toyota yaris jest naprawdę małym samochodem, kolega nie chce mu zwrócić na to uwagi, mieszka w małym mieście i jest to jedyna sensowna szkoła jazdy poza tym jest to jedyny wolny instruktor który może z nim jeździć po godzinie 15, wcześniej nie może ze względu na prace, następna sprawa dotyczy tego ze zazwyczaj instruktor jest po obiedzie i jak sie domyślacie jeżdżąc z nim 2h całe jego ubranie jest przesiąknięte zapachami jego bąków w zależności od tego co jadł na obiad. Czy powinien mu zwrócić uwagę ze jest za gruby i przeszkadza mu to w jeżdżeniu oraz ze nie czuje sie komfortowo kiedy on puszcza bąki? Czy ktoś z was był w takiej sytuacji, jeśli tak to w jaki sposób delikatnie zwrócić mu uwagę żeby nie mieć potem problemów, znajomy ma do wyjeżdżania jeszcze ponad 20h i nie chce przerywać kursu w tym momencie tylko przez instruktora. Z gory dzięki za odpowiedzi.
kondom
 
Posty: 5
Dołączył(a): piątek 15 sierpnia 2014, 17:57

Re: Problem z instruktorem

Postprzez Anett » sobota 16 sierpnia 2014, 20:11

Powinien mu zwrócić o to uwagę - jak nie pomoże do szefa zgłosić...

A co do rozmiarów... Mój miał 2,02cm i nie przeszkadzał mi... Jak ma fotel max do tyłu i rozłożony do końca to nie przeszkadza z gałką ani z niczym...
Wszystko się da wystarczy zwrócić uwagę.
Anett
 
Posty: 952
Dołączył(a): sobota 13 października 2012, 20:44
Lokalizacja: Wa-wa

Re: Problem z instruktorem

Postprzez Makabra » sobota 16 sierpnia 2014, 21:40

Ciekawe jest to zwracanie uwagi komuś otyłemu że jest otyły :lol: I niby zwrócenie uwagi na ten fakt coś zmieni?
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: Problem z instruktorem

Postprzez Anett » sobota 16 sierpnia 2014, 21:43

Jak fotel rozłoży nie powinno przeszkadzać aż tak bardzo...
Anett
 
Posty: 952
Dołączył(a): sobota 13 października 2012, 20:44
Lokalizacja: Wa-wa

Re: Problem z instruktorem

Postprzez kondom » sobota 16 sierpnia 2014, 22:18

Mowisz że z gałką to nie przeszkadza Anett :D ?
Co da rozłożenie fotela jak on ma takie uda szerokie, samochodu nie poszerzysz...
kondom
 
Posty: 5
Dołączył(a): piątek 15 sierpnia 2014, 17:57

Re: Problem z instruktorem

Postprzez Anett » sobota 16 sierpnia 2014, 22:20

Ale widoczność lepsza...
Może jak dalej siedział będzie mniej przeszkadzał będzie
Anett
 
Posty: 952
Dołączył(a): sobota 13 października 2012, 20:44
Lokalizacja: Wa-wa

Re: Problem z instruktorem

Postprzez tomcioel1 » sobota 16 sierpnia 2014, 22:45

sytuacja dość niekomfortowa ... jak dla mnie w takich warunkach to nie da sie normalnie uczyć... ja bym spróbowal delikatnie zwrócic uwagę , zwlaszcza na tą zmianę biegów , jakos mi się nie chce wierzyc że nie da sie tak usadowić żeby nie przeszkadzal...
a zapachy to zupełnie inna sprawa , z tym moze byc cieżko ...
ja pewnie bym zrezygnował ze szkolenia w takich warunkach...

sam mialem już różne doświadczenia z zapachami i niemyciem w trakcie szkolenia ale - klient nasz pan... z mojej strony troche ciężej jest zwrócic uwagę , tym bardziej że niektóre sytuacje byly krępujące - jedna taka mi "rypała" jak sie zdenerwowała - jej było głupio , mi niezręcznie , na szczęscie bylo lato i jeździliśmy przy otwartych szybach... no i balem sie ją wozic na trudne miejsca żeby sie znowu nie zdenerwowała ... żeby bylo śmieszniej to jeździła beznadziejnie a zdala za 1szym - pewnie egzaminator tez nie chciał jeżdzić za długo...
tomcioel1
 
Posty: 655
Dołączył(a): środa 23 lutego 2011, 23:06

Re: Problem z instruktorem

Postprzez Makabra » sobota 16 sierpnia 2014, 22:47

Można znaleźć szkołę w innym mieście, np. w tym w którym będzie się potem zdawało egzamin.
Avatar użytkownika
Makabra
 
Posty: 2168
Dołączył(a): wtorek 19 maja 2009, 23:00

Re: Problem z instruktorem

Postprzez Anett » sobota 16 sierpnia 2014, 22:51

Moja instruktorka nr 1 ciągle paznokcie malował i zmywała a że zimno było szyby zamknięte to nie do wytrzymania grr...

Z wielkim da się coś zrobić ale gorzej jak "pachnie"...
Anett
 
Posty: 952
Dołączył(a): sobota 13 października 2012, 20:44
Lokalizacja: Wa-wa

Re: Problem z instruktorem

Postprzez ks-rider » sobota 16 sierpnia 2014, 23:05

Co do zapachow, to przydalo by sie Wam z murzynami pojezdzic :mrgreen:

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Problem z instruktorem

Postprzez tomcioel1 » sobota 16 sierpnia 2014, 23:07

no nie wiem ... oni maja zapach specyficzny ale naturalny a takie tygodniowe niemycie to jest dopiero jazda ...
tomcioel1
 
Posty: 655
Dołączył(a): środa 23 lutego 2011, 23:06

Re: Problem z instruktorem

Postprzez Anett » sobota 16 sierpnia 2014, 23:10

Niektórym zapach papierosa przeszkadza...
Myć ręce musiałam przed jazdami bo by kierownica "pachniała" instr. tak jak nie chce, a sam na manewrowym palił -.-

tomcio- tydzień? Tylko ? Niektórzy potrafią i dłużej i sami o tym z radością mówią.
Anett
 
Posty: 952
Dołączył(a): sobota 13 października 2012, 20:44
Lokalizacja: Wa-wa

Re: Problem z instruktorem

Postprzez Nata » niedziela 17 sierpnia 2014, 00:20

Anett napisał(a):Niektórym zapach papierosa przeszkadza...

Z punktu widzenia kursanta, akurat z tym się zgodzę, bo to nie jest "zapach", a inne słowo. I mi, jako osobie niepalącej, bardzo to przeszkadza, bo nie znoszę dymu papierosowego. Niestety, palacza czuć, "zapachem" papierosa przesiąka wszystko (ubranie, auto, itp.). Dlatego wybierając instruktora na kurs, zastrzegłam, że koniecznie musi być niepalący. Takiego też dostałam i poza tym wszystko było OK.
Kurs kat. B - OSK Ekspert (instruktor Filip): 28.07.2012 - 12.10.2012
Egzamin - WORD Poznań: 14.11.2012 - zdany za pierwszym razem
Nata
 
Posty: 107
Dołączył(a): poniedziałek 29 października 2012, 21:41
Lokalizacja: Poznań

Re: Problem z instruktorem

Postprzez Anett » niedziela 17 sierpnia 2014, 00:26

Mi to nie przeszkadza bo sama pale... Ale sęk w tym że kursantowi każe iść się umyć a sam jak pali to jest ok...
Mialam jednego kiedyś bardzo fajnego instruktora który robił mi przerwę na fajkę na żądanie i pr0oblemu nie było...

Niepalący ucieka z daleka i przeszkadza mu (instruktorowi) ten zapach. Miałam takiego jednego i po przerwie na fajka był mniej miły
Anett
 
Posty: 952
Dołączył(a): sobota 13 października 2012, 20:44
Lokalizacja: Wa-wa

Re: Problem z instruktorem

Postprzez szerszon » niedziela 17 sierpnia 2014, 00:42

Nata
Z punktu widzenia kursanta, akurat z tym się zgodzę, bo to nie jest "zapach", a inne słowo

Aromat :spoko:
Niestety, palacza czuć, "zapachem" papierosa przesiąka wszystko (ubranie, auto, itp.).
A kto każe wąchać instruktora i jego samochód ? :wow:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Następna strona

Powrót do Szkolenie kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości