Czy rzeczywiście ważna jest niska cena?

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące kursów na prawo jazdy

Moderatorzy: ella, klebek

Czy rzeczywiście ważna jest niska cena?

Postprzez laciak » czwartek 09 marca 2006, 00:54

Takie pytanie do forumowiczów. Jak ważna jest cena? Czy wybierając szkołę kierujecie się kryterium ceny?
widze że np. w Łodzi znowu zaczyna się walka z konkurencją ceną kursu. Szkoda, że tylko ceną a nie jakością :? mnie to troche dziwi kurs np. za 930 - 950 zł w Łodzi??? i sam się zastanawiam czy to nie ma żadnych kruczków? Czy np. po 30h kursant nie usłyszy od instruktora że musi dokupic jeszcze 5h dodatkowych by dostać zaświadczenie? Moze to jest ciekawa strategia?

Może to WORDy doprowadziły do tego że zdawalność nie może być kryterium i niektórzy uciekają się do złapania klienta na haczyk za pomocą bardzo niskich cen?

Co wy o tym sądzicie? niska cena = super okazja czy niska cena = niska jakość?
laciak
 
Posty: 145
Dołączył(a): poniedziałek 24 października 2005, 00:18
Lokalizacja: Łódź

Postprzez lukasxp » czwartek 09 marca 2006, 02:03

ronie to bywa czasem moze o to byc faktycznie okazja a czasem mozna przez niska cene trafic na fatalne uslugi... w mnie sa 3 osk najnizsza cena to 990zł a najwieksza 1200zł i OSK z ta najwyzsza ma najwieksze zainteresowanie. Wybierajac szkole raczej kierowalem sie opinia o niej. 200zł roznicy moze i robi wrazenie ale jednak wole doplacic a miec pewnosc ze trafilem na profesionalistow. Kurs byl szybki przyjemny, w OSK z najnizsza cena chodza ploty ze wiekszosc zdaje po 6 razy bo poziom nauczacia kursantow jest tak slaby, ile w tym prawdy nie wiem nie chcialem sprawdzac na wlasnej skorze.
lukasxp
 
Posty: 29
Dołączył(a): środa 04 stycznia 2006, 16:14
Lokalizacja: Lędziny City

Postprzez Mesee » czwartek 09 marca 2006, 03:48

Cena rzeczywiście może być haczykiem.
W moim mieście przy cenach kursów ok. 1200 zł, był jeden ośrodek, który oferował naukę za 999 ....różnica niby duża. Pewnie nie jedna osoba się skusiła- zwłaszcza po reklamach w znanej u nas stacji radiowej.
Ja bym jednak nie kierowała się ceną ani trochę- najważniejsze są OPINIE INNYCH !! najlepiej znajomych.
Sama "wrobiłam się" własnie w taki kurs-gdzie cena była 50 zł chyba niższa plus gratisowa jazda przed egzaminem, ale nie tym się kierowałam wówczas.
Ważna była dla mnie bliskość miejsca zamieszkania i OSK -co pomocne było jedynie w uczestniczeniu w wykładach :)
Że też ja tak wczesniej niemądrze myśłałam :dumb: no cóż człowiek uczy się na błedach ! :roll:
I niestety, ale nie poleciłabym tego ośrodka nikomu- choćby nawet 300 zł było taniej!
Pewnei do dziś jeździłabym tam na lekcjach doszkalających po prostych drogach- minimum skrętów, skrzyżowań, ronda- ani razu :shock:
Aż strach pomyśleć- co by było gdyby UDAŁO mi sie zdać za 1 razem :wink:
Na szczęście wszystkie braki wyrównałam w innym ośrodku - gdzie cena była tradycyjna.
kat.B- od 30.01.2006

:-D :-D :-D
Avatar użytkownika
Mesee
 
Posty: 130
Dołączył(a): środa 31 sierpnia 2005, 20:17
Lokalizacja: Gdańsk/Sopot

Postprzez cappricio » czwartek 09 marca 2006, 09:31

wlascicielka mojego OSK powiedziala mi, ze MUSZĄ być jakies haczyki... ze benzyna kosztuje ile kosztuje, ze zuzywa sie paliwa tyle i tyle, ze płaci się za placyk, ze płaci się za wynajęte biuro i sale wykladową, że trzeba przyzwoicie zaplacic instruktorowi (bo przeciez nie bedzie jezdzil za 1zl/h) no i to wszystko kosztuje... i ze (niby ;P) taniej się nie da, bo ona nie chce z wlasnej kieszeni dokładać...
no a kto płaci za wymianę sprzęgła np :hmm: (to juz jest moja dygresja, pani kierowniczka tego nie powiedziała ;P)
z tego wniosek, ze szkoly, ktore oferują tańsze kursy muszą na czymś oszczędzać :hmm: na złym placyku? na zepsutym sprzęgle? czy moze na sfustrowanych instruktorach?
Avatar użytkownika
cappricio
 
Posty: 788
Dołączył(a): sobota 20 sierpnia 2005, 16:27
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Vella » czwartek 09 marca 2006, 10:55

Nie ma reguły - wyższa cena wcale nie oznacza wyższej jakosci.

Zapłaciłam za kurs 1100 zł a nie było warto. Naprawdę.
Drugie tyle poszło na douczanie w innych szkołach; kurs niewiele mnie nauczył a instruktor liczył na to, że wezmę u niego dodatkowe jazdy "i wtedy się pouczymy" (sic!)
Coś być musi... coś być musi, do cholery, za zakrętem...
Avatar użytkownika
Vella
 
Posty: 585
Dołączył(a): środa 30 listopada 2005, 22:07
Lokalizacja: Warszawa - Lublin

Postprzez kropek64 » czwartek 09 marca 2006, 18:28

ja zapłąciłem 1200 zł za kurs (+50 za badania), w moim mieście są jeszcze inne OSKI i najniższa cen to chyba 1100 zł (chyba LOK) ale pytalem kilku znajomych i mi odradzali, ze zle ucza, ze sie spozniaja itd... wole mieć pewnie :D
29.05.2006 ==> niestety
03.06.2006 ==> yeahhhh.... :) i wiadomo o co chodzi

Obrazek
Avatar użytkownika
kropek64
 
Posty: 66
Dołączył(a): poniedziałek 26 grudnia 2005, 13:35
Lokalizacja: Wieliczka

Postprzez emka » czwartek 09 marca 2006, 18:39

Oczywiste jest, ze coś tu nie gra... BO . . .

Przeciez w danym mieście są te same koszty (benzyna, lekarze, naprawy tych biednych samochodów, jakies druczki, czy matriały metod.), więc jak to mozliwe, że jednym wystarczy 901 (najt. kurs w katowicach),a inni muszą mieć 1200? (takie ceny są najczęściej). Dziwne jest to, że ci co "zdzierają kase" mają najwięcej kursantów, a te ośrodki, które stoją "frontem do klienta" i nie chcą z niego zdzierać :wink: ich nie mają... warto się nad tym zastanowić stojąc przed wyborem OSK!
"Pytając kobietę o drogę w końcu zabłądzisz razem z nią"
Avatar użytkownika
emka
 
Posty: 164
Dołączył(a): niedziela 18 lipca 2004, 14:01
Lokalizacja: Śląsk, Katowice

Postprzez Włodek » piątek 10 marca 2006, 20:08

emka napisał(a):Oczywiste jest, ze coś tu nie gra... BO . . .

Przeciez w danym mieście są te same koszty (benzyna, lekarze, naprawy tych biednych samochodów, jakies druczki, czy matriały metod.), więc jak to mozliwe, że jednym wystarczy 901 (najt. kurs w katowicach),a inni muszą mieć 1200? (takie ceny są najczęściej). Dziwne jest to, że ci co "zdzierają kase" mają najwięcej kursantów, a te ośrodki, które stoją "frontem do klienta" i nie chcą z niego zdzierać :wink: ich nie mają... warto się nad tym zastanowić stojąc przed wyborem OSK!


Masz rację. Albo pralnia brudnych pieniędzy :wow: albo zdziercy, którzy chcą wykorzystać biednego kursanta :grin2:
Prawda jest taka: Nikomu nie opłaca się prowadzić firmy generując straty. :idea:
Osiągnięcie zysku wiąże się z tym, że na czymś (lub kimś) trzeba zaoszczędzić.
Zwykle jest tak, że źle opłacany instruktor , źle uczy i zysk uzyskiwany jest z jazd dodatkowych. :wink: Oszczędza się na sprawności samochodów (niesprawne sprzęgło, zawieszenie, układ kierowniczy i in.) Skraca się czas jazd pod byle pretekstem.
Oczywiście to wszystko odbija się na jakości szkolenia.
Wątpliwa się w tedy wydaje przyjemność zaoszczędzenia 200 PLN przy założeniu, że aby skończyć szkolenie na godziwym poziomie trzeba dopłacić średnio 350-400PLN (10 dodatkowych jazd) :dumb:
Spokojny instruktor,
Pozdrawiam wszystkich na forum a zwłaszcza
Zagłębiaków
Avatar użytkownika
Włodek
 
Posty: 390
Dołączył(a): piątek 03 grudnia 2004, 13:41
Lokalizacja: Będzin,Sosnowiec,Czeladź

Postprzez paweu_ek » środa 05 kwietnia 2006, 20:33

Ja za kurs zapłaciłem 800 zł, a za badania lekarskie 50 zł. Nie mam samochodu w domu, ani nie mam na co dzień do czynienia z kierowcami, więc poza OSK nie uczyłem się jeździć. Na pierwszych jazdach, po raz pierwszy w życiu jeździłem samochodem, nie kupowałem dodatkowych jazd i... zdałem za pierwszym razem. Zatem trudno mi powiedzieć, że im niższa cena tym niższa jakość.
paweu_ek
 
Posty: 4
Dołączył(a): poniedziałek 27 marca 2006, 15:31
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez Włodek » środa 05 kwietnia 2006, 21:45

paweu_ek napisał(a):Ja za kurs zapłaciłem 800 zł, a za badania lekarskie 50 zł. Nie mam samochodu w domu, ani nie mam na co dzień do czynienia z kierowcami, więc poza OSK nie uczyłem się jeździć. Na pierwszych jazdach, po raz pierwszy w życiu jeździłem samochodem, nie kupowałem dodatkowych jazd i... zdałem za pierwszym razem. Zatem trudno mi powiedzieć, że im niższa cena tym niższa jakość.

My tu na forum rozmawiamy o przeciętnych kursantach.Nie o mistrzach jazdy. Z pewnością już po 10 h jazd praktycznych mógłbyś zdać... Ale oblicz sobie tylko koszty paliwa, amortyzacji samochodów, utrzymanie biura, komputerów, dzierżawy placu manewrowego,prąd,ogrzewanie etc, co jest standardem w cywilizowanym kraju.
Czy uważasz, że to jest za darmo?
Policz to wszystko i odpowiedz sobie czy to się opłaca? Za 800zł
:learn:
Nie napisałeś jak Cię szkolono. Bardzo jestem ciekawy. Podaj na forum nazwę tego ośrodka to z pewnością przysporzy mu klientów a szef będzie Ci bezgranicznie wdzięczny...
Może za 500 zł zrobisz u niego kat.C :roll:
Spokojny instruktor,
Pozdrawiam wszystkich na forum a zwłaszcza
Zagłębiaków
Avatar użytkownika
Włodek
 
Posty: 390
Dołączył(a): piątek 03 grudnia 2004, 13:41
Lokalizacja: Będzin,Sosnowiec,Czeladź

Postprzez Stanisław » środa 05 kwietnia 2006, 22:03

pozwólcie że się wypowiem.
Zielony Listek -> poszedłem na kurs w promocji 850 zet.
i rzeczywiście trafiłem na beznadziejnego instruktora i musiałem szukać nowego
ale mój kolega z TEGO SAMEGO kursu trafił na świetnego gościa i zdał za pierwszym razem.
obaj zapłaciliśmy to samo, a poprostu zadzwoniliśmy do innych gości i otrzymaliśmy odmienne efekty.
więc cena nie ma dużo do rzeczy ..
najważniejszy jest instruktor Z POLECENIA.
w imię szatana !!
Stanisław
 
Posty: 21
Dołączył(a): piątek 06 stycznia 2006, 22:23

Postprzez Włodek » środa 05 kwietnia 2006, 22:25

Stanisław napisał(a):pozwólcie że się wypowiem.
Zielony Listek -> poszedłem na kurs w promocji 850 zet.
i rzeczywiście trafiłem na beznadziejnego instruktora i musiałem szukać nowego
ale mój kolega z TEGO SAMEGO kursu trafił na świetnego gościa i zdał za pierwszym razem.
obaj zapłaciliśmy to samo, a poprostu zadzwoniliśmy do innych gości i otrzymaliśmy odmienne efekty.
więc cena nie ma dużo do rzeczy ..
najważniejszy jest instruktor Z POLECENIA.

To też! Są fachowcy i fachowcy.
Ale nie napisałeś co w tych 850zł było zawarte... :roll:
Spokojny instruktor,
Pozdrawiam wszystkich na forum a zwłaszcza
Zagłębiaków
Avatar użytkownika
Włodek
 
Posty: 390
Dołączył(a): piątek 03 grudnia 2004, 13:41
Lokalizacja: Będzin,Sosnowiec,Czeladź

Postprzez ania18 » sobota 12 sierpnia 2006, 16:25

Ja bym na pewno nie sugerowała się ceną przy wyborze ośrodka, wiadomo że chłam. Najbadziej interesował mnie sposób prowadzania zajęć ( przeprowadzałam mały wywiadzik :lol: ) i oczywiście opinie kursantów. Ceny w moim mieście wachają się od 998 do 1350 zł :!: Wybrałam prawie najdroższy i naprawde było warto. Autka nowiutkie leciutko chodzą nic niezajechane, biuro nowoczesne ze sprzetem multimedialnym, sama przyjmność uczyć się w takim ośrodku. Tak się złożyło że najgorszy ośrodek ma siedzibe najbliżej mojego domu( db że nietym się kierowałam) po 2min rozmowie z kierownikiem stwierdziłam że jest tam okropnie ( jedno auto-jakiś zajechany hebel , jeden instruktor, sala okropna-jakieś tablice z przed pięćdziesięciu lat ) poprostu koszmar. Wołałabym zbierać jeszcze z 5lat kase na prawko niż tam się uczyć :)
ania18
 
Posty: 157
Dołączył(a): niedziela 07 maja 2006, 17:10
Lokalizacja: Bytom

Postprzez as » sobota 12 sierpnia 2006, 19:47

ja zapłaciłam 1050zł za kurs +40zł za badania....i naprawdę nie mam żadnych zastrzeżeń do nauczania... instruktor w porządku... sale świetnie wyposażone z klimą, która przy 35stopniowym upale nie była bez znaczenia...egzaminu jeszcze nie miałam ale jeśli nie zdam to będzie to tylko i wyłącznie moja wina bo szkole nie mam nic do zarzucenia ale nie kierowałam się wcale ceną przy jej wyborze a raczej opinią znajomych... własciwie o cenie dowiedziałam się dopiero przy zapisywaniu na kurs... może powinnam się zorientować wcześniej jakie są ceny ale najbardziej mnie interesowała opinia jaką ma szkoła a nie cena kursu :D
przyjaciel to ten, który wie o tobie wszystko.... i nadal cię kocha;)
Avatar użytkownika
as
 
Posty: 93
Dołączył(a): piątek 21 lipca 2006, 19:10
Lokalizacja: Zamość

Postprzez Animarka » sobota 12 sierpnia 2006, 22:41

Ja za kurs płaciłam 950 złoty. Ośrodek działa dopiero od kwietnia. Za lekarza zapłaciłam 60 złoty. I tak teraz pewnie cene mają wyższą bo tamta była w promocji :)
Nie mam żadnych zastrzeżeń. Jestem baaaardzo zadowolona. Jest dwóch instruktorów, jeden od Punto, drugi od Corsy. Obydwaj solidni, punktualni, a nawet jak się spóźnią 5 minut to zawiadamiają o tym. Są cierpliwi. Nie krzyczą - o czym powiedziano mi już na pierwszej lekcji :) I można pogadac z nimi nie tylko o jezdzie, ale rowniez mozna sie posmiac. Jak mamy watpliwosci to cierpliwie tlumacza. Staraja sie odpowiedziec nawet na najglupsze pytania :P
Zostały mi jeszcze 4h jazdy, a mimo to mam już termin na egzamin.
Ciekawe jak mi pójdzie w czasie mojej "chwili prawdy".....
Avatar użytkownika
Animarka
 
Posty: 23
Dołączył(a): czwartek 13 lipca 2006, 22:52
Lokalizacja: Mysłowice (Śląsk)


Powrót do Szkolenie kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości