cwaniakzpekaesu napisał(a):Niemniej proszę zwrócić uwagę, że przy takim założeniu skręcać w lewo na rondzie mogę jedynie z lewego pasa ruchu, ale już jechać na wprost - mogę z każdego... Fajnie, nie? Itd. itp. i zaznaczam, że nie chce mi się bić piany.
no tak mi sie zdaje, bo rondo to skrzyzowanie
wiec jesli jedziemy w lewo, a pasy sa nieoznakowane to tylko ze skrajnie lewego
a jesli chodzi o prosto, to sie zgadza (w tym przyp z kazdego), ale 1 opuszczajac rondo powinien wczesniej zmienic pas na zewnetrzny (i tu byl blad), a nie zjezdzac z wew
cwaniakzpekaesu napisał(a):dlatego twierdzę, że wina leży po stronie zmieniającego pas ruchu...
no ja tez, bo moim zd powinien opuszczac rondo z zew
tyle ze 2 popelnil wczesniej bledy, ktore spowodowaly taka sytuacje, bo juz przy wjezdzie powinien puscic 1 i po klopotach
sumujac
moim zdamiem bledy popelnili oboje kierujacy :? , bo ronda to najlepsze rozwiazanie drogowe i trza dlugo myslec (lub nie:)), zeby sie cosik wydarzylo