Urealnianie stanu zatrudnienia...

Temat ten służy wymianie spostrzeżeń i doświadczeń pomiędzy instruktorami i egzaminatorami.

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Urealnianie stanu zatrudnienia...

Postprzez szerszon » piątek 26 lipca 2013, 23:25

U mnie drgnęło .... :D ale..komunie,matury wakacje i nowe zasady...ale jak zdają mi teorię najdalej za drugim razem, jak sie mają z czego uczyć to i znajomych przysyłają...
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Urealnianie stanu zatrudnienia...

Postprzez tomcioel1 » piątek 26 lipca 2013, 23:30

wiesz ... ja tez nie narzekam , musialem nawet kilku osobom odmówić bo nie wyrabiamy się a grzech sie przyznac jeździmy od rana do wieczora , jutro sobota , tęż od 7ej rano , w niedzielę pogrzesze bo do kościoła nie pójdę...
ale jak widze ile aut jeździło rok temu a ile teraz to mnie to bardzo zdumiewa i niepokoi , a nawet dziwi ...
tomcioel1
 
Posty: 655
Dołączył(a): środa 23 lutego 2011, 23:06

Re: Urealnianie stanu zatrudnienia...

Postprzez oskbelfer » sobota 27 lipca 2013, 00:05

1.drgnęło bo ludzie zaczęli się oswajać z "nowym"
2.zrozumieli że nie ma na co czekać, bo kroku w tył ze strony ministerstwa nie będzie

a to co było pod koniec roku i do stycznia...a nastepnie jeszcze przez pewien czas ---to górka spowodowana medialna "paranoją" tj....

ostatnia szansa.... Ci którzy sto lat temu zaczęli kursy i egzaminy - a nie zdali--- wymyślili sobie że jest to ich ostatnia mozliwość na dokument...


towarzysto się rzuciło..., następnie 19 styczeń i pogromy na teorii - no bo kto by się uczył, czytał kodeks itd...

teraz dociera, że jednak książke trzeba wziąć w rękę
pojazwiły się pomoce lepsze lub gorsze ale są

i w końcu skoro nie ma innego wyjścia, to na kurs trzeba się zapisać --- i jest dygnięcie w branży, wiadomo że niż demograficzny pogarsza sprawę, ale cóż

7 tyś nauczycieli w zeszłym roku poszło na bruk
7 tys w tym roku

więc i inne branże bazujące na młodzieży borykają się z problemem niżu...

podobnie w transporcie, kwalifikacja wstępna zniechęca --- za kilka lat pracodawcy będą prosić potencjalnych szoferów żeby przyszli do firmy i będą płacic za kwalifikacje, teraz tylko wymagają "zestawu dokumentów"...
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Urealnianie stanu zatrudnienia...

Postprzez rusel » środa 31 lipca 2013, 18:33

nie rozumiem czegoś .... "ujawnic calą tą cholerną bazę pytan dla kursantow," ??? i to mówi egzaminator ??? a ilez to ja sie nasłuchałem z Waszej strony jak to teraz super , bo sie nie będą uczyć na pamięć , bo pytania prostsze, a te durne pytania (wymiary tablicy , zasłabnięcie na autostradzie itp...) to wymysl zdających... i że baza tajna to nie będą wkuwac po obrazkach ... - i co , juz sie zmieniło podejście jak sie okazalo że nie ma kogo egzaminować ????


ooooo! jest Mecanas, uszanowanie!!!!

Cos tutaj mieszasz....., zmiana przepisow odnosnie teorii byla potrzebna z wielu wzgledow ale......jak by cie mamunia karmila cale zycie marchewką a nagle tatus zmienil diete na schaboszczaki to brzusio by rozbolal....no bo jak sie do tego zabrac i przetrawic? Poprostu schabowego trzeba jesc z suroweczką zeby ci sie ułożylo...instruktorzy powinni wiedziec czego uczyc a nie zyc w domyslach i z relacji ze pytali o dlugosc drążka zmiany biegow.....co do wkuwania na pamięc to nikt nie bedzie siedzial nad kilkoma tysiacami pytan wiec bzdur nie wygaduj, kolejna niepotrzebna kwestia to zrodlo pochodzenia pytan czyli wtykanie nosa do koryta przez pwpw ktore nie ma doswiadczenia w tej materii w odroznieniu do itsu....i osobna kwestia czyli zbyt wysoki prog do zaliczenia, zauwazylem ze bardzo duzo kursantow oblewa w przedziale 1-3 poprawnych odpowiedzi

ja bym poleciał po ilosci i zasadności skarg no i wlasiwego podejścia do osób zdających...


czyli zadne rozwiązanie, tych uzasadnionych skarg jest jak na lekarstwo...poprostu tylko i wylacznie ekonomiczne wzgledy powinny o tym decydowac czyli tylko i wylacznie stosunek zdawalnosci do ilosci osob przeegzaminowanych innymi slowy jak dwoch egzaminatorow jest w stanie przeegzaminowac np jednego dnia lacznie 30 osob i kolejnego i nastepnego to znaczy ze ktos inny niepotrzebnie przychodzil do roboty troche popląsac sie po osrodku od papieroska do papieroska mysląc o godzinie 9 00 o ktorej zrobi sobie przerwe na sniadanie

Rusel..... zusammen do kupy i efekt mamy jaki mamy


Ta kupka to juz awaria calej kanalizacji pod tytulem sprawne panstwo, panowie w garniturach sa w stanie unicestwic kazda forme zycia w naszym kraju, wyginiemy jaki dinozaury tak jak pisal Oskbelfer rzeź nauczycieli trwa wystarczy spojrzec na szkolne korytarze...

Zeby przezyc trzeba miec pieniadze tak mowią wszyscy...stara prawda ale juz niezbyt aktualna bo te fundusze sa potrzebne zeby cos sie najpierw urodzilo...zachęta obecnie marna dla młodych
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Urealnianie stanu zatrudnienia...

Postprzez kadziunt » czwartek 01 sierpnia 2013, 16:45

no to powiedz to moim znajomym ktorzy zrobili uprawnienia w 2009 roku i ..?

Sorki, nie było mnie ładnych parę dni " sezon urlopowy"
I właśnie na nich (na mnie też niestety) przygotowano specjalnego haka w postaci corocznego odpłatnego szkolenia, jak kilka razy zapłacisz a wiesz że pracy nie ma i nie będzie to się poddasz i uprawnienia "złożysz" - ja sam nie się zastanawiam czy w tym roku na to szklenie w ogóle się wybiorę bo chyba szkoda mi kasy jak pomyślę ile mnie szkolenie + weryfikacja kosztowały to jakoś następnych pieniędzy wydawać się nie chce :hmm:
kadziunt
 
Posty: 159
Dołączył(a): środa 31 października 2012, 18:27

Re: Urealnianie stanu zatrudnienia...

Postprzez rusel » czwartek 01 sierpnia 2013, 16:52

ktos na forum skonsultowal temat i wynika z tego jednak ze uprawnien sie nie traci, poprostu zeby wrocic do zawodu nalezy ponownie zlozyc wniosek o wpis do ewidencji i w danym roku odbyc szkolenie a co do haka to ja mysle ze byl on wczesniej przygotowany w postaci kursu, myslisz ze tyle osob chodziloby na kurs gdyby przed wydaniem kasy osrodek poinformowal ze nie ma zatrudnienia?
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Urealnianie stanu zatrudnienia...

Postprzez tomcioel1 » czwartek 01 sierpnia 2013, 21:38

rusel napisał(a):ktos na forum skonsultowal temat i wynika z tego jednak ze uprawnien sie nie traci, poprostu zeby wrocic do zawodu nalezy ponownie zlozyc wniosek o wpis do ewidencji i w danym roku odbyc szkolenie a co do haka to ja mysle ze byl on wczesniej przygotowany w postaci kursu, myslisz ze tyle osob chodziloby na kurs gdyby przed wydaniem kasy osrodek poinformowal ze nie ma zatrudnienia?


z tym ponownym wpisem to wcale nie jest takie pewne , UM tak kiedys interpretował to a ostatnio kolega tam dzwonił i mu powiedzieli że ponowny wpis po ponownym zdaniu weryfikacji .... więc nic pewnego nie ma w naszym kraju - każdy kto wie ile się trzeba namęczyć zdobywając uprawnienia egzaminatora będzie mial teraz nielichy dylemat ; zainwestować kolejnych pare stówek czy liczyć na szczęście z ponownym wpisem , najgorsze że te parę stówek to trzeba co roku...

jeżeli chodzi o osoby zapisujące się na kurs to myślę że zdecydowana większość zdawała sobie sprawe z tego że szanse na zatrudnienie sa znikome i graniczą z cudem ale podejmowali ryzyko świadomie i pewnie większośc teraz żaluje , zwlaszcza jeżeli uprawnień zdobyć się nie udało ... chociaz ci co papier mają też pewnie żałują ...

PS
Jeżeli ktoś dotarl do jakiś wytycznych w sprawie ponownego wpisu do ewidencji egzaminatora niech podzieli sie tymi informacjami na forum - koniec roku zbliża sie i trzebą niedługo podjąć męską decyzję ...
tomcioel1
 
Posty: 655
Dołączył(a): środa 23 lutego 2011, 23:06

Re: Urealnianie stanu zatrudnienia...

Postprzez szerszon » czwartek 01 sierpnia 2013, 22:25

Jeszcze nie żałuję....
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Urealnianie stanu zatrudnienia...

Postprzez rusel » czwartek 01 sierpnia 2013, 22:34

jeżeli chodzi o osoby zapisujące się na kurs to myślę że zdecydowana większość zdawała sobie sprawe z tego że szanse na zatrudnienie sa znikome i graniczą z cudem ale podejmowali ryzyko świadomie i pewnie większośc teraz żaluje , zwlaszcza jeżeli uprawnień zdobyć się nie udało ... chociaz ci co papier mają też pewnie żałują ...


jedni wiedzieli drudzy nie..ludzie z mojego kursu z 2009 z wypiekami na twarzy uczeszczali jak uslyszeli "spieszcie sie jeszcze bedziemy zatrudniac" ale to nie byla prawda bo to bylo juz o rok zbyt pozno, osoby ktore zrobily uprawnienia w 2008 roku przynajmniej w moim rejonie czyli garstka dostaly robote od reki i po 3 miesiacach byla juz umowa na czas nieokreslony, teraz poprostu dziwie sie ze ludziska z 2012 roku z kursu i zdanej weryfikacji przychodzą do dyrekcji z podaniem o prace tak jak mialo to miejscie dzisiaj w moim wordzie przyszlo dwoch delikwentow, dyrektor rozesmial sie jedynie....wiec widac ze niektorzy pojęcia o tym nie mają, kawa troche mnie przytkala przy rozmowie jak dyro zrelacjonowal mi z usmiechem to co im odpowiedzial na zachęte "ja tu mam cala grupę do zwolnienia i te osoby beda potencjalnie zatrudniane w pierwszej kolejnosci" a jako ze jest starym wyjadaczem weryfikacyjnym powatpiewa rowniez obecnie w to czy weryfikacja sie utrzyma, zadne wojewodztwo nie zglasza ministerstwu zapotrzebowanie na jakikolwiek personel wiec w niedlugim czasie moze sie okazac ze egzaminow nie bedzie sie juz przeprowadzac, ludzi garstka a koszty prowadzenia komisji beda nieoplacalne wiec przerobią jeszcze tych co poskladali podania i finito, tak jest obecnie z egzaminatorami maturalnymi, zona od 3 lat nie moze zrobic uprawnien bo jest przesyt egzaminatorow w stosunku do ilosci maturzystow, idealna analogia

Word to nie ITD gdzie ogloszenie o kursie oznacza potencjalne automatyczne przyjecie do pracy bo przy zaliczonym egzaminie pokrywaja caly koszt czyli jest to inwestycja w najlepszych, kurs oblewasz wiec stajesz sie bankrutem bo kilkanascie tysiecy zlotych trzeba ustawowo im zwrocic...jasne i czytelne, jest kurs jest zapotrzebowanie tylko ze w Polsce priorytety sa inne, najpierw zrobic kase poki sie jeszcze da
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Urealnianie stanu zatrudnienia...

Postprzez oskbelfer » czwartek 01 sierpnia 2013, 23:23

szerszon napisał(a):Jeszcze nie żałuję....


Oby zrobili egzaminy - bo przynajmniej podejdziesz do egzaminu :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Urealnianie stanu zatrudnienia...

Postprzez rewers » piątek 02 sierpnia 2013, 10:10

U nas w województwie Śląskim podczas rozmowy z pracownikiem Urzędu Marszałkowskiego otrzymałem informację, że jeżeli zostanę skreślony z ewidencji egzaminatorów w związku z nieprzedłożeniem zaświadczenia o ukończeniu warsztatów doskonalenia zawodowego, to aby ponownie zostać wpisany muszę zdać ponownie egzamin weryfikacyjny. Przypuszczam, że takie stanowisko urzędu wynika z zapisu art. 67 ust. 1 pkt. 10 ustawy o kierujących pojazdami, który mówi, że marszałek województwa w ramach nadzoru nad przeprowadzaniem egzaminów państwowych kieruje egzaminatora skreślonego z ewidencji na egzamin weryfikacyjny. Tym przepisem uważam marszałkowie województw mają związane ręce. Bo przecież, jeśli nie przedłożymy zaświadczenia o ukończeniu warsztatów do 7 stycznia 2014r. to zostaniemy skreśleni z ewidencji i w każdej sytuacji skreślenia z obojętnie jakiego powodu, aby zostać ponownie wpisany należy zdać ponownie egzamin.
Avatar użytkownika
rewers
 
Posty: 44
Dołączył(a): piątek 20 lipca 2012, 09:47

Re: Urealnianie stanu zatrudnienia...

Postprzez rusel » piątek 02 sierpnia 2013, 11:18

rewers napisał(a):U nas w województwie Śląskim podczas rozmowy z pracownikiem Urzędu Marszałkowskiego otrzymałem informację, że jeżeli zostanę skreślony z ewidencji egzaminatorów w związku z nieprzedłożeniem zaświadczenia o ukończeniu warsztatów doskonalenia zawodowego, to aby ponownie zostać wpisany muszę zdać ponownie egzamin weryfikacyjny. Przypuszczam, że takie stanowisko urzędu wynika z zapisu art. 67 ust. 1 pkt. 10 ustawy o kierujących pojazdami, który mówi, że marszałek województwa w ramach nadzoru nad przeprowadzaniem egzaminów państwowych kieruje egzaminatora skreślonego z ewidencji na egzamin weryfikacyjny. Tym przepisem uważam marszałkowie województw mają związane ręce. Bo przecież, jeśli nie przedłożymy zaświadczenia o ukończeniu warsztatów do 7 stycznia 2014r. to zostaniemy skreśleni z ewidencji i w każdej sytuacji skreślenia z obojętnie jakiego powodu, aby zostać ponownie wpisany należy zdać ponownie egzamin.


mysle ze pracownik UM troche pobierznie przekazal informacje, z poczatku tez tak myslalem ale jak sie wczytac w zapisy to kierowanie na ten egzamin weryfikacyjny jest ogolnym zapisem i prawem marszalka a konkretnie dotyczy on skreslenia z ewidencji w przypadku naruszenia etyki zawodowej art 71.4 oraz 5 wiec o tych przypadkach jest w domysle art 67, kolega lindor dzwonil do UM w warszawie i dokladnie sie to potwierdzilo, rowniez moj UM nie nakazuje ponownej weryfikacji jezeli nie zostanie sie skreslonym z przyczyn wymienionych w art 71
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Urealnianie stanu zatrudnienia...

Postprzez kadziunt » piątek 02 sierpnia 2013, 12:00

W pewnym sensie przerwa w przeprowadzaniu egzaminów weryfikacyjnych na chwilę obecną jest dobrym pomysłem przynajmniej ludzie zaoszczędzili by trochę pieniędzy. natomiast należy pamiętać że jest pewna grupa osób ( ja znam 2) które mają zdaną część teoretyczną i nie wiedzą co teraz będzie - rok mija a o weryfikacjach nie słychać 8)
kadziunt
 
Posty: 159
Dołączył(a): środa 31 października 2012, 18:27

Re: Urealnianie stanu zatrudnienia...

Postprzez oskbelfer » piątek 02 sierpnia 2013, 12:35

będzie pewnie tak, że jeśłi rok minie to teoria przepadnie....

ale, jest to troszkę "nie tak" - bo nie jest winą osób z zaliczoną teorią, iż komisja weryfikacyjna nie pracuje...
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Urealnianie stanu zatrudnienia...

Postprzez rewers » piątek 02 sierpnia 2013, 12:41

rusel napisał(a):
rewers napisał(a):U nas w województwie Śląskim podczas rozmowy z pracownikiem Urzędu Marszałkowskiego otrzymałem informację, że jeżeli zostanę skreślony z ewidencji egzaminatorów w związku z nieprzedłożeniem zaświadczenia o ukończeniu warsztatów doskonalenia zawodowego, to aby ponownie zostać wpisany muszę zdać ponownie egzamin weryfikacyjny. Przypuszczam, że takie stanowisko urzędu wynika z zapisu art. 67 ust. 1 pkt. 10 ustawy o kierujących pojazdami, który mówi, że marszałek województwa w ramach nadzoru nad przeprowadzaniem egzaminów państwowych kieruje egzaminatora skreślonego z ewidencji na egzamin weryfikacyjny. Tym przepisem uważam marszałkowie województw mają związane ręce. Bo przecież, jeśli nie przedłożymy zaświadczenia o ukończeniu warsztatów do 7 stycznia 2014r. to zostaniemy skreśleni z ewidencji i w każdej sytuacji skreślenia z obojętnie jakiego powodu, aby zostać ponownie wpisany należy zdać ponownie egzamin.


mysle ze pracownik UM troche pobierznie przekazal informacje, z poczatku tez tak myslalem ale jak sie wczytac w zapisy to kierowanie na ten egzamin weryfikacyjny jest ogolnym zapisem i prawem marszalka a konkretnie dotyczy on skreslenia z ewidencji w przypadku naruszenia etyki zawodowej art 71.4 oraz 5 wiec o tych przypadkach jest w domysle art 67, kolega lindor dzwonil do UM w warszawie i dokladnie sie to potwierdzilo, rowniez moj UM nie nakazuje ponownej weryfikacji jezeli nie zostanie sie skreslonym z przyczyn wymienionych w art 71

Zgadzam się z kolegą ruselem ale obawiam się, że urzędnik w urzędzie marszałkowskim zinterpretuje ten przepis tak jak jest napisany i nie będzie się zastanawiał co ustawodawca miał na myśli. W tej sytuacji pozostanie jedynie organ odwoławczy, czyli odwołanie się od decyzji w sprawie skreślenia z ewidencji do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, natomiast z doświadczenia wiem , że decyzje SKO mają często bardzo nieoczekiwany wynik.
Avatar użytkownika
rewers
 
Posty: 44
Dołączył(a): piątek 20 lipca 2012, 09:47

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusje szkoleniowców i egzaminatorów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość