"Ustąp pierwszeństwa" a droga dwujezdniowa

[ella]

Tak, tylko nie zastanawia Cię co będzie (wg moich szkiców), jak pojedziemy z kierunków przeciwnych, i np. Ty będziesz miała A-7 i pojedziesz prosto, a ja bedę skręcał w lewo - i nie będę miał znaku A-7?

Jeżeli ja mam A-7 w srodku i jadę prosto a Ty jedzies z naprzeciwka i nie masz A-7 w środku (czyli obydwoje jesteśmy juz w pośrodku skrzyżowania )to.....jedziemy dalej i nie wchodzimy sobie w drogę. Nasze tory na tym etapie już się nie krzyżują
Nie widzę tutaj różnicy w tym czy ten znak jest w środku czy nie. Ten aznak w środku jest dla mnie tylko powtórzeniem tego co jest przed skrzyżowaniem. I czy on jest czy nie znaczenie tego przed na całym skrzyżowaniu (dwie jezdnie) jest to samo. Nie rozpatruj teraz tego wszystkiego w kategorii czterech osobnych skrzyżowaniań. Patrz na swoje rysunki. Całe to skrzyżowanie to wszystko do kupy.

[cwaniakzpekaesu]

Chyba nadajemy na innych częstotliwościach... niestety. No ale trudno...

[scorpio44]

Scorpio w dzień zauważył, że wątek urósł do 2 zakładek. Ale postanowił na spokojnie poczytać go wieczorem. Wieczorem zajrzał i zrobił :shock: , widząc 6 zakładek. :D A wszystko zaczęło się od jednego niewinnego pytania, po którym sądziłem, że będzie góra z 5 odpowiedzi i wsio.

Cwaniakzpekaesu, sorry, ale teraz to naprawdę wygląda na to, że robisz sobie po prostu jaja, twierdząc, że ktokolwiek w tym wątku przedstawia sprawę w formie "nie masz racji, bo nie" i nie uzasadnia tego. To raczej Twoja interpretacja wymaga logicznego wyjaśnienia, którego jak dotąd nie przedstawiłeś. Najśmieszniejsze jest to, że Ty jako podstawę prawną podajesz dokładnie to samo co reszta (mam na myśli definicję znaku A-7). ;) :D Tylko w jakś sobie tylko wiadomy sposób ją interpretujesz.

W związku z tym mam do Ciebie jedno zasadnicze konkretne pytanie i bardzo prosiłbym o jasną i zwięzłą odpowiedź bez zbędnego wywodu, ale z krótkim uzasadnieniem:
Czy Twoim zdaniem znak znajdujący się przed skrzyżowaniem jest znakiem znajdującym się w obrębie skrzyżowania?

[ella]

Cwaniakzpekaesu, bo jak dla mnie zadałeś to pytanie trochę nie tak jak trzeba.

wg moich szkiców

Ale tych szkiców jest kilka. WIęc nie wiadomo czy chodzi tobie o te z pierwszej zakładki czy o te z wyspą centralną.
Odpowiadając Tobie załozyłam, że jesteśmy już na środku skrzyżowania z wyspą centralną.
A sytuacje ze skrętem w lewo na tych pierwszych rysunkach i na tych z wyspą centralną trochę się od siebie rożnią. Jezeli chodzi o pierwszy szkic to czy mam to A-7 w srodku czy też nie to jadąc prosto mam pierwszeństwo przed Tobą skręcającym w lewo. Jesteśmy obydwoje na podporządkowanych i masz mnie po prawej.
Przy wyspie centralnej wszystko tez zeleży od jej wielkości. Przy duuuużej wyspie skręcający w lewo jedzie już drogą z pierwszeństwem więc jadąc prosto jeżeli znajdujesz się na przecięciu z moim pasie (zakładam że ja jeszcze nie wjechałam a Ty juz jesteś po skręcie) to masz pierwszeństwo bo jedziesz już główną.

Tak czy inaczej znak A-7 wewnątrz skrzyżowania nic tu nie zmienia. Jest on tutaj tylko powtórzeniem tego co jest przed skrzyżowaniem. I czy on jest czy go nie ma ten przed obowiązuje na całości.
I to chyba wszystko jak dla mnie w tym temacie :smile2:

[cwaniakzpekaesu]

Czyli jak wynika z powyższego, znak A-7 musi być ustawiony na drodze podporządkowanej przed skrzyżowaniem z drogą z pierwszeństwem oraz może (czyli nie musi) być przy wyjazdach z obiektów (np. z placu supermarketu). Koniec... kropka... innych sytuacji nie przewiduje się. Czyli jeśli już mowa o znaku A-7 przed skrzyżowaniem to chodzi o jego obręb... Przy wyjeździe z obiektu nie może być mowy o obrębie skrzyżowania - bo wyjazd z obiektu skrzyżowaniem nie jest (chyba, że znowu ktos powie że jest - bo jest, a ja inaczej interpretuję art. 2 pkt. 10 p.r.d)

Ella, nie rozstrzygniemy "moich" szkiców, jeśli nie przyjmiesz za pewnik zasady wynikającej z par. 5 ust. 5 r.z.s.d. (krótko mówiąc o tej "najbliższej jezdni)... Ja podałem wszelkie argumenty, skoro nie przyjmujecie tego do wiadomości... to wypada mi sie tylko usmiechnąć i pomysleć "jak to dobrze, ze to nie średniowiecze, bo wtedy tak jak cała masa inaczej myślących spłonąłbym na stosie... no chyba że byłbym Kopernikiem"... Pozdrawiam.

[cwaniakzpekaesu]

Spróbuje wkleić to co nie weszło poprzednio:





I co do jaj, do których Scorpio tak często nawiązuje : to zbyt poważna sprawa, by można do niej w ten sposób podchodzić. Żałuję jedynie, że na forum bądź co bądź poświęconemu przepisom ruchu drogowego niewiele osób pokusiło się o zrozumienie przedmiotowego zagadnienia....

[scorpio44]

Cwaniakzpekaesu, czyli rozumiem, że nie doczekam się odpowiedzi na swoje krótkie proste pytanie, napisane wytłuszczoną czcionką?

[jjaacc]

Przy wyspie centralnej wszystko tez zeleży od jej wielkości. Przy duuuużej wyspie skręcający w lewo jedzie już drogą z pierwszeństwem więc jadąc prosto jeżeli znajdujesz się na przecięciu z moim pasie (zakładam że ja jeszcze nie wjechałam a Ty juz jesteś po skręcie) to masz pierwszeństwo bo jedziesz już główną

Wymiary nie mają tu nic do rzeczy nadal obowiązują zasady ogólne.

[cwaniakzpekaesu]

Scorpio44;

Cwaniakzpekaesu, czyli rozumiem, że nie doczekam się odpowiedzi na swoje krótkie proste pytanie, napisane wytłuszczoną czcionką?

No przecież podałem wyżej, ale jeśli chcesz to powtórzę:




Czyli jak wynika z powyższego, znak A-7 musi być ustawiony na drodze podporządkowanej przed skrzyżowaniem z drogą z pierwszeństwem oraz może (czyli nie musi) być przy wyjazdach z obiektów (np. z placu supermarketu). Koniec... kropka... innych sytuacji nie przewiduje się. Czyli jeśli już mowa o znaku A-7 przed skrzyżowaniem to chodzi o jego obręb... Przy wyjeździe z obiektu nie może być mowy o obrębie skrzyżowania - bo wyjazd z obiektu skrzyżowaniem nie jest (chyba, że znowu ktos powie że jest - bo jest, a ja inaczej interpretuję art. 2 pkt. 10 p.r.d)

[jjaacc]

Za Chiny Ludowe nie rozumiem twojej logiki, teraz wychodzi na to, że znak A-7 nie może stać w obrębie skrzyżowania, a skrzyżowanie jest to przecięcie się jezdni w jednym poziomie?????????????????????????????????????????????

[cwaniakzpekaesu]

Jjjac, po prostu znak A-7 zawsze stoi w obrębie skrzyżowania... Natomiast jeśli stoi na wyjeździe z obiektu - to nie stoi w obrębie skrzyżowania - bo to nie jest skrzyżowanie.

[jjaacc]

Czyli te przed skrzyżowaniem, również stoją w obrębie skrzyżowania. A te w obrębie skrzyżowania pewnie stoją przed skrzyżowaniem. Zaczynam rozumieć.

[scorpio44]

A ja powiem tak:

Jjjac, po prostu znak A-7 zawsze stoi w obrębie skrzyżowania... Natomiast jeśli stoi na wyjeździe z obiektu - to nie stoi w obrębie skrzyżowania - bo to nie jest skrzyżowanie.

Nadal oczywiście nie zgadzam się z taką intepretacją, ale dopiero teraz w szóstej zakładce zacząłem jako tako jarzyć, o co Tobie w ogóle chodzi. No ale to podobno my nieczytelnie przedstawiamy argumenty i uzasadnienia...

[cwaniakzpekaesu]

No to kontynuujmy, może przy 12-tej dojdziemy do konstruktywnych wniosków? :D

[jjaacc]

Myślę, że już wystarczy, uważam, że wszyscy doszli do właściwych wniosków. Ja się dowiedziałem wielu ciekawych rzeczy z których istnienia nie zdawałem sobie sprawy. :oops: :shock: :D