przez cwaniakzpekaesu » środa 07 listopada 2007, 00:18
Obawiam się, że ombudsman za bardzo to w tej sprawie nie ma co szukać... Instruktor skazany prawomocnym wyrokiem z mocy ustawy żegna się na jakiś czas z zawodem... i jak to sie mówi nawet święty boże tu nie pomoże. A zadania ombudsmana sprowadzają się w zasadzie do kontrolowania oraz podejmowania stosownych czynności w przypadku stwierdzenia, że z powodu celowego działania lub zaniechania przez organa, organizacje albo instytucje zobowiązane do przestrzegania i realizacji wolności człowieka i obywatela nastąpiło naruszenie prawa oraz zasad współżycia i sprawiedliwości społecznej. Czyli mówiąc po naszemu ombudsman miałby większe pole do popisu, gdyby instruktor z powodu wyroku nie pożegnał sie zawodem.