przez megamind » wtorek 11 listopada 2008, 18:44
przez Tomek Kulik » niedziela 23 listopada 2008, 23:14
megamind napisał(a):Mam pytanko jak prowadzicie szkolenie kat. A? Jak macie oznaczony motocykl kursanta, a jak pojazd którym jedzie instruktor?
Z tego co znalazłem wynika, że motocykl kursanta powinien być oznaczony odblaskową tablicą L, nigdzie nie znalazłem nic o kamizelkach z L /z wyjątkiem warunków przeprowadzania egzaminu/. Nie ma też nigdzie mowy jakim pojazdem powinien jechać instruktor, z L czy bez. Proszę o opinie.
W którym rozporządzeniu mogę znaleźć szczegółowy opis znaku L i warunki jakie powinien spełniać?
przez megamind » poniedziałek 24 listopada 2008, 16:53
przez Tomek Kulik » wtorek 25 listopada 2008, 00:43
przez megamind » wtorek 25 listopada 2008, 16:31
przez Tomek Kulik » środa 26 listopada 2008, 23:48
megamind napisał(a):Też myślałem o podobnym rozwiązaniu. Zastanawia mnie jednak fakt czy wystarczy, że tablica jest widzialna tylko z tyłu. Nie mogę odnaleźć regulacji na ten temat.
Ponawiam prośbę o rozwinięcie kwestii jeżdżenia na jednym motocyklu z kursantem. Bardzo ciekawi mnie ta kwestia.
przez KUBA_1 » czwartek 27 listopada 2008, 12:14
Tomek Kulik napisał(a):(...) W innym przypadku będzie to oszukiwanie kursanta i wyłudzanie pieniędzy za kurs. Powody podałem wyżej.
przez megamind » czwartek 27 listopada 2008, 15:53
Tomek Kulik napisał(a):Co do kwestii jazdy z kursantem, to nie ma co rozwijać - siadasz i jedziesz.
przez Tomek Kulik » czwartek 27 listopada 2008, 23:29
Egzamin polega na ocenie zachowania abiturienta, więc może być przeprowadzany z użyciem auta. Kompetentny egzaminator może tak oceniać, lecz kompetentnych egzaminatorów jest bardzo mało, (jest to jednak zagadnienie na inną okazję).KUBA_1 napisał(a):Tomek Kulik napisał(a):(...) W innym przypadku będzie to oszukiwanie kursanta i wyłudzanie pieniędzy za kurs. Powody podałem wyżej.
No nie sądzę.
Moim zdaniem obie formy szkolenia są w zgodzie z prawem, choć tańsza (pracujemy na jednym pojeździe) będzie podana przez Ciebie.
A co z oceną przez egzaminatora na PAŃSTWOWYM egzaminie?
To też będzie ściema bo jadą dwa pojazdy?
megamind napisał(a):Tomek Kulik napisał(a):Co do kwestii jazdy z kursantem, to nie ma co rozwijać - siadasz i jedziesz.
Widzę, że postrzegasz szkolenie motocyklistów jako wyjątkowo proste.
przez megamind » piątek 28 listopada 2008, 15:22
przez Tomek Kulik » sobota 29 listopada 2008, 17:09
megamind napisał(a):Egzaminu mi tu nie rób. Bo co to jest przeciwskręt to ja wiem i jak się hamuje też wiem. Zresztą tak postawione pytania są troszkę nieprecyzyjne.
Natomiast zarzut, że instruktorzy nie uczestniczą w imprezach sportowych jest już dla mnie całkowicie absurdalny. Na kursie prawa jazdy nie szkolimy zawodników tylko ludzi, którzy mają później poruszać się po drogach. Niektóre zachowania przeniesione z toru na drogę mogą okazać się zgubne. Osobiście jeżdżę sporo turystycznie, podobnie instruktor, którego planuję zatrudnić. Myślę, że nasze doświadczenia zdobyte w ruchu drogowym okażą się na kursie prawa jazdy o wiele cenniejsze niż doświadczenia zdobyte na torze.
Cały czas stawiasz się w roli bardzo dobrego instruktora. Myślałem więc, ze pomożesz początkującemu w tym zakresie. Ty natomiast ciągle lawirujesz.
przez KUBA_1 » sobota 29 listopada 2008, 17:30
przez Tomek Kulik » sobota 29 listopada 2008, 20:17
przez megamind » sobota 29 listopada 2008, 23:21
Tomek Kulik napisał(a):- Na czym polega moje lawirowanie, bo nie rozumiem?
przez Tomek Kulik » niedziela 30 listopada 2008, 00:24
megamind napisał(a):Tomek Kulik napisał(a):- Na czym polega moje lawirowanie, bo nie rozumiem?
Dopytuję od początku jak powinno wyglądać szkolenie. Ty zaś dajesz tylko ogólnikowe odpowiedzi i sprowadzasz dyskusje na inne tory.