Skrzyżowanie czy dojazd do obiektu przydrożnego ?

Temat ten służy wymianie spostrzeżeń i doświadczeń pomiędzy instruktorami i egzaminatorami.

Moderatorzy: ella, klebek

Skrzyżowanie czy dojazd do obiektu przydrożnego ?

Postprzez Olin » poniedziałek 15 sierpnia 2011, 11:03

Jak wiadomo, połączenie drogi twardej z drogą stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego się przy drodze nie stanowi skrzyżowania. W praktyce jednak często powstają watpliwości, czy w przypadku połączenia drogi o długości np. 200, 300 metrów stanowiącej dojazd do obiektu przydrożnego z inna droga twardą mamy do czynienia ze skrzyżowaniem ? A co w przypadku, gdy obiekt przydrożny nie jest widoczny z poziomu połączenia tych dróg i tak naprawdę nie wiemy czy jest to skrzyżowanie ? Czy obiektem przydrożnym jest np. parking samochodowy do ktorego czesto dochodzą takie pojedyńcze drogi ?
Unikajać zbytniego komplikowania przepisów, wydaje się jednak, że długość drogi stanowiacej dojazd do obiektu przydrożnego powina byc w jakiś sposób określona. Sprecyzowanie tego pojecia pozwoliłoby na unikniecie pomyłki, która przecież z punktu widzenia róznego znaczenia w prawie drogowym tych obiektów (skrzyzowanie i dojazd do obiektu) może doprowadzić do zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Proszę o opinie użytkowników w tej sprawie.
Olin
 
Posty: 490
Dołączył(a): piątek 02 marca 2007, 10:38

Re: Skrzyżowanie czy dojazd do obiektu przydrożnego ?

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 15 sierpnia 2011, 12:55

Skoro prosisz o opinię, to moja jest taka, że masz 100% racji, a wszelkich wątpliwości związanych z tym zagadnieniem, które tu poruszyłeś, nie udało się jak dotąd nikomu jednoznacznie rozwiać.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Re: Skrzyżowanie czy dojazd do obiektu przydrożnego ?

Postprzez dylek » poniedziałek 15 sierpnia 2011, 13:16

Wg mnie wystarczyłoby wycofać się z zapisu zwalniającego drogowców z ustawiania D-1, o ile odległości są mniejsze niż 50m.
Mam D-1 = mam skrzyżowanie, jak go brak to i skrzyżowania brak...
W sytuacji skrzyżowania równorzędnego, gdzie D-1 nie ma racji bytu mamy odpowiedni znak A-5 - ciągle nie rozumiem czemu tak rzadko stosowany...
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin


Powrót do Dyskusje szkoleniowców i egzaminatorów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 47 gości