Egzamin praktyczny na egzaminatora w Częstochowie 03.06.2012

Temat ten służy wymianie spostrzeżeń i doświadczeń pomiędzy instruktorami i egzaminatorami.

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Egzamin praktyczny na egzaminatora w Częstochowie 03.06.

Postprzez oskbelfer » czwartek 26 lipca 2012, 16:25

adalberthus napisał(a):oskbelfer. może i guzik wiem, ale na osłodę Twojego stwierdzenia odeślę Cie do moich poprzednich postów. Otóż napisałem tam o przygotowaniu 3 kandydatów na egzaminatorów do egzaminu i zdali oni za 1. razem. I egzaminują oni: 1 w Olsztynie, 1 w Szczecinie i 1 w Koszalinie. Wzięli oni urlopy i pomieszkali trochę w Toruniu. Do dzisiaj mam z nimi kontakt.
Ale, tak jak piszesz.....guzik o tym wiem.
ps. sam nie mogę być egzaminatorem, bo nie mam mgr od motyli



Jak w Toruniu to wcale się nie dziwię :) (ale to taki żarcik - Toruń kojarzył mi się pozytywnie z pierniakami, a teraz jednynie negatywnie z rozgłosnią)

Faktycznie zrobiłeś na mnie kolego wrazenie (to też żart) wyszkoliłeś fure egzaminatorów :)

Dalej podtrzymuję twierdzenie, że guzik na ten temat wiesz i zdania nie zmienie :)

Inni koledzy wypowiadają się tutaj w różny sposób i to różnie, ja napisze że wiele lat szkoliłem na różnych kategoriach, nie stanowi dla mnie problemu jazda autobusem czy zespołem ciężarowym lub motocyklem...

Kazdy może zostać górnikiem, lekarzem, nauczycielem, piosenkarzem, kierowcą, pilotem - więc w czym problem że ktoś zostaje egzaminatorem...

Dyskusja generalnie zaczełą się od kolegi z Torunia :) Nie masz mgr to zacznij studia i po ptokach :)

Znam instruktorów i egzaminatorów z tytułami dr i dr hab..., tak więc każdy może i profesor i licencjat, ale oczywiście lepiej jest dezawuować i twierdzić że "fachowiec" po podstawówce z 20 letnią praktyką na wanience zna się lepiej na tym jak egzaminować (oczywiście zastosowałem tutaj taki skrót myślowy - gdyby komuś przyszło do głowy tłumaczyć mi że nie o tym dyskusja)

Rusel napisał że przychodzi taki "wannowy" i nie potrafi podstawowych manewrów wykonać.....

Skoro taki fachman od Alp to niech siedzi w tych Alpach :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Egzamin praktyczny na egzaminatora w Częstochowie 03.06.

Postprzez skov » czwartek 26 lipca 2012, 19:55

slamyr napisał(a):skov nie zapędzaj się tak ze stwierdzeniami "nikt", "nigdy", "zawsze" bo ja właśnie obalam Twe tezy :)

Napisałeś: "lindor, nikt w Polsce nie obiera kariery "egzaminatora" i nie szlifuje całe życie sztuki kierowania żeby nim zostać. Egzaminowanie i też szkolenie to zazwyczaj przypadkowe zawody. "

Zgodzić mogę się tylko z drugim zdaniem (zazwyczaj) Natomiast jeśli piszesz, że nikt w Polsce nie obiera kariery egzaminatora, to powiem Ci, że oprócz siebie znam takich kilku w tym kraju. Uprawnienia do egzaminowania zdobyłem w wieku 25 lat (mam tytuł mgr nie licencjata, miałem wtedy tylko 8-letnie doświadczenie w prowadzeniu pojazdów A i B) Pracuje już jakiś czas jako egzaminator i powiem Ci, że obrałem tą "karierę" :)
Specjalnie odszedłem z pracy, gdzie miałem w miarę dobre zarobki i stanowisko kierownicze, ob to nie było to. Jestem pasjonatem motoryzacji od dziecka i co z tego, że nie jestem inżynierem? Czy mi to potrzebne do egzaminowania? Czy ja naprawiam te samochody? Ludzie to nie jest lot w kosmos. Chociaż po emocjach towarzyszących egzaminowaniu czasem mam wrażenie jakbym pracował w NASA :)

"Nikt, mając wieloletnie doświadczenie w prowadzeniu pojazdów kat. A, B, C , D nie zostaje egzaminatorem."

Tu też się mylisz. W wordzie, w którym pracuje są tacy specjaliści. Najpierw ABCD, potem kierowca zawodowy BCD, kierowca pojazdów uprzywilejowanych, następnie instruktor i dopiero teraz egzaminator I stopnia. Także spokojnie z tymi "nikt", bo wrzucanie do jednego wora, to nie jest dobry sposób :)


masz rację, w przypływie emocji zbyt uprościłem zagadnienie, powinienem stosować częściej słowo "generalnie" albo "zazwyczaj".
Ja pisząc o "karierze" myślałem raczej o momencie kiedy wybieramy rodzaj studiów z nadzieją że później będziemy się tym zajmować. Także w tym czasie możemy być pasjonatami motoryzacji ale trudno planować że będziemy kiedyś egzaminować choćby dlatego że nikt nas nie będzie chciał zatrudnić.
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1411
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Re: Egzamin praktyczny na egzaminatora w Częstochowie 03.06.

Postprzez Borys_q » czwartek 26 lipca 2012, 20:26

...jak egzaminator może być magistrem od motyli.....


Może być również licencjatem czegokolwiek oraz inżynierem czegokolwiek innego.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Poprzednia strona

Powrót do Dyskusje szkoleniowców i egzaminatorów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 59 gości