Kolizja na egzaminie

Temat ten służy wymianie spostrzeżeń i doświadczeń pomiędzy instruktorami i egzaminatorami.

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Kolizja na egzaminie

Postprzez dylek » wtorek 19 lutego 2013, 15:21

adrusel.jpg
adrusel.jpg (78.46 KiB) Przeglądane 8841 razy
Zapewne o to ci chodzi...
Tylko jest małe "ale"
Który punkt tego zapisu podepniesz pod omawianą sytuację ?
Inne przyczyny ?
W tym konkretnym przypadku inne przyczyny nie uniemożliwiają przeprowadzania egzaminów... Egzaminy w owym czasie są przeprowadzane bezproblemowo...z wyjątkiem tego jednego... z nim jest problem...
Dalej nie wiem jak się potoczyć ma los egzaminowanego, któremu egzaminator zaniemógł...

Nie obraź się za to co teraz napiszę, ale egzaminator, samochód, rejestrator - to tylko pionki w tej grze... a WORD ma umowę z egzaminowanym na usługę, którą ma zrealizować...

Wypadł samochód - podstaw kolejny (chyba, że nie masz, ale WORDy mają ich wiele)
Wypadł rejestrator - podstaw kolejny (chyba, że nie masz, ale WORDy mają ich wiele)
Wypadł pionek - domyśl się co tu się nasuwa na odpowiedź ;)

Mógłbyś popytać u siebie w WORDzie .... gdybaniami nie rozwiążemy tematu :D
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Kolizja na egzaminie

Postprzez rusel » wtorek 19 lutego 2013, 21:04

Wypadł samochód - podstaw kolejny (chyba, że nie masz, ale WORDy mają ich wiele)
Wypadł rejestrator - podstaw kolejny (chyba, że nie masz, ale WORDy mają ich wiele)
Wypadł pionek - domyśl się co tu się nasuwa na odpowiedź


Dylek....word to taka instytucja podobna do fabryki samochodow, jezeli na tasmie trafi Ci sie problem to jezeli w przeciagu kilkunatu minut pracownik nie jest w stanie usunac usterki pojazd zchodzi na bok i obsluga zajmuje sie nim w pozniejszym czasie, powiem jak to jest u mnie, egzaminatorzy maja planowana dana ilosc osob dziennie " na glowe", kazdy ma swoje zadania, losowanie-egzamin-wpis do systemu-losowanie-egzamin wlacznie z losowaniem kategorii, nie wiadomo co zaraz dostanie, raz jest tu, raz jest tam, jezeli ja mam problem na miescie to jest to moj problem, jezeli odwioza mnie do szpitala to egzaminem word zajmie sie na koniec dnia lub w innym terminie, podaje Ci przyklady ktore trafiaja mi sie co jakis czas, przyklad z zeszlego tygodnia, babka przyjechala 100km na egzamin, planowana na godzine 13...czeka ponad godzine, nikt nie wola na stonowisko, zaczyna drążyc temat, pytac u nadzorcy, kaza czekac bo duzo ludzi, no to dziewczyna czeka 2 godziny i nagle okazuje sie ze dostala X bo byla zaplanowana na teorie i? dziewczyna mowi ze teorie zdala juz dawno a egzamin miala miec tylko praktyczny bo przeniosla swoje papiery z katowic itd. ktos ja zaplanowal na nie ten egzamin.....i teraz trzeba dziewczyne przeegzaminowac....nie ma szans zeby ktos sie nią zajął w godzinach urzędowania wordu czyli do 16, bo nie ma ludzi, nie ma sprzętu, wszystko sztywno planowane, dostaje telefon czy bede sklonny zrobic nadgodziny ale dopiero po wszystkich egzaminach, zgodzilem sie, osobe wylosowalem dopiero ok 16 30 i mialem tyle roboty ze do osrodka wrocilem......o 17 30!
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Kolizja na egzaminie

Postprzez MEL » wtorek 19 lutego 2013, 22:30

Miales tyle roboty żeby ja "urobic" ? Dluuugo Ci szło :)
I tylko jedno może unicestwić marzenie - strach przed porażką
MEL
 
Posty: 410
Dołączył(a): niedziela 28 października 2007, 17:31
Lokalizacja: Nibylandia

Re: Kolizja na egzaminie

Postprzez osk rajd » środa 24 kwietnia 2013, 08:25

Wracając do kwestii w temacie "kolizja na egzaminie"...

Trafiłem ostatnio na program Bezpiecznej Drogi: http://www.youtube.com/watch?v=DVx8Ld_Nk0w
i kolizję, która wydarzyła się na egzaminie państwowym, od 04:30 min

Czy Waszym zdaniem Policja mogła ukarać też kursanta za zdarzenie? Moim zdaniem mieliby podstawę...
"Doświadczenie powiększa naszą mądrość,
nie zmniejsza jednak naszej głupoty"
osk rajd
 
Posty: 97
Dołączył(a): wtorek 26 maja 2009, 21:24

Re: Kolizja na egzaminie

Postprzez ks-rider » środa 24 kwietnia 2013, 10:50

osk rajd napisał(a):http://www.youtube.com/watch?v=DVx8Ld_Nk0w
Czy Waszym zdaniem Policja mogła ukarać też kursanta za zdarzenie? Moim zdaniem mieliby podstawę...


Jak widac i w pewnych wypadkach i burak moze zostac zastepca dyrektora.

Mnie bardzieej ciekawi co by powiedzial gdyby ktorys z pieszych postawil juz na nim stope nie wchodzac jeszcze na jezdnie ?

Dla mnie gosciu jest chory na rozdwojenie jazni.

Pozatym nie kursant a egzaminowany. To, ze jakis debil nie chce / nie potrafi utrzymac bezpiecznej odleglosci nie jest problemem nikogo kto go poprzedza i nalezalo by sobie moze zdac z tego sprawe.

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3786
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Kolizja na egzaminie

Postprzez Borys_q » środa 24 kwietnia 2013, 10:52

Moim zdaniem mieliby podstawę...


Żadnej podstawy nie ma, 100% winy kierującego z tyłu który ma obowiązek zachować szczególną ostrożność jadąc za oraz przejeżdżając obok (wyprzedzanie omijanie wymijanie) oznakowanego pojazdu nauki jazdy, lub egzaminacyjnego.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Kolizja na egzaminie

Postprzez kadziunt » środa 24 kwietnia 2013, 13:00

Ale ten z tyłu musiał kląć :evil:
Egzaminatorowi tez się pewnie zrypa dostała a chłop Bogu ducha winny, ogólnie dobrze że nikt nie ucierpiał :lol:
kadziunt
 
Posty: 159
Dołączył(a): środa 31 października 2012, 18:27

Re: Kolizja na egzaminie

Postprzez skov » środa 24 kwietnia 2013, 14:02

egzaminowany mandatu nie dostał ale zapewne zaproszenie na kolejny egzamin i owszem.
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1411
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Re: Kolizja na egzaminie

Postprzez rusel » środa 24 kwietnia 2013, 18:16

te zatrzymania przed przejsciami to plaga zachowan na egzaminie, baba staje mi dzisiaj na srodku skrzyzowania, pokonuje skręt z pasa kierowanego sygnalizatorem S3, na drodze poprzecznej stoi dziadek z rowerem przy czerwonym swietle i co robimy? stajemy deba, co tam kierowcy z tylu "balam sie ze mi wejdzie na przejscie wiec zachowywalam ostroznosc", ludzie nie maja pojecia na czym polega taki przejazd, sama obecnosc pieszego jest dla nich afrodyzjakiem nielogicznych zachowan
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Kolizja na egzaminie

Postprzez wlodix » środa 24 kwietnia 2013, 20:09

Art. 19. PoRD
2. Kierujący pojazdem jest obowiązany:
2) hamować w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia;

może taka podstawa..... czy to nie czyni go współwinnym spowodowania kolizji ?
wlodix
 
Posty: 19
Dołączył(a): sobota 21 kwietnia 2012, 20:40

Re: Kolizja na egzaminie

Postprzez kadziunt » czwartek 25 kwietnia 2013, 09:58

rusel i za to była "bania" znaczy stworzenie zagrożenia dałeś, czy inaczej jakoś ? sorki że pytam ale to forum to w brew pozorom potężne źródło wedzy :P
kadziunt
 
Posty: 159
Dołączył(a): środa 31 października 2012, 18:27

Re: Kolizja na egzaminie

Postprzez paweł_gda » czwartek 25 kwietnia 2013, 15:39

kadziunt napisał(a):rusel i za to była "bania" znaczy stworzenie zagrożenia dałeś, czy inaczej jakoś ? sorki że pytam ale to forum to w brew pozorom potężne źródło wedzy :P



Fakt to forum to potężne źródło wiedzy i jak widać nawet zastępca dyrektora jednego z WORDów się na nim udziela :)
paweł_gda
 
Posty: 9
Dołączył(a): środa 09 marca 2011, 19:00
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Kolizja na egzaminie

Postprzez kadziunt » czwartek 25 kwietnia 2013, 16:30

A który to taki wysoko postawiony? Jak by co to ja pracy szukam :mrgreen:
kadziunt
 
Posty: 159
Dołączył(a): środa 31 października 2012, 18:27

Re: Kolizja na egzaminie

Postprzez oskinstruktor » czwartek 25 kwietnia 2013, 20:26

Ale co z tego że udziela się jeden czy drugi, a jak trafi się na jego kolegę z tego samego WORD to już zupełnie inaczej może interpretować konkretną sytuację? Rusel powie tak, inny coś dorzuci a jeszcze inny czego innego będzie wymagał. Fajnie że się udzielają, korzystajmy z tego, tylko bierzmy poprawkę na to, że ktoś czwarty może oczekiwać jeszcze czego innego.
Avatar użytkownika
oskinstruktor
 
Posty: 772
Dołączył(a): wtorek 25 stycznia 2011, 23:50
Lokalizacja: Rybnik

Re: Kolizja na egzaminie

Postprzez kadziunt » piątek 26 kwietnia 2013, 10:04

Oczywiście że tak ale biorąc poprawkę na różne okoliczności, np: że to forum i wypowiadać się może kto chce bo nikt nam w metryki nie zagląda. To budujemy sobie pewna wizję niektórych zachowań czy rozwiązań i to wspólną dla całego wręcz środowiska. Nie ukrywam że czasem w "realu" podpieram się później opinią wziętą właśnie z tego forum :)
kadziunt
 
Posty: 159
Dołączył(a): środa 31 października 2012, 18:27

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusje szkoleniowców i egzaminatorów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości