PRACA Na "L" z własnym autem

Temat ten służy wymianie spostrzeżeń i doświadczeń pomiędzy instruktorami i egzaminatorami.

Moderatorzy: ella, klebek

PRACA Na "L" z własnym autem

Postprzez gumbo » środa 20 lutego 2013, 14:58

Witam
Mam zamiar zakupić własne auto i podpiąć się do jakiejś szkoły jazdy. Mam prośbę do was osób z branży
a mianowicie:
1. Ile można otrzymać na H z własnym Autem
2. Jak to wygląda od strony Umowy, może być umowa zlecenie czy muszę zakładać jakąś firmę jak jest lepiej.
3. Co z amortyzacją odliczaniem paliwa, napraw itd.


Podkreślam że to by była moja praca dodatkowa.
pozdr.
gumbo
 
Posty: 40
Dołączył(a): niedziela 06 grudnia 2009, 18:43

Re: PRACA Na "L" z własnym autem

Postprzez lindor » środa 20 lutego 2013, 15:33

Mój kolega jest Policjantem i jako dodatek kupił sobie autko na nauki jazdy.

Podpiął się pod OSK. Oni dają mu ludzi. Ma 19zł za godzinę (Warszawa). Dodatki są jego - z tym, że odpala właścicielowi OSK w którym jeździ 5zł od każdej dodatkowej godziny.

Z godziny podstawowej po odliczeniu paliwa zostaje mu średnio 10-12 zł... niby mało. Ale zawsze jakieś dodatki trzaska. Więc... po opłaceniu raty kredytu czasami coś mu zostanie na czysto :))
lindor
 
Posty: 106
Dołączył(a): niedziela 13 marca 2011, 23:21

Re: PRACA Na "L" z własnym autem

Postprzez winston » środa 20 lutego 2013, 17:05

19... ja dostaję 14 bez auta...
PJ: ABCD
instruktor kat. B


__________________
ignorowani za trolling:
Drezyna,
Avatar użytkownika
winston
 
Posty: 361
Dołączył(a): piątek 30 listopada 2012, 16:00
Lokalizacja: Pogórze Zachodniobeskidzkie

Re: PRACA Na "L" z własnym autem

Postprzez kadziunt » środa 20 lutego 2013, 19:16

Ja mialem na swoim aucie 25 zl za godzien. co prawda niby dobrze ale mielismy daleko dziennie w ciagu8 godzin robilem 380km . naprawy robisz za swoje auto za swoje i w sumie sie nie oplaca. 14 to masz naprawde dobra kase, ja bym poszedl za 12 z pocalowaniem reki ale u nas teraz 10 juz placa a i sa tacy co 8;p
kadziunt
 
Posty: 159
Dołączył(a): środa 31 października 2012, 18:27

Re: PRACA Na "L" z własnym autem

Postprzez szerszon » czwartek 21 lutego 2013, 00:25

Zaraz...to szkolisz, czy ulotki rozdajesz ?
U nas jeden szefo płaci ulotkarzowi 8zł/h.
W piątek i sobote stoi do 12.00 niedziela wolna.
Nie wiem jak z socjalem :D
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: PRACA Na "L" z własnym autem

Postprzez lindor » czwartek 21 lutego 2013, 00:50

szerszon napisał(a):Zaraz...to szkolisz, czy ulotki rozdajesz ?
U nas jeden szefo płaci ulotkarzowi 8zł/h.
W piątek i sobote stoi do 12.00 niedziela wolna.
Nie wiem jak z socjalem :D


Kolego są i tacy co za 8zł z pocałowaniem w rączkę będą jeździć... znam ośrodek który trzepie kursy dla instruktorów finansowane z urzedu pracy albo z jakiegoś projektu unijnego. Nawet jakby "sef" płacił 5zł to znalazłby chętnego :)

Normalnie aż szkoda patrzyć co się dzieje na rynku szkoleniowym...
lindor
 
Posty: 106
Dołączył(a): niedziela 13 marca 2011, 23:21

Re: PRACA Na "L" z własnym autem

Postprzez szerszon » czwartek 21 lutego 2013, 08:18

To chyba ma inne źródło dochodu , a tu sie bawi.
Recyklingi chyba więcej wyciągają jak polatają po koszach i puszki zbierają.
Ciężko określić w słowach uznawanych powszechnie za nieobelżywe taką "propozycję"płacy i pracy.
Z drugiej strony jak nie ma co do garnka włożyć....
Może te w pierwszej chwili absurdalne zmiany w przepisach coś zmienią.
Jeszcze w takiej sytuacji brakuje mi minimalnej ceny za kurs-trudno...skoro tzw "wolny rynek" doprowadził do takiego stanu to znaczy ,że sie jednak nie sprawdził.
Przy własnym samochodzie dochodzą koszty jego utrzymania-przeglądy, ubezpieczenie itp...
Jak sie brać instruktorska nie zjednoczy...
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: PRACA Na "L" z własnym autem

Postprzez czepiacz » czwartek 21 lutego 2013, 08:55

lindor napisał(a):
szerszon napisał(a):Zaraz...to szkolisz, czy ulotki rozdajesz ?
(...) znam ośrodek który trzepie kursy dla instruktorów finansowane z urzedu pracy albo z jakiegoś projektu unijnego. Nawet jakby "sef" płacił 5zł to znalazłby chętnego :)

Normalnie aż szkoda patrzyć co się dzieje na rynku szkoleniowym...

Sytuacja wynika z patologii, jaką jest dopuszczanie do kursu instruktorskiego byle gamonia, który spełnia warunki formalne. Spróbujcie się dostać na kurs instruktora jazdy konnej PZJ - powodzenia. Najpierw testy z budowy konia i jego fizjologii, potem egzamin z ujeżdżania i skoków. Dopiero po przejściu tego sita można zapisać się na kurs instruktorski. Tak jest w wielu dziedzinach spotru o rekreacji. Najpierw się sprawdza, czy kandydat ma utrwalone właściwe odruchy i posiada właściwą wiedzę, a potem organizuje kurs pedagogiczny. A u nas? Gówno... Byle pajac idzie na kurs instruktora, ma zerową wiedzę z przepisów i techniki jazdy, ale był uparty i zdał egzamin...
Potem taki "instruktor" nie ma za wiele do zaoferowania kursantowi, ale szkoli za 5 zł i jest zadowolony...
czepiacz
 
Posty: 273
Dołączył(a): niedziela 04 marca 2012, 20:56
Lokalizacja: Warszawa

Re: PRACA Na "L" z własnym autem

Postprzez szerszon » czwartek 21 lutego 2013, 09:02

Ta "patologia" to najnormalniejsze pieniądze.
Jak chcą zapłacić, to dlaczego nie brać ?
Nie mam pomysłu co zrobić, ale za moment będzie armia instruktorów ( a kursy dalej idą), która będzie siebie nawzajem wozić.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: PRACA Na "L" z własnym autem

Postprzez gumbo » czwartek 21 lutego 2013, 16:28

Witam

Konturencja w tym zawodzie jest bardzo duza sam szukalem czegokolwiek ponad Rok obdzwonilem 3/4 szkol i nic czasem zalapalem sie na pare H za 9zl/h ostatnio trafilo mi sie mozliwosc Prowadzenia wykladow i jazd heh i tu cena 7zl/h zgzodzilem sie ale podkreslam bardziej dla zdobycia praktyki na pieniadze nie patrzylem nawet ale po 3 miesiacach w sumie praca na ETACIE i praca jako Instruktor wychodzilo mi okolo 300h miesiecznie wiec dalem sobie spokoj. Dlatego teraz mysle o Aucie i tych powiedzmy okolo 50h dotaktowo w miesiacu.
gumbo
 
Posty: 40
Dołączył(a): niedziela 06 grudnia 2009, 18:43

Re: PRACA Na "L" z własnym autem

Postprzez ks-rider » czwartek 21 lutego 2013, 19:43

czepiacz napisał(a):...Najpierw testy z budowy konia i jego fizjologii, potem egzamin z ujeżdżania i skoków.


Ale przyznasz, ze ciezko skacze sie Puntem, Paugot'em 207 czy innym Yaris'em przez przeszkody, co najwyzej przy ruszaniu. NA moturze to juz troche latwiej :mrgreen:

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3793
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: PRACA Na "L" z własnym autem

Postprzez Borys_q » czwartek 21 lutego 2013, 19:59

Dlatego teraz mysle o Aucie i tych powiedzmy okolo 50h dotaktowo w miesiacu.


Daj sobie spokój 50 h to jest przy dobrych wiatrach (liczę że parę dodatków też wyłapiesz) 1500 utargu, odliczysz paliwo szkody na samochodzie zwyżkę na ubezpieczeniu za elkę dodatkowe badanie techniczne, nic ci nie zostanie.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: PRACA Na "L" z własnym autem

Postprzez winston » czwartek 21 lutego 2013, 21:56

szerszon napisał(a):Jeszcze w takiej sytuacji brakuje mi minimalnej ceny za kurs-trudno...skoro tzw "wolny rynek" doprowadził do takiego stanu to znaczy ,że sie jednak nie sprawdził.

To nie jest tak, że wolny rynek się nie sprawdził. Na wolnym rynku jest zdrowa konkurencja. A trudno nazwac zdrową konkurencją dorabianie sobie do emerytury, i - co się z tym wiąże - możliwość sztucznego zaniżania cen i zarobków.

Kolejna sprawa to cena minimalna. Skoro za przegląd może być, za egzamin może być, to i za kurs mogłaby być.
PJ: ABCD
instruktor kat. B


__________________
ignorowani za trolling:
Drezyna,
Avatar użytkownika
winston
 
Posty: 361
Dołączył(a): piątek 30 listopada 2012, 16:00
Lokalizacja: Pogórze Zachodniobeskidzkie

Re: PRACA Na "L" z własnym autem

Postprzez czepiacz » czwartek 21 lutego 2013, 22:16

Mnie się wydaje, że przez wiele lat uprawnienia instruktora nauki jazdy zbyt łatwo było otrzymać...
Jeśli instruktor nie posiada własnego auta, to na czym on zdobywał praktykę? Czego chce nauczyć?
O instruktorach kat. A nie wspominając... 90% na widok nowych zadań egzaminacyjnych robiła znak krzyża...
czepiacz
 
Posty: 273
Dołączył(a): niedziela 04 marca 2012, 20:56
Lokalizacja: Warszawa

Re: PRACA Na "L" z własnym autem

Postprzez ks-rider » czwartek 21 lutego 2013, 22:43

czepiacz napisał(a):O instruktorach kat. A nie wspominając... 90% na widok nowych zadań egzaminacyjnych robiła znak krzyża...


Bylo filmowyc, Oskar i Bambi jak nic :mrgreen:

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3793
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Następna strona

Powrót do Dyskusje szkoleniowców i egzaminatorów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości