A jak wygląda sprawa skierowania na badania osoby posiadającej już prawo jazdy?
Będąc na wakacjach miałem taką sytuację: jadący przede mną samochód jechał zygzakiem, prawie nie spowodował czołowego zdarzenia. Zadzwoniłem na policję i poinformowałem, że przypuszczalnie jedzie przede mną jakiś pijany kierowca. Po kilku kilometrach policja "przejęła" samochód, ale zauważyłem wtedy, że kierowała nim starsza pani. Przypuszczam, że mogła nie być pod wpływem alkoholu, ale po prostu jej wzrok nie pozwalał na prawidłową jazdę. Kiedy powiedziałem policjantowi, żeby skierowali ją na badania, to zapytał się mnie: "a kto mają skierować, może ja?". Co w takiej sytuacji zrobić?