przerwanie egzaminu

Temat ten służy wymianie spostrzeżeń i doświadczeń pomiędzy instruktorami i egzaminatorami.

Moderatorzy: ella, klebek

przerwanie egzaminu

Postprzez slawz » wtorek 17 września 2013, 22:57

Gdzie w ustawie o kierujących albo w rozporządzeniu o egzaminowaniu umieszczony jest wykaz  
Zachowań osoby egzaminowanej na placu manewrowym zagrażających bezpośrednio życiu i zdrowiu uczestników ruchu drogowego skutkujące przerwaniem egzaminu państwowego?
slawz
 
Posty: 40
Dołączył(a): środa 03 lutego 2010, 15:34
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: przerwanie egzaminu

Postprzez rusel » wtorek 17 września 2013, 23:00

ust o kierujacych art 52.2, rozp. w spr. egzaminowania par 12.2, 12.3, 16.1
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: przerwanie egzaminu

Postprzez slawz » wtorek 17 września 2013, 23:03

Dzięki wielkie :)
slawz
 
Posty: 40
Dołączył(a): środa 03 lutego 2010, 15:34
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: przerwanie egzaminu

Postprzez skov » środa 18 września 2013, 19:10

swoją drogą ta "bezpośredniość" niektórych zachowań ujętych w tabeli nr.1 jest dość zabawna.
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1411
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Re: przerwanie egzaminu

Postprzez rusel » środa 18 września 2013, 23:06

tzn?
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: przerwanie egzaminu

Postprzez skov » czwartek 19 września 2013, 16:01

jakież to bezpośrednie niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia czyha na kogoś kto się na "warunkowej strzałce" nie zatrzyma i żywej duszy w pobliżu nie będzie?
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1411
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Re: przerwanie egzaminu

Postprzez oskbelfer » czwartek 19 września 2013, 18:49

skov napisał(a):jakież to bezpośrednie niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia czyha na kogoś kto się na "warunkowej strzałce" nie zatrzyma i żywej duszy w pobliżu nie będzie?



w ten sposób można wyśmiać prawie każdy punkt z tabeli 1 - jak i 70 % pozostałych zapisów z rozporządzenia

np - przychodzi gość z aktualnym paszportem w którym jest buzia malego chłopczyka a nie dorosłego 18 - to---latka ---lecą :)

a, kiedy pokaże nam legitymacje szkolną - to wiadomo że to on -- tylko że legitymacja szkolna nie jest dokumentem na egzaminie... za to paszport robi "robotę" tylko naprawdę może to być zupełnie ktoś inny....
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: przerwanie egzaminu

Postprzez skov » czwartek 19 września 2013, 19:14

oskbelfer napisał(a):
skov napisał(a):jakież to bezpośrednie niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia czyha na kogoś kto się na "warunkowej strzałce" nie zatrzyma i żywej duszy w pobliżu nie będzie?



oskbelfer napisał(a):w ten sposób można wyśmiać prawie każdy punkt z tabeli 1 - jak i 70 % pozostałych zapisów z rozporządzenia




po 9 miesiącach funkcjonowania jednego z najgorszych legislacyjnych gniotów w sprawie egzaminowania to chyba najwyższa pora.
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1411
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Re: przerwanie egzaminu

Postprzez oskbelfer » piątek 20 września 2013, 00:15

po 9 miesiącach (może troszkę wcześniej) poleciała jedna głowa -- a łbów odpowiedzialnych było conajmniej 5...
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: przerwanie egzaminu

Postprzez rusel » piątek 20 września 2013, 23:31

jakież to bezpośrednie niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia czyha na kogoś kto się na "warunkowej strzałce" nie zatrzyma i żywej duszy w pobliżu nie będzie?


o zywej duszy nic nie pisali, tu chodzi o zachowanie osoby egzaminowanej, czy na czas egzaminu potrafi zastosowac przepisy lub czy zna przepisy w stopniu ktory gwarantuje wzgledne bezpieczenstwo, to ja zadam pytanie jakiez to bezposrednie niebezpieczenstwo dla zycia i zdrowia gdy przy wyprzedzaniu na przejsciu nie ma pieszych, chyba nie tedy droga
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: przerwanie egzaminu

Postprzez skov » niedziela 22 września 2013, 11:03

rusel napisał(a):
to ja zadam pytanie jakiez to bezposrednie niebezpieczenstwo dla zycia i zdrowia gdy przy wyprzedzaniu na przejsciu nie ma pieszych,


ty widzisz tam bezposrednie niebezpieczenstwo dla zycia i zdrowia?
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1411
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Re: przerwanie egzaminu

Postprzez slamyr » niedziela 22 września 2013, 14:34

Rusel kiedyś w wątku kolizja na egzaminie napisałeś: "Kilka takich egzaminow mialem, nawet przejazd na czerwonym odpuscilem bo kursantka przysiegala ze widziala zielone a to co widziala to poprostu otre slonce odbite w soczewce jak podjechala zbyt blisko wysiegnika....skarga bylaby na 100% wiec zamiast sie tlumaczyc trzeba bylo zalozyc biale rekawiczki.....wszyscy chcieli kamer to prosze!" Następnie: "dojezdzamy na s2 i babeczka doslownie przelatuje przez skrzyzowanie no bo autobus przed nia tez jechal, pytam grzecznie czy widziala swiatelka itd..w moją stronę oczywiscie pretensjonalny krzyk typu "zatrzymalam sie, tzn toczylam, mialam zamiar!" mysle sobie zaraz bedzie awantura itd...co tam...jedziemy dalej!!, uwale dziewczyne i historia sie zakonczy....niech pokaze co potrafi"

Potem: "rozporządzenie regulujace naszą prace to rozporządzenie dla debili jezeli probują je wypelniac a ja wole kierowac sie wlasnym rozumem"

oraz: "
Jezeli wylosowales osobe ktora jest przygotowana, potrafi jezdzic, ma umiejetnosci, nie stwarza bezposredniego zagrozenia, rozglada sie na skrzyzowaniach i nagle scina skrzyzowanie nieprawidlowo przejezdzajac ewidentnie calym pojazdem przez linie podwojną ciaglą to przerywasz jej egzamin zgodnie z litera prawa jako fachowiec?....bo ja mam to w d......wiesz dlaczego? bo jak zapieprzam jak w fabryce gwozdzi i losuje nastepne 15 osob ktore wychodzą z negatem jedna za drugą to pod koniec dnia "trafiam w dziesiatke" i wiem ze to byla ta jedyna osoba ktora powinna byla otrzymac wynik pozytywny a jezeli mialaby negat to poprostu jestem idiotą, na szczescie intuicja jeszcze mnie nie zawiodla

Co do czerwonego swiatla....(dokladnie to s2 sekwencja zielona strzalka, zatrzymanie przed sygnalizatorem, strzalka gasnie) Ty nazywasz to strachem....a ja to nazywam 140zl w swojej kieszeni bez koniecznosci zwracania kasy za egzamin, co Ci da ta superkamera jezeli stoisz tak blisko ze gornego wysiegnika nie ma szans zarejestrowac? ile razy wpatrywales sie w sygnalizator zastanawiajac sie jakie to swiatlo??....."

W tym wątku moim zdaniem masz całkiem odmienne zdanie niż we wspomnianym przeze mnie powyżej. Jeśli się mylę, to przepraszam i popraw mnie :)
slamyr
 
Posty: 121
Dołączył(a): wtorek 03 listopada 2009, 23:25
Lokalizacja: Gdańsk

Re: przerwanie egzaminu

Postprzez rusel » poniedziałek 23 września 2013, 10:22

W tym wątku moim zdaniem masz całkiem odmienne zdanie niż we wspomnianym przeze mnie powyżej. Jeśli się mylę, to przepraszam i popraw mnie



tak, to moje wypowiedzi na temat mojej filozofii stosowania instrukcji ale nie wiem naprawde co to ma wpolnego na temat wyjasniania jej zapisow....

ty widzisz tam bezposrednie niebezpieczenstwo dla zycia i zdrowia?


widze "zachowanie zagrazajace bezposrednio zyciu i zdrowiu" a nie bezposrednie sprowadzenie niebezpieczenstwa ktore masz na mysli....jak wyjdziesz na ulice strzelajac z karabinu to takie zachowanie nie zagraza bezposrednio zyciu i zdrowiu jezeli nikogo nie trafiles lub nikogo w tym miejscu akurat nie bylo?
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: przerwanie egzaminu

Postprzez driver0070 » wtorek 24 września 2013, 19:19

skov napisał(a):
rusel napisał(a):
to ja zadam pytanie jakiez to bezposrednie niebezpieczenstwo dla zycia i zdrowia gdy przy wyprzedzaniu na przejsciu nie ma pieszych,


ty widzisz tam bezposrednie niebezpieczenstwo dla zycia i zdrowia?



Skov prawisz tak bardzo mądrze, że przypomniałem sobie, że już kiedyś gdzieś podobne mądrości słyszałem..... A wiem słyszałem je na warsztatach. A owe mądrości prawił Pan z nadzoru. Tylko teraz owi Panowie z nadzoru za tak idiotyczną interpretację przepisów bałagan straszny mają... Ja też nie widzę tam bezpośredniego niebezpieczeństwa dla zdrowia i życia, ale bez wątpienia jest to dla mnie zachowanie które zagraża bezpośrednio życiu. Gdzie Ty problem widzisz??? art. 52.2 mówi o zachowaniu zagrażającym bezpośrednio życiu i zdrowiu. Nie mówi o spowodowaniu bezpośredniego zagrożenia dla zdrowia i życia! Bardzo trafne porównanie ze strzelającym karabinem :D Jadę sobie z kandydatem przejechał na czerwonym nikt nie jechał, stawiam błąd. Drugi jedzie, ktoś nadjechał przerywam. I uważasz, że w tym przypadku rzetelnie i fachowo sprawdziłeś umiejętności osoby egzaminowanej??? A no nie, bo po prostu ten pierwszy miał tylko więcej szczęścia. A wynik egzaminu państwowego nie może zależeć od szczęścia czy ktoś jechał, czy nie! Poza tym rozporządzenie jest dla egzaminatora wiążące. Zostało podpisane przez ministra a ten został UoKP upoważniony do jego napisania a każdy egzaminator jest zobowiązany się do niego stosować i nie ma uprawnień by poszczególne paragrafy stosować wybiórczo. Ptrz nagłówek tabeli nr 1 oraz par. 16.1 :wow:
Avatar użytkownika
driver0070
 
Posty: 20
Dołączył(a): sobota 02 lutego 2013, 09:37

Re: przerwanie egzaminu

Postprzez skov » wtorek 24 września 2013, 22:14

driver0070 napisał(a):Skov prawisz tak bardzo mądrze, że przypomniałem sobie, że już kiedyś gdzieś podobne mądrości słyszałem..... A wiem słyszałem je na warsztatach. A owe mądrości prawił Pan z nadzoru. Tylko teraz owi Panowie z nadzoru za tak idiotyczną interpretację przepisów bałagan straszny mają...


ano mają bo zapewne stoją twardo na stanowisku :
driver0070 napisał(a):To wszystko jest tu tak oczywiste, ale nie dla organu nadzoru.... Przedstawiciele organu nadzoru woj. mazowieckiego na jednem ze spotkań dali do zrozumienia, że tabeli nr 1 nie stosujemy, bo ustawa jest aktem wyższego rzędu!!! włos mi się zjerzył na głowie!!! Panowie są zdania, że nie można przerwać egzaminu w ruchu drogowym za wykroczenie w ruchu drogowym zawarte w tabeli nr 1 jeśli nie ma zagrożenia!!! Nie mam pojęcia skąd taka interpretacja nadzoru. Ale normalnie ręce mi opadły jak to usłyszałem....


i żeby nie było to ja się z takim stanowiskiem również nie zgadzam. Jeżeli będzie w tabeli nr.1 nawet pozycja: podrapanie się po głowie- to egzaminator ma obowiązek przerwać egzamin. Tabela jest trybem nakazowym . Kuriozalnym jest jednak ubieranie tych wszystkich zachowań ściśle pod art.52. W projekcie rozporządzenia zapis był sensowniejszy ale okazało się, że wtedy egzaminu by nie można było przerwać bo nie byłby zgodny z artykułem 52 UoKP. I mamy co mamy.




driver0070 napisał(a): Ja też nie widzę tam bezpośredniego niebezpieczeństwa dla zdrowia i życia, ale bez wątpienia jest to dla mnie zachowanie które zagraża bezpośrednio życiu.


a znasz jakieś zachowania pośrednio zagrażające życiu?


driver0070 napisał(a):Gdzie Ty problem widzisz??? art. 52.2 mówi o zachowaniu zagrażającym bezpośrednio życiu i zdrowiu. Nie mówi o spowodowaniu bezpośredniego zagrożenia dla zdrowia i życia! Bardzo trafne porównanie ze strzelającym karabinem :D


porównanie niezbyt dobre bo już od dawna wiadomo że człowiek strzela a Pan Bóg kule nosi . :D No i chyba różnica jest znacząca pomiędzy takim strzelcem a kimś kto na egzaminie pojechał 71km/h.
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1411
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Następna strona

Powrót do Dyskusje szkoleniowców i egzaminatorów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości