W przypadku hamowania awaryjnego jednoczesne "kopnięcie" w pedał hamulca i sprzęgła.
Nie uogólniałbym tego.
Moim zdaniem jeśli pojazd nie jest wyposażony w ABS, lub ABS jest wyłączony, bądź będę hamował awaryjnie w taki sposób, że ABS się nie uaktywni- hamowałbym jednak samym hamulcem, a sprzęgło wcisnąłbym w ostatniej fazie hamowania. Jeśli się mylę niech mnie ktoś poprawi.
Także nie do końca zgadzam się z tym artykułem z linku.
Pamiętam jak tylko weszło hamowanie awaryjne na egzaminie, na szkoleniu w word tłumaczono, że jeśli ktoś wciśnie sprzęgło razem z hamulcem, to będzie to traktowane jako błąd.
slamyr
Robiono nawet badania, w których dowiedziono, że człowiek silniej kopie (zapiera się) obiema nogami niż jedną
Nie zgadzam się z tym.
Jeśli chodzi o punktowy nacisk w jedno miejsce np. na pedał hamulca to silniej przyciskamy dane miejsce jedną nogą. Jeśli naciskamy dwiema nogami, to siła naciskania rozkłada się na dwie nogi.
Przykładowo jeśli stoisz na lodzie, a lód jest na granicy wytrzymałości utrzymania Twojej masy ciała i jeśli staniesz na jednej nodze wtedy siła nacisku tej jednej nogi jest znacznie większa niż w przypadku kiedy stałbyś na dwóch nogach. Lód pod wpływem punktowego oddziaływania masy ciała załamie się.
tomcioel1
pamiętaj że "papier egzaminatora" nie jest odzwiercieleniem umiejętności i wiedzy ... niestety
Chciałem po prostu poznać zdanie kolegów.