Hamowanie do zatrzymania we wskazanym miejscu.

Temat ten służy wymianie spostrzeżeń i doświadczeń pomiędzy instruktorami i egzaminatorami.

Moderatorzy: ella, klebek

Hamowanie do zatrzymania we wskazanym miejscu.

Postprzez mariusz79 » wtorek 13 maja 2014, 10:37

Jak w temacie, chodzi mi o hamowanie do zatrzymania we wskazanym miejscu, a nie o hamowanie awaryjne.
Jak na egzaminie wymagacie?
Czy osoba musi hamować silnikiem, hamulcem, a sprzęgło wcisnąć w ostatniej fazie hamowania by zatrzymać się we wskazanym miejscu?
Czy też może wcisnąć sprzęgło i hamować na wciśniętym sprzęgle?
Zwracacie na to uwagę na egzaminie? Oceniacie to?
mariusz79
 
Posty: 435
Dołączył(a): piątek 16 kwietnia 2010, 13:01

Re: Hamowanie do zatrzymania we wskazanym miejscu.

Postprzez szerszon » wtorek 13 maja 2014, 13:37

Tak jak normalne zatrzymanie np dojeżdżając do świateł.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Hamowanie do zatrzymania we wskazanym miejscu.

Postprzez mariusz79 » wtorek 13 maja 2014, 14:25

Tylko że dojeżdżając do świateł można hamować w różny sposób, podobnie jak podczas hamowania do zatrzymania we wskazanym miejscu.
Przykład:
Egzaminator wydał polecenie zatrzymania się na wysokości jakiegoś znaku.
Osoba egzaminowana rozpędziła pojazd do 50 km/h i:
1. Zdjęła w odpowiednim momencie nogę z gazu, delikatnie zaczyna hamować hamulcem roboczym bez sprzęgła, a w ostatniej fazie hamowania wcisnęła sprzęgło by silnik nie został unieruchomiony.
2. Wcisnęła sprzęgło razem z hamulcem roboczym, czyli potocznie mówiąc hamowała ze wciśniętym sprzęgłem.
Który sposób hamowania jest poprawny? A może oba są poprawne?
Pojawia się po prostu pytanie. Czy hamujemy ze sprzęgłem, czy bez, a wciskamy je dopiero w ostatniej fazie hamowania?
mariusz79
 
Posty: 435
Dołączył(a): piątek 16 kwietnia 2010, 13:01

Re: Hamowanie do zatrzymania we wskazanym miejscu.

Postprzez szerszon » wtorek 13 maja 2014, 14:49

1. Zdjęła w odpowiednim momencie nogę z gazu, delikatnie zaczyna hamować hamulcem roboczym bez sprzęgła, a w ostatniej fazie hamowania wcisnęła sprzęgło by silnik nie został unieruchomiony.

To jest prawidłowy sposób hamowania.Korzystasz z silnika oszczędzając przy tym klocki i paliwo.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Hamowanie do zatrzymania we wskazanym miejscu.

Postprzez skov » wtorek 13 maja 2014, 17:18

a hamowanie silnikiem od 1 stycznia 2015 będzie zadaniem egzaminacyjnym.
Avatar użytkownika
skov
 
Posty: 1411
Dołączył(a): czwartek 07 czerwca 2007, 13:48

Re: Hamowanie do zatrzymania we wskazanym miejscu.

Postprzez MEL » wtorek 13 maja 2014, 21:53

i przy 2000rpm zmian biegu na 4 :shock:
I tylko jedno może unicestwić marzenie - strach przed porażką
MEL
 
Posty: 410
Dołączył(a): niedziela 28 października 2007, 17:31
Lokalizacja: Nibylandia

Re: Hamowanie do zatrzymania we wskazanym miejscu.

Postprzez szerszon » wtorek 13 maja 2014, 21:58

To już jest chore...
Już teraz na doszkalaniach..ja ->gazu
kursant-> zmienia bieg
i klops z wyprzedzania, które trwa o pól minuty dłużej, albo jest już nie do wykonania albo pacjent siedzi na zderzaku.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Hamowanie do zatrzymania we wskazanym miejscu.

Postprzez mariusz79 » wtorek 13 maja 2014, 22:15

Panowie egzaminatorzy, a czy traktujecie w tym zadaniu jako błąd, jeśli osoba egzaminowana będzie hamować od prędkości 50 km/ h z wciśniętym sprzęgłem?
mariusz79
 
Posty: 435
Dołączył(a): piątek 16 kwietnia 2010, 13:01

Re: Hamowanie do zatrzymania we wskazanym miejscu.

Postprzez oskbelfer » środa 14 maja 2014, 19:58

Technika jazdy....

1. Hamulec
2. Sprzegło

Aby zatrzymać auto używamy sprzęgła czy hamulca ?

Rolą instruktora, jest by nauczyć kursanta właściwie operować pedałem gazu, hamulca i sprzęgła.....

Jeśli pojawiają się głosy, iż nie ma to znaczenia, to proponuję zacząć uczyć kurasantów by sprzęgło wciskali prawą lub lewą nogą :)

Ww. zadanie wykonuję zawsze na końcu -- takie mam przyzwycajenie i strategię...

Jeśli osoba zdająca, została właściwie wyszkolona - to ona nie ma problemu co wciska się w pierwszej kolejności ---- zaś inni wyszkoleni "do bani" robią to odwrotnie....ale jest czas by sprawdzić ich umiejętności gruntownie - a skoro instruktor nie potrafi tak prostej kwestii przekazać osobie szkolonej, to i inne "tematy leżą" - stąd osoba nie dochodzi do punktu zadania o kóre pytasz :)

Jednak całokształt jazdy i wisienka na torcie czyli to "hamowanie" jest kwintesencją....

Gdyby zdarzyło się tak, że osoba "dochodzi" do tego zadania i robi to niezgodnie ze sztuką, zaliczyłbym i zaliczam, ponieważ pokazała wcześniej że potrafi prawidłowo kierowac pojazdem, ja zaś oceniam to że sie zatrzymała tak gdzie oczekiwałem.


Reasumując - nie ma co być bardziej papieskim od papierza -------- gdyż zakładam sytuację ---- pieszy wtargnął na jezdnię --- osoba reaguje i zatrzymuje auto ratując życie pieszemu ---- co mam zrobić ?? Powiem tej osobie --- no szanowna Pani / szanowny Panie -- błąd - bo było wcześniej sprzęgło niż hamulec ??

Doskonale jednak wiemy, jaka jest prawidłowa technika...
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Hamowanie do zatrzymania we wskazanym miejscu.

Postprzez mariusz79 » środa 14 maja 2014, 22:26

Dziękuję za wyczerpującą i dogłębną odpowiedź.
Żeby była jasność. Od kiedy uczę jeździć, a uczę już kilkanaście lat, zawsze uczyłem i uczę, że hamujemy hamulcem, a sprzęgło wciskamy w ostatniej fazie hamowania. W ten sposób samochód hamuje i hamulcami i silnikiem, przez co skraca się droga hamowania, a podczas hamowania zwłaszcza niezamierzonego liczy się każdy metr.
Pytanie moje, a w zasadzie wątpliwość zrodziła się po rozmowie z pewnym egzaminatorem ze świeżo nabytymi uprawnieniami instruktora techniki jazdy.
Tam uczono ich, że hamujemy razem ze sprzęgłem (wciśniętym). Moim zdaniem ma to prawdopodobnie związek z tym, że ćwiczenia mieli na płycie poślizgowej, a pojazd był wyposażony w system ABS.
Oglądałem również film instruktażowy dotyczący wykonywania zadań egzaminacyjnych w ruchu drogowym na kat.B.
W filmie tym rolę osoby zdającej przybrał egzaminator nadzorujący jednego z WORD. Nazwiska nie będę wymieniał.
Owy egzaminator w zadaniu "hamowanie do zatrzymania..." hamował właśnie razem ze sprzęgłem, czyli inaczej niż uczę ja.
Stąd moje pytanie.
Jeszcze raz dziękuję za zainteresowanie tematem i odpowiedź. Zależało mi właśnie na opinii egzaminatora.
mariusz79
 
Posty: 435
Dołączył(a): piątek 16 kwietnia 2010, 13:01

Re: Hamowanie do zatrzymania we wskazanym miejscu.

Postprzez JAKUB » środa 14 maja 2014, 22:47

mariusz79 napisał(a):Dziękuję za wyczerpującą i dogłębną odpowiedź.
Żeby była jasność. (...) Zależało mi właśnie na opinii egzaminatora.
A co egzaminator to inna opinia, ... wiążąca dla wyniku egzaminu.
JAKUB
 
Posty: 1406
Dołączył(a): sobota 10 marca 2012, 19:53

Re: Hamowanie do zatrzymania we wskazanym miejscu.

Postprzez szerszon » środa 14 maja 2014, 22:51

Owy egzaminator w zadaniu "hamowanie do zatrzymania..." hamował właśnie razem ze sprzęgłem, czyli inaczej niż uczę ja.

Może walczył o życie, czyli aby nie wypaść z samochodu..to sie zapierał.
Nauczy się...
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Hamowanie do zatrzymania we wskazanym miejscu.

Postprzez mariusz79 » czwartek 15 maja 2014, 08:41

Może walczył o życie, czyli aby nie wypaść z samochodu..to sie zapierał.
Nauczy się...

To nie było hamowanie awaryjne więc nie może być mowy o walce o życie :wink:
ale jak już chciał to niech by się zapierał o podłogę a nie pedał sprzęgła :wink:
Słuchajcie, a co powiecie o hamowaniu awaryjnym, na oblodzonej nawierzchni, pojazdem wyposażonym w system ABS. Hamujemy ze sprzęgłem czy bez? Tu są dwie strony medalu w takim przypadku.
mariusz79
 
Posty: 435
Dołączył(a): piątek 16 kwietnia 2010, 13:01

Re: Hamowanie do zatrzymania we wskazanym miejscu.

Postprzez slamyr » czwartek 15 maja 2014, 13:17

W przypadku hamowania awaryjnego jednoczesne "kopnięcie" w pedał hamulca i sprzęgła. Robiono nawet badania, w których dowiedziono, że człowiek silniej kopie (zapiera się) obiema nogami niż jedną ;) Podzielam pogląd zamieszczony tutaj:

http://www.szkola-jazdy.pl/artykuly/single/id/998
slamyr
 
Posty: 121
Dołączył(a): wtorek 03 listopada 2009, 23:25
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Hamowanie do zatrzymania we wskazanym miejscu.

Postprzez tomcioel1 » czwartek 15 maja 2014, 13:39

oskbelfer napisał(a):
Gdyby zdarzyło się tak, że osoba "dochodzi" do tego zadania i robi to niezgodnie ze sztuką, zaliczyłbym i zaliczam, ponieważ pokazała wcześniej że potrafi prawidłowo kierowac pojazdem, ja zaś oceniam to że sie zatrzymała tak gdzie oczekiwałem.


Reasumując - nie ma co być bardziej papieskim od papierza -------- gdyż zakładam sytuację ---- pieszy wtargnął na jezdnię --- osoba reaguje i zatrzymuje auto ratując życie pieszemu ---- co mam zrobić ?? Powiem tej osobie --- no szanowna Pani / szanowny Panie -- błąd - bo było wcześniej sprzęgło niż hamulec ??



taaaa... rozumiem że jak wciśnie sprzęgło razem z hamulcem to ok ... ale uwalisz za to że zatrzymała sie 3 metry za daleko ...

mariusz79 napisał(a):
Oglądałem również film instruktażowy dotyczący wykonywania zadań egzaminacyjnych w ruchu drogowym na kat.B.
W filmie tym rolę osoby zdającej przybrał egzaminator nadzorujący jednego z WORD. Nazwiska nie będę wymieniał.
Owy egzaminator w zadaniu "hamowanie do zatrzymania..." hamował właśnie razem ze sprzęgłem, czyli inaczej niż uczę ja.
Stąd moje pytanie.
Jeszcze raz dziękuję za zainteresowanie tematem i odpowiedź. Zależało mi właśnie na opinii egzaminatora.

pamiętaj że "papier egzaminatora" nie jest odzwiercieleniem umiejętności i wiedzy ... niestety
tomcioel1
 
Posty: 655
Dołączył(a): środa 23 lutego 2011, 23:06

Następna strona

Powrót do Dyskusje szkoleniowców i egzaminatorów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości