Dzwoniła do mnie osoba , która zgłaszała oblanie egzaminu. Egzaminator, który przeprowadzał egzamin kazał skręcić na małym skrzyżowaniu w prawo , po czym przerwał egzamin stwierdzając , że kierująca wjechała pod znak B2 zakaz wjazdu.
Przyznam się szczerze , że wszystkim swoim kursantom mówie , że egzaminator nie może wydawać poleceń zagrażających BRD(nawiasem ostatnio widziałem, że w tym samym miejscu też ktoś zakończył swój egzamin. Posiadam kartę przebiegu tego egzaminu, przeprowadzał go młody egzaminator , a egzamin odbywał się w Jastrzębiu Zdr. . Proszę o wypowiedzi do tej sytuacji, szczególnie proszę komentarz egzaminatorów