Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **Włodek** » środa 17 maja 2006, 23:40

W czasie procesu szkolenia,często na drogach spotykam samochody szkoleniowe (tak by wynikało po "L" na dachu), które nie posiadają żadnej informacji na samochodzie o przynależności do jakegoś OSK.
Mało tego, nie posiadają nawet dodatkowych zewnętrznych lusterek.
Co szanowni forumowicze o tym sądzicie?
Legalna eLka winna mieć po obu stronach pojazdu napis o nazwie ośrodka, adres i ew.nr.telefonu.(wiekość liter min.60mm)
Czyżby służby, które kontrolują prawidłowość szkolenia zastrajkowały???
A może tacy chałupniczy instruktorzy "z doskoku" psują nam opinie?

przez **Vella** » czwartek 18 maja 2006, 09:11

Tak własnie wyglądają (oprócz braku tych lusterek oczywiście) samochody egzaminacyjne w Lublinie.
Czerwona Corsa lub Aveo, z eLką na dachu. Żadnych oznaczeń.

przez **adalberthus** » piątek 19 maja 2006, 15:28

A kto w ogóle kontroluje samo szkolenie?Osoby upoważnione do tego ograniczają się tylko do sprawdzenia prawidłowości dokumentacji,podliczenia,czy aby instruktor nie nadjechał ,nie daj boże,kilku godzin za dużo,czy jest kibelek dla słuchaczy, no i ewentualnie spojżą na plac manewrowy.A co się dzieje na tych placach,salach wykładowych? Nikt.Widać to po wielu postach forumowiczów,którzy nie mieli wykładów,jazdy po placu,pokazanych świateł itp.BO OD STRONY MERYTORYCZNEJ NIKT KONTROLI NIE ROBI.

przez **adalberthus** » piątek 19 maja 2006, 15:43

Nie opisane samochody ,to są tak zwani "wolni strzelcy".Z których korzystają(niestety)szkoły nauki jazdy.I zatrudniają takie coś na umowy o dzieło(jakie dzieło w procesie dydaktycznym?).
Stoją tacy panowie z tymi "tajnymi"elkami i wyłapują tych,którym się nie powiodło na egzaminie.I proponują (oczywiście na lewo)doszkalanie po tańszej cenie(moigą ,bo jest to widencjonowane i nie zapłacą od tego podatku).I jako firma krzak nie biorą też odpowiedzialności.Bo w razie czego, taki kursant może pisać na tzw.Berdyczów(staropolskie).

przez **adalberthus** » piątek 19 maja 2006, 16:09

Opisanie samochodów miało temu zapobiec.
Ale co tam samochody.W Toruniu niektóre szkoły sposobią dopiero place(chociaż 10 kwietnia minął termin)a jednak NIKT nie wstrzymał im szkolenia i szkolą na wszystkie kategorie.Czyli ,tak jak piszę od dawna:SKOŃCZYĆ ZE STRAGANIARSTWEM !
Czego wszystkim ,czy chca czy nie,życzy........niżej podpisany[/quote]

przez **grze** » piątek 19 maja 2006, 23:21

Mam pytanie czy dodatkowe lusterka to jakis wymog :?: Bo duzo "elek" we wroclawiu nie ma ich mimo ze autka naleza do osk.

przez **Radwan** » sobota 20 maja 2006, 07:42

Zgodnie z par. 3 ust. 1 pkt.3 lit. c rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 27 października 2005 r. w sprawie szkolenia, egzaminowania i uzyskiwania uprawnień przez kierujących pojazdami, instruktorów i egzaminatorów, pojazdy wykorzystywane do prowadzenia szkolenia powinny spełniać wymagania określone w przepisach w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich wyposażenia. Par. 43 ust. 1 pkt. 4 i 5 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz ich niezbędnego wyposażenia - pojazd silnikowy przeznaczony do nauki jazdy i egzaminowania osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania powinien być wyposażony w: - dodatkowe lusterka zewnętrzne:prawe i lewe, dodatkowe lusterko wewnętrzne. Przepis ten nie dotyczy motocykla, trójkołowego lub czterokołowego pojazdu samochodowego o masie własnej do 550 kg. i pojazdu osoby niepełnosprawnej. Pojazdy bez wymaganego wyposażenia nie powinny być dopuszczane do ruchu a w czasie kontroli drogowej , zatrzymywane dowodu rejestracyjne. Pozdrawiam

przez **Włodek** » sobota 20 maja 2006, 18:14

grze napisał(a):Mam pytanie czy dodatkowe lusterka to jakis wymog :?: Bo duzo "elek" we wroclawiu nie ma ich mimo ze autka naleza do osk.

Sam widzisz jak OSK są przygotowane do szkolenia... :oops:
A tak na marginesie : Co na ten temat Stowarzyszenie Instruktorów Nauki Jazdy???

przez **adalberthus** » sobota 20 maja 2006, 19:51

Włodek.Wszystkie stowarzyszenia mają tyle do gadania ,ile.......za niemca(kropki,bo nie chcę być posądzony o fobizm). Organa kontrolne mają to głęboko w pipipipipi(pipi jak w telewizorze).Przypuszczam ,że te samochody oprócz Elki nie mają nic. No może pedał hamulca,bo taki lewy też chce przeżyć.A wpisu w dowód na pewno nie ma.No bo takie auto z takim wpisem trudno później sprzedać.A stowarzyszenia mogą mu pogrozić:tititi nie dobry instruktor.I tyle co mu mogą.Chyba,że sam zaproponuje, żeby mu wskoczyli.
Pozdro

przez **grze** » sobota 20 maja 2006, 20:48

Jeszcze dodam ze kusterka boczne sa do zobaczenia w autkach ale jak p.Radwan pisze ze w ustawie jest pkt. o dodatkowym lusterku wstecznym to tego lusterka mozna juz szukac w elkach 1 na 10.

przez **ella** » sobota 20 maja 2006, 21:51

Vella napisał(a):Tak własnie wyglądają (oprócz braku tych lusterek oczywiście) samochody egzaminacyjne w Lublinie.
Czerwona Corsa lub Aveo, z eLką na dachu. Żadnych oznaczeń.

A skąd wiadomo, że to egzaminacyjne a nie szkoleniowe jak mają tylko eLKę na dachu?

A w jaki sposób powinny być oznaczone pojazdy egzaminacyjne? Znalazłam tylko

Pojazdy, o których mowa w § 16 pkt 3, powinny:
1) być oznaczone i wyposażone w sposób określony odrębnymi przepisami;

Radwan już napisał o wyposażeniu a co z oznaczeniem?
Czy tylko napis z logo WORD i "pojazd egzaminacyjny" na prawych i lewych drzwiach? Wielkośc i kształt dowolny? Bo można spotkać tak jak w Warszawie owalne nalepki a w innych miastach prostokątne. Numery aut są w niektórych na drzwiach a na przykład w Toruniu na masce samochodu.

przez **Vella** » sobota 20 maja 2006, 22:01

ella napisał(a):
Vella napisał(a):Tak własnie wyglądają (oprócz braku tych lusterek oczywiście) samochody egzaminacyjne w Lublinie.
Czerwona Corsa lub Aveo, z eLką na dachu. Żadnych oznaczeń.

A skąd wiadomo, że to egzaminacyjne a nie szkoleniowe jak mają tylko eLKę na dachu?

Nie rozumiem pytania.
Skąd ja wiem, ze to są samochody egzaminacyjne, czy skąd maja wiedzieć to przypadkowi kierowcy na drodze?

przez **ella** » sobota 20 maja 2006, 22:48

Pytanie jest proste :lol:
Skąd Ty wiesz ?
Bo do tej pory widziałam egzaminacyjne zawsze w jakiś tam sposób oznaczone (w przeciwieństwie do szkoleniowych). No ale jeżeli WORDy łamią przepisy i robią się WORDAMI "krzakami" to nie dziwię się samochodom szkoleniowym. Przykład idzie z góry :D

przez **Vella** » sobota 20 maja 2006, 23:08

Od razu widać, że nie jesteś z Lublina.

Wiem, bo 5 razy takim autem jeździłam.
Oczywiście był to egzamin a nie szkolenie.

Zresztą byłam w WORDzie częściej niż bym chciała i napatrzyłam się do woli.

Zdziwiło mnie Twoje pytanie, przeciez nie wklejałabym informacji o czymś o czym nie mam zielonego pojęcia...

W Lublinie samochody egzaminacyjne niczym się nie wyrózniają.
Może tylko własnie brakiem oznaczeń. Jak jedzie czerwona elka to wiadomo, że to egzamin.
Wiadomo "wtajemniczonym" oczywiście ;)

Nie wiem czy łamią jakiekolwiek przepisy. Czytałam tylko o obowiązkowym oznaczeniu samochodów szkoleniowych. A nie egzaminacyjnych.
eLki są, dodatkowe lusterka też. Pedały sie w oczy nie rzucają ale też są ;)

przez **Włodek** » sobota 20 maja 2006, 23:13

Vella napisał(a):Skąd ja wiem, ze to są samochody egzaminacyjne, czy skąd maja wiedzieć to przypadkowi kierowcy na drodze?

Widocznie Ty nie jesteś przypadkowym kierowcą na drodze...

Samochód egzaminacyjny powinien być oznaczony nazwą ośrodka egzaminacyjnego i napisami JAZDA EGZAMINACYJNA widocznym z przodu i z tyłu pojazdu,
WORD Katowice i jego ośrodki zamiejscowe stosują magnetyczne tablice z odpowiednimi napisami.
Widziałem też napis EGZAMIN na stelażu eLki na dachu (o ile pamiętam to w PILE - może ktoś z Piły to potwierdzi)
Co do celu umieszczania takich napisów - to chyba wszystko jest jasne ! ?

Nieoznaczone eLki

Nieoznaczone eLki

Kto przegląda forum