Blacksmith napisał(a):Moje postulaty:
- Likwidacja placu manewrowego (ewentualna górka może zostać)
A po co górka? Jak likwidować to wszystko. Spadną koszty dla osk i dla wordów.
- Zmiany celu upowszechnienia zdawania egzaminów na autach OSK.
Tak już było, tylko Ty jesteś za młody aby to pamiętać.
- Specjalna grupa ekspertów z zakresu psychologii powołana na stałe w celu przeglądania nagrań z przebiegów egzaminów i mająca moc prawną aby odbierać uprawnienia nieuprzejmym egzaminatorom.
Może być, a do tego powinna być specjalna komisja która za Twoje bzdurne wypowiedzi (typu - "majątki na Karaibach") powinna Cię wychłostać w miejscu publicznym.
Lub ewentualnie egzamin zawsze także z instruktorem tak jak w Niemczech
O tym też nie masz wiedzy - ze tak w już w Polsce było? Czy nie pamiętasz? Ale ja jestem za - niech instruktorzy poświęcą oczami za swoimi niedouczonymi kursantami.
- Podniesienie cen kursów tak aby w standardzie było 40h jazd i podstawianie aut na egzamin.
A dlaczego 40 godzin jazdy czemu nie 50 lub 200 ?
Wystarczy 10, a jak ktoś umie to nawet bez jazdy powinien iść na egzamin.
Auta na egzamin można podstawiać od dawna - tylko Ty nie masz o tym zielonego pojęcia.
- Opłaty za egzaminy do budżetu państwa.
Oczywiście, niech będzie skąd brać na 500+ oraz inne patologie