ABS i hamowanie.....

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Re: ABS i hamowanie.....

Postprzez cman » niedziela 26 grudnia 2010, 20:30

Cyberix napisał(a):http://www.technikajazdy.info/nauka-jazdy/hamowanie-abs/
nawierzchnia: zablokowane koła / abs
suchy asfalt: 45 m / 32 m
śnieg: 53 m / 64 m
lód: 255 m / 404 m


Cóż... domorosłym, zakompleksionym specjalistom od ABS dziękuje za uwagę.

To niby do mnie? Jeśli tak, to co konkretniej chciałeś mi przekazać, poza tymi niby pseudodanymi?
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: ABS i hamowanie.....

Postprzez Cyberix » niedziela 26 grudnia 2010, 20:48

Nie, nie do ciebie personalnie, ale jak już odpowiedziałeś to bardzo chętnie wysłucham twoich racji popartych rzetelnymi danymi wykonanymi na reprezentatywnej próbie samochodów i kierowców :) Bo jak widzisz, ja swoje racje, zawsze staram się popierać artykułami czy odnośnikami do źródeł, wy natomiast nigdy nie przedstawiacie żadnych konkretnych danych poza własnymi przemyśleniami, jak świadkowie Jehowy. Coś gdzieś wyrwane z kontekstu, przeinaczone, wypaczone bez podstaw naukowych / badawczych.
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: ABS i hamowanie.....

Postprzez cman » niedziela 26 grudnia 2010, 21:21

Napisałem:
"Lub nie, jeżeli pracuje wystarczająco szybko i dokładnie."
Jeżeli nawet tamten test przeprowadzony był prawidłowo, to oznacza po prostu, że samochód ludu, klasy niższej, średniej, projektowany co najmniej 8 lat temu, nie ma w takim razie wystarczająco szybko i/lub dokładnie działającego ABS'u.
W ramach podstaw naukowych i badawczych, w zupełności wystarczą podstawy fizyki i różnice pomiędzy wartościami tarcia statycznego i dynamicznego. Tarcie statyczne w każdym przypadku (może są wyjątki) jest większe od dynamicznego, więc na lodzie zablokowane koła będą hamowały pojazd dzięki (mniejszemu) tarciu dynamicznemu, a koła hamowane (ABS'em pracującym wystarczająco szybko i dokładnie) na granicy przyczepności będą hamowały pojazd dzięki (większemu) tarciu statycznemu, a więc naturalnie droga hamowania będzie krótsza.

I teraz dopiero, jeżeli nie zgadzasz się z częściami mojej wypowiedzi, możemy nad nimi dyskutować i w razie czego, w razie konkretnych zagadnień, odsyłać się do odpowiednich źródeł.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: ABS i hamowanie.....

Postprzez dariex » niedziela 26 grudnia 2010, 21:28

Cyberix napisał(a):Przez całe dekady ludzie jeździli w samochodach bez ABS i nadal jeżdżą i jakoś wszyscy nie wpadają w poślizg przy każdym hamowaniu, również w zimie, w deszczu, na śniegu itd :shock: czary jakieś czy co? :shock: Może trzeba się zreflektować, poćwiczyć hamowanie albo wyregulować hamulce?

.

Nie bój żaby o moje hamulce :)
I nie czytaj tego co chcesz przeczytać tylko to co jest napisane :)
Nigdzie nie napisałam,że przy każdym moim hamowaniu włącza mi się ABS,nawet nie napisałam jak często mi się włącza ;) a odniosłam się do Twoich wypowiedzi gdzie piszesz,ze ABS nie włącza Ci się wcale ,a włącza się pewnie tym co jeżdzą niebezpiecznie ;) i własnie ten fragment wypowiedzi uznałam i uznaję za bzdurę.
Avatar użytkownika
dariex
 
Posty: 1226
Dołączył(a): niedziela 20 stycznia 2008, 01:14
Lokalizacja: Kraków

Re: ABS i hamowanie.....

Postprzez qwer0 » poniedziałek 27 grudnia 2010, 11:19

ja pękam ze śmiechu jak ktoś twierdzi że gdy ktoś nie wciska się w każdą wolną lukę, nie zajeżdża drogi, to jeździ jak emeryt

A kto tak twierdzi? Bo tez chetnie sie z niego posmieje!
zawsze staram się popierać artykułami czy odnośnikami do źródeł,

Problem w tym, ze albo czytasz jakies szmaty na poziomie np obecnego "motoru", albo czytasz je niedokladnie i wyciagasz zle wnioski.
Samochód z ABS - rodzaje hamowania
W samochodzie z ABS można wyróżnić dwa rodzaje hamowań:
- zwykłe, łagodne;
- awaryjne.

I kto taki podzial wprowadzil i dlaczego ma byc sluszny?
A podzial na
- zwykle lagodne
- zwykle srednie
- zwykle mocne
- awaryjne.
Wymyslony podzial przed chwilka, dlaczego jest zly?
Biorac pod uwage, ze w moim aucie podczas hamowania awaryjnego wlaczaja sie automatycznie swiatla awaryne, a nie wlaczaja mi sie one przy kazdym hamowaniu gdy zalacza sie ABS, to albo znaczy, ze podzial z Twojego cudownego artykulu jest o dupe potluc, albo producenci aut nie maja bladego pojecia o hamowaniu, absach itd.
http://www.technikajazdy.info/nauka-jazdy/hamowanie-abs/
Cytuj:
nawierzchnia: zablokowane koła / abs
suchy asfalt: 45 m / 32 m
śnieg: 53 m / 64 m
lód: 255 m / 404 m

A to w jakim celu cytujesz? Bo nie zauwazylem, abysmy dyskutowali o skutecznosci absu, o tym czy jest on dobry czy jest zly, o tym czy wydluza czy skraca droge hamowania, tylko o tym na jakies zasadzie dziala i kiedy sie uaktywnia.
Domyslam sie, ze chcesz pokazac, jakie to zleee jest hamowanie z uzyciem absu i ze jestes taki za.jeb.isty, bo jak hamujesz to Ci sie on nie wlacza...
Przez całe dekady ludzie jeździli w samochodach bez ABS i nadal jeżdżą i jakoś wszyscy nie wpadają w poślizg przy każdym hamowaniu, również w zimie, w deszczu, na śniegu itd :shock: czary jakieś czy co? :shock:

No i ?? Co ma wlaczenie sie abs do poslizgu? W przypadku poslizgu interweniuje ESP. ABS ma zapobiegac zablokowaniu kol/ewentualnego poslizgu podczas hamowania.

No i zacytuj tutaj ten fragment, ktory mowi, ze ABS wlacza/powinien sie wlaczac wylacznie w przypadku hamowania awaryjnego?? Bo chyba najbardziej o to sie klotnia toczy.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Re: ABS i hamowanie.....

Postprzez maryann » poniedziałek 27 grudnia 2010, 12:31

Cyberix napisał(a):nigdy nie przedstawiacie żadnych konkretnych danych poza własnymi przemyśleniami, jak świadkowie Jehowy.
Łoooo! Toś pojechał! Akurat Świadkowie Jehowy pisze się z dużej litery(to jak podchodzisz do rzetelności świadczy o tobie- nie o nich, chyba, że miałeś na myśli jakichś innych świadków...) i tacy zawsze przedstawiaja ścisłe informacje a nie rozmijają się z faktami. Daj tylko czas, to pokażą Ci dowód na każdy przecinek.
W programach o doskonaleniu techniki jazdy o ABS zawsze mówi się, że hamulec należy naciskać szybko i zdecydowanie. Oczywiście jest to automat, i czasami taki działa lepiej niż kierujący, a czasami gorzej niż kierujący. Zależy jaki kto kierowca.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: ABS i hamowanie.....

Postprzez Cyberix » poniedziałek 27 grudnia 2010, 14:55

maryann napisał(a):W programach o doskonaleniu techniki jazdy o ABS zawsze mówi się, że hamulec należy naciskać szybko i zdecydowanie. Oczywiście jest to automat, i czasami taki działa lepiej niż kierujący, a czasami gorzej niż kierujący. Zależy jaki kto kierowca.

Świetnie, tylko zastanawiam się, dlaczego nie wspomniałeś o drobnym aczkolwiek istotnym szczególe: tak należy hamować, kiedy kierowcy zależy na jak najszybszym zatrzymaniu / zwolnieniu pojazdu. A nie za każdym razem kiedy chcemy zatrzymać się / zwolnić.

http://en.wikipedia.org/wiki/Anti-lock_braking_system
In gravel, sand and deep snow, ABS tends to increase braking distances.

http://www.ehow.com/about_6162289_do-brakes-work-ice-snow_.html
The National Highway Traffic Safety Association (NHTSA) explained in a comprehensive report that ABS increases stopping distances on surfaces covered with gravel, snow, or other loose materials.

http://www.mucda.mb.ca/aboutabs.htm
Remember that ABS brakes do not help you stop quicker under most conditions. They do help you maintain steering control during braking so you can veer around obstacles.

Is the stopping distance shorter with ABS?
When braking on dry or wet roads your stopping distance will be about the same as with conventional brakes.
You should allow for a longer stopping distance with ABS than for conventional brakes when driving on gravel, slush, and snow.

http://www.veta.se/abs66ice.htm

I jak tam wasze kompleksy?

PS. ABS ma zapewnić sterowność podczas hamowania... to jest główny cel ABSu, nie zaś skracanie drogi hamowania jak błędnie zakładacie.
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: ABS i hamowanie.....

Postprzez lith » poniedziałek 27 grudnia 2010, 15:26

A mi ABS nie włącza się wcale :mrgreen: ...ale ja to jestem zaj*bisty :)

A serio- abs ma zapobiegać zablokowaniu się kół.. to że zablokowane koła niekoniecznie wydłużają drogę hamowania to inna sprawa... tu zależy od sytuacji.

A zimą to często ciężko go nie włączyć
Ostatnio zmieniony poniedziałek 27 grudnia 2010, 15:29 przez lith, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: ABS i hamowanie.....

Postprzez cman » poniedziałek 27 grudnia 2010, 15:27

Cyberix napisał(a):I jak tam wasze kompleksy?

A mój post? Tradycyjnie pozostanie bez odpowiedzi?
Po raz kolejny, gdybyś zechciał nawiązać ze mną dyskusję, to i dowiedziałbyś się o tym wszystkim, co powyżej napisałeś, bo żadna to dla mnie nowość i powtarzam, żeby to rozumieć, wystarczy podstawowa znajomość fizyki, nie trzeba się przekopywać przez te wszystkie mądre, anglojęzyczne źródła.
Ale pewnie, lepiej usiłować błysnąć...
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: ABS i hamowanie.....

Postprzez Cyberix » poniedziałek 27 grudnia 2010, 16:00

Cman, ale co mają twoje dywagacje na temat tarcia statycznego i dynamicznego i rozważania teoretyczno-domowe od realnego zachowania się pojazdów z ABS na śniegu i lodzie w stosunku do badań przeprowadzanych przez kompetentne osoby? Nic, kompletnie nic.
Jeśli twój super bolid posiada super nowoczesny ABS z super ESP i innymi super bajerami, ma to wszystko super dokładnie wyregulowane i na śniegu i lodzie nie wydłuża drogi hamowania to w zdecydowanej większości przypadków jest zupełnie odwrotnie.
Zatem praktycznie dyskutując, trzeba mówić o tym, jak zachowuje się większość pojazdów -> a tutaj droga hamowania wcale nie jest krótsza a może być zdecydowanie dłuższa, nie zaś o tym jak zachowuje się super samochód cmana który niezależnie od nawierzchni ma najkrótsza drogę hamowania.
Cyberix
 
Posty: 2071
Dołączył(a): poniedziałek 22 lutego 2010, 19:49

Re: ABS i hamowanie.....

Postprzez maryann » poniedziałek 27 grudnia 2010, 16:02

Cyberix napisał(a):dlaczego nie wspomniałeś o drobnym aczkolwiek istotnym szczególe: tak należy hamować, kiedy kierowcy zależy na jak najszybszym zatrzymaniu / zwolnieniu pojazdu.
Nie wspomnialem o setce innych rzeczy... To chyba naturalne, że normalnie jeżdżąc hamulca nie uzywa sie prawie w ogóle, czasami lekko- więc jakie szanse ABS ma być wykorzystany? Tylko przy raptownym hamowaniu, podczas którego marzymy tylko by stanąć w miejscu; a więc to oczywiste- dlatego pominąłem akurat inne okoliczności.
falsum in uno falsum in toto
Avatar użytkownika
maryann
 
Posty: 3359
Dołączył(a): czwartek 22 lipca 2010, 09:38
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: ABS i hamowanie.....

Postprzez cman » poniedziałek 27 grudnia 2010, 16:09

Cyberix napisał(a):Cman, ale co mają twoje dywagacje na temat tarcia statycznego i dynamicznego i rozważania teoretyczno-domowe od realnego zachowania się pojazdów z ABS na śniegu i lodzie w stosunku do badań przeprowadzanych przez kompetentne osoby? Nic, kompletnie nic.

Skoro sam sobie odpowiadasz na pytanie, które rzekomo mnie zadajesz, to chyba nie powinienem na nie odpowiadać...

Cyberix napisał(a):Jeśli twój super bolid posiada super nowoczesny ABS z super ESP i innymi super bajerami, ma to wszystko super dokładnie wyregulowane i na śniegu i lodzie nie wydłuża drogi hamowania to w zdecydowanej większości przypadków jest zupełnie odwrotnie.

Nie wiem czy Twój nick sugeruje, że masz coś wspólnego z elektroniką, algorytmiką czy programowaniem, ale jeśli tak, to wstydem byłoby napisać coś takiego jak powyżej, a jeśli nie, to całe szczęście.

Cyberix napisał(a):Zatem praktycznie dyskutując...

Praktycznie dyskutując, to trzeba najpierw w ogóle dyskutować, a nie tylko stawać okoniem i błyskać mądrościami, których się nawet nie rozumie.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Re: ABS i hamowanie.....

Postprzez qwer0 » poniedziałek 27 grudnia 2010, 17:24

PS. ABS ma zapewnić sterowność podczas hamowania... to jest główny cel ABSu, nie zaś skracanie drogi hamowania jak błędnie zakładacie.

Czlowieku, wex przeczytaj caly temat od poczatku... Gdzie tu mowa o drodze hamowania??
Dyskusja byla o tym kiedy wlacza sie abs, a nie czy wydluza czy skraca droge hamowania... Nikt nic blednego tutaj nie zaklada, bo nikt nie mowil o drodze hamowania... Dopiero Ty z tym wyjechales kilka postow wyzej, co z reszta skomentowalem:
Cytuj:
http://www.technikajazdy.info/nauka-jaz ... wanie-abs/
Cytuj:
nawierzchnia: zablokowane koła / abs
suchy asfalt: 45 m / 32 m
śnieg: 53 m / 64 m
lód: 255 m / 404 m

A to w jakim celu cytujesz? Bo nie zauwazylem, abysmy dyskutowali o skutecznosci absu, o tym czy jest on dobry czy jest zly, o tym czy wydluza czy skraca droge hamowania, tylko o tym na jakies zasadzie dziala i kiedy sie uaktywnia.
Domyslam sie, ze chcesz pokazac, jakie to zleee jest hamowanie z uzyciem absu i ze jestes taki za.jeb.isty, bo jak hamujesz to Ci sie on nie wlacza...


Dyskusja byla caly czas o tym kiedy abs sie wlacza, bo ciagle twierdziles, ze wlacza sie tylko przy hamowaniu awaryjnym oraz gdy jezdzi sie jak:
jak debile 2 metry na zderzaku

co nie jest prawda. Wiec co ma do tego droga hamowania, ktora w tej dyskusji nie ma zadnego znaczenia??? :?
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Re: ABS i hamowanie.....

Postprzez ajatollah » wtorek 28 grudnia 2010, 14:28

zawsze można dorobić sobie wyłącznik ABS lub po prostu wyjąc bezpiecznik na zimę. (nie wiem czy działa w każdym aucie, nie mieć pretensji jak się coś zwali)
a tak przy okazji- z tego co słyszałem/czytałem ABS nie był projektowany z myślą o skróceniu drogi hamowania tylko utrzymaniu sterowności auta przez kierującego

Niestety w chwili strachu i ogromnego stresu nauka i treningi hamowanie pulsacyjnego/przerywanego/czy jak tam się zwała przeważnie idzie w pi..... i człowiek jest jedynie zdolny do wduszenia hamulca do oporu i pokręcenia kółkiem kierownicy.
Jasne, ze hamowanie pulsacyjne, odpuszczanie hamulca i inne różne techniki są lepsze niż ABS, ale nie zapominajmy, że statystyczny/przeciętny człowiek w chwili zagrożenia zdrowia lub życia jest "zesrany" i panikuje. A wiemy, że w panice człowiek nie myśli tak jakby chciał.
ajatollah
 
Posty: 103
Dołączył(a): poniedziałek 27 października 2008, 21:24

Poprzednia strona

Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości