Uszkodzony silniczek w reflektorze. Zasada działania.

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Uszkodzony silniczek w reflektorze. Zasada działania.

Postprzez lith » niedziela 10 kwietnia 2011, 23:08

To jest taka sprawa. Orientuje się ktoś może na jakiej zasadzie działają silniczki do regulacji wysokości świateł? (Mam nadzieję, ze zasada jest raczej taka sama we wszystkich samochodach). Czy przestawiając pstryczka elektryczka silniczek kręci się o z góry zaprogramowaną liczbę obrotów, czy może obracające się światełko ma jakieś 'punkty kontrolne' może silniczek jakoś mierzy jakiś kąt... w każdym razie kręci się do póki w jakiś sposób nie wykryje, że jest na odpowiednim poziomie. Bo posypał mi sie silniczek, który chodził cały czas jak głupi (ale się nie kręcił) i się zastanawiam czy to kwestia samego zepsutego silniczka (który nie mogąc dojść do punktu docelowego kręcił się w nieskończoność), czy może to gdzieś głębiej w elektronice i i dostawał napięcie chociaż nie powinien.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Uszkodzony silniczek w reflektorze. Zasada działania.

Postprzez Joter » poniedziałek 11 kwietnia 2011, 14:01

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/421 ... 5678b.html

To jest Audi / VW, ale zasada działania w innych typach jest podobna. Regulator ustawienia podaje napięcie w zakresie 0-12V na silniczek. W tym białym kółku jest trzpień na ślimaku, który przesuwa się przód / tył i podnosi lub opuszcza odbłyśnik, jednocześnie żółta blaszka przesuwa potencjometr na panelu sterowania. Po "wyzerowaniu" napięć silnik zatrzymuje się i mechanizm pozostaje w tej pozycji. Jeżeli silniczek obraca się cały czas, to prawdopodobnie uszkodził się ślimak na trzpieniu, a to jest nienaprawialne. Cena w ASO ok. 250 zł, na szrocie dałem 30 zł.
Joter
 
Posty: 72
Dołączył(a): piątek 25 września 2009, 18:52

Re: Uszkodzony silniczek w reflektorze. Zasada działania.

Postprzez lith » poniedziałek 11 kwietnia 2011, 15:06

Ok... dzięki, o to mi chodziło ;] Czyli wersja optymistyczna, problem prawdopodobnie tylko z silniczkiem. Pozostaje więc poszukać silniczka i wetknąć na miejsce po byłym.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda


Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości