Cześć
Właśnie dzisiaj miałem pierwszą godzinę jazd (nigdy wcześniej nie prowadziłem samochodu) i nie wiem co robię źle, że samochód tak mocno szarpie przy zmianie biegów, szczególnie z 1 na 2.
1.Jeśli chodzi o ruszanie to wciskam gaz i jednocześnie popuszczam sprzęgło, kiedy samochód zaczyna sie toczyć przytrzymuje sprzęgło z taką samą ilością gazu, po przejechaniu 2m odpuszczam całkowicie sprzęgło i dodaje gazu. Instruktor mówi aby jeszcze przytrzymać sprzęgło ale już teraz ruszam jak emeryt.
2. Kiedy chce zmienić bieg z 1 na 2 albo z 2 na 3 to zdejmuje noge z gazu wciskam sprzęgło wrzucam 2/3 puszczam powoli sprzęgło jednocześnie dodając gazu(właśnie po to aby nie szarpało ale cały czas to samo)
3. Przy redukcji robię podobnie jak w pkt 2 i jest jeszcze gorzej.
Możecie mnie uświadomić (według tych pktów) co robię źle i jak powinno się za to zabrać prawidłowo. Czy mógłbym prosić o opinie bardziej doświadczonych kolegów bo na tę chwilę całkowicie straciłem pewność siebie...