Manewrowanie Samochodem

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Manewrowanie Samochodem

Postprzez mik3 » piątek 29 czerwca 2007, 13:27

Witam
Poszukuję informacji, artykułów, porad na temat techniki manewrowania samochodem (jak np. parkowanie, zawracanie).
Na kursie uczyli parkowac rownolegle, prostopadle przodem i skosnie. Ale mnie nie chodzi o tutorial - w tym momencie skrecic na maksa, w tym momencie prostwac, itp.
Na kursie wogule pomija sie parkowanie prostopadle tyłem. A co zrobic kiedy przychodzi wjehac np. tyłem do garażu pod kątem np. 60 stopni?
Dla mnie nei sztuka skręcic wtedy kiedy linia znajdzie sie tu i tu. A co jesli lini nie ma?
Mnie zalezy na tym żeby umiec ustawic samochód tam gdzie chcę, równo, nie majac wymalowanych linii i majac mało miejsca np. na podwórku przed domem.
Wiem że to kwestia doświadczenia - doskonale to rozumiem i wiem ze trzeba nabrac wprawy i wyczucia. Pisano tutaj wielokrotnie że jazdy samochodem nie da sie wyuczyc na pamiec, że trzeba się wczuć w daną sytuację - rozumiem doskonale.
Dlatego ja szukam raczej informacji o technice - jak zachowuje sie auto podczas skręcania jadąc tyłem? jaki tor jazdy obiera? Co jestem w stanie zobaczyc przez szyby i lusterka? jak mogę to wykorzystac? Jak wykorzystac ewentualne punkty odniesienia? itp.
Znam podstawy z kursu ale to za mało, dla mnie dobre, żeby nie powiedziec perfekcyjne manewrowanie pojazdem jest niezwykle ważne - chce sobię poradzic w każdej sytuacji.
Dlatego proszę o wszystkie materiały dotyczące techniki manewrowania pojazdem.

Nie znalazłem tutaj podobnych artykułów, jeśli jednak temat był już poruszany, i się powtarzam przepraszam i jednopcześnie proszę o linka.
Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam
mik3
 
Posty: 13
Dołączył(a): sobota 13 stycznia 2007, 23:09

Postprzez DEXiu » piątek 29 czerwca 2007, 15:02

Problem:

mik3 napisał(a):Dla mnie nei sztuka skręcic wtedy kiedy linia znajdzie sie tu i tu. A co jesli lini nie ma?
Mnie zalezy na tym żeby umiec ustawic samochód tam gdzie chcę, równo, nie majac wymalowanych linii i majac mało miejsca np. na podwórku przed domem.

mik3 napisał(a):Dlatego ja szukam raczej informacji o technice - jak zachowuje sie auto podczas skręcania jadąc tyłem? jaki tor jazdy obiera? Co jestem w stanie zobaczyc przez szyby i lusterka? jak mogę to wykorzystac? Jak wykorzystac ewentualne punkty odniesienia? itp.
Znam podstawy z kursu ale to za mało, dla mnie dobre, żeby nie powiedziec perfekcyjne manewrowanie pojazdem jest niezwykle ważne - chce sobię poradzic w każdej sytuacji.


Rozwiązanie:

mik3 napisał(a):Wiem że to kwestia doświadczenia - doskonale to rozumiem i wiem ze trzeba nabrac wprawy i wyczucia. Pisano tutaj wielokrotnie że jazdy samochodem nie da sie wyuczyc na pamiec, że trzeba się wczuć w daną sytuację - rozumiem doskonale.


Innymi słowy: ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć, aż tak wyczujesz auto, że będziesz dokładnie wiedział co, gdzie, kiedy, jak się zachowa w każdej sytuacji i co widać w lusterkach a co przez szyby :)
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez starek » piątek 29 czerwca 2007, 15:42

Najlepiej wykup sobie dodatkowe godziny w innym ośrodku, albo zmień go jeśli nie skończyłeś jeszcze kursu. Po prostu nieszczęśliwie trafiłeś do głupiego ośrodka. Poszukaj trochę i znajdź taki, gdzie uczą jeździć ,a nie tylko każą na kuć na pamięć egzaminacyjne manewry.
Prawo Jazdy wydane dnia 30.08.2007
starek
 
Posty: 104
Dołączył(a): czwartek 31 maja 2007, 18:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez scorpio44 » piątek 29 czerwca 2007, 16:55

Starek, wydaje mi się, że akurat w tym wypadku trochę przesadą jest zwalać na ośrodek i instruktorów. ;) Moim zdaniem tego, o co kolega pyta, nie da się nauczyć tak po prostu w ciągu np. 30 godzin kursu. Tak jak napisał Twój poprzednik - przede wszystkim kwestia wprawy i doświadczenia. Po to otrzymuje się prawo jazdy, żeby zacząć prawdziwą naukę jazdy i poznawanie samochodu i jego zachowań. ;)

EDIT: Dopiero teraz w innym wątku zorientowałem się, Starek, że nie masz jeszcze prawa jazdy. Tym bardziej więc zaskakujące jest dla mnie Twoje zdanie na ten temat. Mam rozumieć, że wyczuwasz już w samochodzie każdy milimetr? :D Ja mam prawko od paru ładnych lat, a wcale nie powiedziałbym, że żadna z wątpliwości Mik3 mnie nie dotyczy. ;)
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez fibi » sobota 30 czerwca 2007, 07:57

scorpio44 napisał(a): Mam rozumieć, że wyczuwasz już w samochodzie każdy milimetr? :D Ja mam prawko od paru ładnych lat, a wcale nie powiedziałbym, że żadna z wątpliwości Mik3 mnie nie dotyczy. ;)


O tym, że się nie wyczuwa czlowiek przekonuje się niestety dopiero po kursie :D Mnie też się wydawalo, że autem potrafię już zrobić prawie wszystko - wyczuć kierownicę, wcelować kuprem auta tam gdzie chce (tak mniej więcej) i to bez względu na to, którym autem jadę (z kursowych oczywiście), tylko, że..... każdy manewr jest prosty dopóki ktoś siedzący obok moze w każdej chwili zareagować wiec odpada stres psychiczny, że porysujemy auto (instruktor zawsze zareaguje :wink: ), całą jazda zaczyna się jak się wsiada samemu do auta, znikąd pomoicy, podpowiezi, drugiego hamulca, każde ryśnięcie drogo (i realnie) kosztuje, a jak przyjdzie do tego opanowywać zupełnie inne auto i na dodatek przekonać się w praktyce co to znaczy np brak wspomagania kierownicy....... no to już trzeba dużo czasu i cierpliwości :D

A swoja drogą chętnie bym też taką książkę przeczytała, chociaż w większą skuteczność takich pomocy nie wierzę.

Mik 3 - proponuje pusty parking i ćwiczyć do upadłego :wink2:
Ja próbuje to wcielać w życie, narazie z marnym skutkiem, no ale lepsze to niż nic :]
"...z wiarą w następny zakręt drogi,
co znów okaże się nie ten...
w tajne przymierze z panem Bogiem,
naszego trudu ... jakiś sens..."
fibi
 
Posty: 163
Dołączył(a): czwartek 07 grudnia 2006, 13:52

Postprzez bejbej » sobota 30 czerwca 2007, 14:35

A ja się przyznam, że brakuje mi instruktora na siedeniu pasarzerskim :)
Dzisiaj pierwszy raz jechałam i nie powiem, ze była to jazda bezbłędna. Uświadomiłam sobie, że teraz to naprawde dopiero się nauczę jeździć :shock: :lol: Ale praktyka czyni mistrza i napewno długo nim nie będę.
14.06.2007
Teoretyczny ( + )
Praktyczny:
- plac ( + )
- misto ( + )
(2007-06-22) Prawo Jazdy: przyjęto wniosek, trwa postępowanie administracyjne.
(2007-06-26) Prawo Jazdy do odbioru w Urzędzie.
Avatar użytkownika
bejbej
 
Posty: 50
Dołączył(a): sobota 19 maja 2007, 09:13
Lokalizacja: Opolskie :)

Postprzez barbra » sobota 30 czerwca 2007, 15:23

="scorpio44"]Starek, wydaje mi się, że akurat w tym wypadku trochę przesadą jest zwalać na ośrodek i instruktorów. ;) Moim zdaniem tego, o co kolega pyta, nie da się nauczyć tak po prostu w ciągu np. 30 godzin kursu. Tak jak napisał Twój poprzednik - przede wszystkim kwestia wprawy i doświadczenia.

Też uważam,że nie jest to zła wola instruktorów,bo jak zaczyna się kurs od"zeróweczki",to bądźmy szczerzy-po 30 godzinach jazdy nikt nie staje się mistrzem kierownicy...nawet gdyby instruktorem był kierowca rajdowy.
Jak czuję,że mam w czymś braki,to po prostu korzystam z doświadczenia innych kierowców i się doszkalam ...i nie mam do nikogo pretensji,bo praktyka wymaga czasu...i wysiłku osobistego przede wszystkim.
Wszystko jest trudne,dopóki nie stanie się proste..
-----------
Kat. B-marzec 2007
Avatar użytkownika
barbra
 
Posty: 583
Dołączył(a): poniedziałek 19 marca 2007, 19:40
Lokalizacja: Poznań

Postprzez starek » sobota 30 czerwca 2007, 20:31

scorpio44 napisał(a):Starek, wydaje mi się, że akurat w tym wypadku trochę przesadą jest zwalać na ośrodek i instruktorów. ;) Moim zdaniem tego, o co kolega pyta, nie da się nauczyć tak po prostu w ciągu np. 30 godzin kursu. Tak jak napisał Twój poprzednik - przede wszystkim kwestia wprawy i doświadczenia. Po to otrzymuje się prawo jazdy, żeby zacząć prawdziwą naukę jazdy i poznawanie samochodu i jego zachowań. ;)

EDIT: Dopiero teraz w innym wątku zorientowałem się, Starek, że nie masz jeszcze prawa jazdy. Tym bardziej więc zaskakujące jest dla mnie Twoje zdanie na ten temat. Mam rozumieć, że wyczuwasz już w samochodzie każdy milimetr? :D Ja mam prawko od paru ładnych lat, a wcale nie powiedziałbym, że żadna z wątpliwości Mik3 mnie nie dotyczy. ;)


Zgadzam sie z Tobą, scorpio44. Najważniejsza zawsze jest praktyka i doświadczenie. Stwierdzenie wydało mi się tak oczywiste, że aż niewarte przypominania, zwłaszcza, ze mój przedmówca o tym pisał ;)

Teraz tak, nie mam prawa jazdy i nie wyczuwam każdego milimetra w samochodzie - przyznaję się dobrowolnie :D Pisząc poprzedniego posta porównałam, co kolega robił na swoim kursie i co ja robiłam. No i okazało się, że mnie uczono np. parkowania równoległego tyłem, co więcej dwóch instruktorów miało inne podejście m.in. do parkowania równoległego - jeden kazał mi pamiętać, że w tym i w tym momencie mam skręcić kierownicą o tyle i tyle jak kąt między czymśtam wyniesie ileśtam, a drugi miał prostszą metodę, gdzie najważniejsze było wyczucie. No i ta druga metoda była o wiele przystępniejsza dla mnie. Stąd mój wniosek o fajniejszych i mniej fajnych ośrodkach/instruktorach. Po prostu założyłam, że Mik3 był na kursie w stylu mojego instruktora nr 1. Nie zmieniam mojego zdania z pierwszego posta - to, czego sie nauczysz na kursie jest ważne, ale tak, czy tak to tylko początek. Ale to zawsze lepiej zaczynać przygodę z jazdą autem mając jakieś solidne podstawy wyniesione z kursu niż zupełnie od zera.
Prawo Jazdy wydane dnia 30.08.2007
starek
 
Posty: 104
Dołączył(a): czwartek 31 maja 2007, 18:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez gardziej » wtorek 10 lipca 2007, 15:27

30h to tylko podstawy, nauka zaczyna sie pozniej, pewnego dnia poczujesz, ze "czujesz" auto i pojedziesz tylem gdzie chcesz :) ja tak mialem. a i widzialem przypadek, gdzie wieloletni kierowca na rekawie pojechal po linii...
Avatar użytkownika
gardziej
 
Posty: 300
Dołączył(a): poniedziałek 29 maja 2006, 23:57
Lokalizacja: Sulęcin


Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości