jak odwieść od corsy ? :)

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

jak odwieść od corsy ? :)

Postprzez bobpl » sobota 25 września 2010, 21:06

heyho.
mam problem, w sumie dość mały, no ale.
wstępem - wczoraj zdałem prawko, czekam na plastik.
treść właściwa - mieszkam sam z mamą, auta nie mamy, ale przymierzamy się do zakupu.
problem - mama uparła się na corse, mimo usilnych moich odradzań (słabe argumenty), bo jej sie podoba.
teraz problem, tzn , prosiłbym was o podanie sensownych argumentów przeciwko corsie, celowała w B lub C, kwota pieniężna to 12tyś (przy cym w tym musi być autko + OC na rok + coś na opłaty, rejestrację itd. więc autko myślę max 8tysi, bo zniżek na OC nie mamy :/)
jeśli macie coś ciekawego z takiego alledrogo to mile widziane
pozdrawiam ;)
B.
30.09.2010 - Data uzyskania uprawnień.
Obecnie: Lanos "Czerwona Rakieta" 1.4 z podtlenkiem LPG ;)
bobpl
 
Posty: 450
Dołączył(a): piątek 24 września 2010, 22:04
Lokalizacja: Łączno. ;)

Re: jak odwieść od corsy ? :)

Postprzez piotrekbdg » sobota 25 września 2010, 21:37

Przede wszystkim porozmawiaj rzeczowo z mamą, omówcie różne za i przeciw, przedyskutujcie do czego ten samochód będzie wam służył. Zapytaj co mam konkretnie widzi w tym modelu, w czym lepszy jest on od pozostałych. Ważną kwestią jest też kto będzie jeździł częściej i czy w ogóle będzie dwóch kierowców. Jeżeli jesteś do Corsy uprzedzony i ten samochód Ci ewidentnie nie leży to jako pierwszy argument możesz mu zarzucić niewielkie gabaryty...
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Re: jak odwieść od corsy ? :)

Postprzez bobpl » sobota 25 września 2010, 21:53

sama corsa mnie nie przeszkadza az tak 'fest' mocno, w sumie to uzywana bedzie raczej przeze mnie, bo jezdzenie do dziewczyny przez pol slaska busami mnie nie lezy zbyt, a bilety drogie ... (3 stówki na kwartalny, to corsa z gazem napewno taniej wyjdzie. kazde auto z gazem taniej wyjdzie)
a nie pasuje mi corsa bo jest awaryjna dosyć (tzn, wiem, ze zalezy od modelu, ale ogolnie niezbyt dobre opinie slyszalem)
gabaryty - odpowiednie jak dla mnie, male autko do jezdzenia po miescie, mieszkam na Slasku, wiec wielkie combiki nie sa tu plusem, bo ciezko zaparkować
ogolem - autko do jezdzenia po zakupy, raz w roku nad morze/góry a tak to codziennie myśle ~30km.
gabartyowo odpowiednie, najlepiej cos nie wieksze niz grande punto, bo wiekszego nie potrzebujemy
(no i wg mnie 5 drzwi to lepiej niż 3, zawsze kogos mozna zabrac, a tak to musi sie cisnac do tylu no i kiepskawy komfort jest z tyłu)
jak dla mnie, to moglbym jezdzic tico, bo w miare fajne za 6tysi juz będzie luźno. a corsy nie lubie, bo nie chce, zeby autko bylo tylko z powodu 'bo mnie (mamie) sie podoba', a potem 3x tyle w naprawy trzeba wpakowac..
30.09.2010 - Data uzyskania uprawnień.
Obecnie: Lanos "Czerwona Rakieta" 1.4 z podtlenkiem LPG ;)
bobpl
 
Posty: 450
Dołączył(a): piątek 24 września 2010, 22:04
Lokalizacja: Łączno. ;)

Re: jak odwieść od corsy ? :)

Postprzez lith » sobota 25 września 2010, 23:38

No akurat corsa imo byłaby zdecydowanie lepszym wyborem niż tico, matiz czy inne autka.rar Mi się corsa nie bardzo podoba wizualnie, poza tym nie wykluczałem czegoś trochę większego (żeby rzeczywiście mieć jakiś bagażnik i 4/5 drzwi) i nie brałem jej nawet pod uwagę, ale imo jest sporo zdecydowanie gorszych samochodów.

Jeżeli chodzi o argumenty to możesz rzeczywiście liczbę drzwi wykorzystać, ale łatwe to do obalenia przez mamę ('a kogo ty tam będziesz woził?').
Jeżeli szukasz tez małego to argument gabarytowy odpada.
No nie wiem... ciężko się o coś charakterystycznego przyczepić... ciesz się , ze mamie się ford ka nie spodobał :lol:

Aaa, 3 stówy na kwartał na samochó to imo dość optymistyczna wizja ^^ nawet z gazem. Bo licz jeszcze, ze oprócz paliwa autko pochłania tez fundusze przy innych okazjach.

Na ubezpieczenie nie musisz liczyć 3k nawet jakoś świeży kierowca ;]
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: jak odwieść od corsy ? :)

Postprzez bobpl » sobota 25 września 2010, 23:58

te 3 stowy to liczylem na samo LPG, bo reszta oplat eksploatacyjnych mama sie zajmie, jak obiecała
(ja nie mam zrodla dochodu, zas mama pracuje popoludniami - wiec autkiem glownie ja bede jezdzil)
mi wyglad corsy nie przeszkadza, wnetrze tez nie, do opli sie przyzwyczailem.
do tico czy innych cinkoli przekonany nie jestem, bo mocniej sie opre o drzwi i mi sie zegna do srodka ;)
ogolnie - corsa zla nie jest, ale nie chce, aby jedynym kryterium wyboru byl wyglad (a teraz tak jest, bo mamie sie podoba corsa i tyle, nie bierze pod uwage aspektów typu czesci, spalanie itd.)
przy okazji, jak to jest cenowo z ew. czesciami zapasowymi do takiego opelka? ujdzie w tłoku?
bo slyszalem, ze wszelkie Volkswageny są drogawe, a o oplach rozne mieszane opinie
pzdr
B.
30.09.2010 - Data uzyskania uprawnień.
Obecnie: Lanos "Czerwona Rakieta" 1.4 z podtlenkiem LPG ;)
bobpl
 
Posty: 450
Dołączył(a): piątek 24 września 2010, 22:04
Lokalizacja: Łączno. ;)

Re: jak odwieść od corsy ? :)

Postprzez lith » niedziela 26 września 2010, 02:13

Jeżeli chodzi o spalanie to corsa wypada całkiem ok, jak i inne miejskie wozidełka.
Części nie wiem jak, ale pewnie ujdzie w tłoku. Szukaj tez innych samochodów, zobaczysz co się uda znaleźć, bo zadbane niezajeżdżone, tanie, nie za stare autko z gazem wcale może nie być tak łątwo znaleźć. A cors jest dużo, więc chyba nie warto od razu ich skreślać, jeżeli jedynym argumentem na nie ma być 'bo mamie się podoba' :mrgreen:

Np. na otomoto u mnie w województwie samochodów z roczników 2000+ z gazem w cenie do 10000 znalazło... 10 sztuk. U Ciebie jest tego więcej chyba 100 sztuk... ale to tę nie jest dużo, bo większość ofert to raczej szrot, sporo tez nie spełnia wymogów 'miejskich autek' :P

A tak to co Ci zostaje? Punto, Panda?, Lanos, jakieś pojedyncze sztuki innych.
Jak patrzeć na roczniki 1995-2000 to dochodzi Uno, smacznyPolonez, Xsara, Corrolla, Siena:*, Felicja, Meganka, Swift, Bravo, Golf... tyle, że to już się robią auta z taaaaaką brodą. Niżej 1995 nie patrzyłem nawet- zakładam, że nie szukasz eksponatów do muzeum.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: jak odwieść od corsy ? :)

Postprzez piotrekbdg » niedziela 26 września 2010, 10:38

wiec wielkie combiki nie sa tu plusem, bo ciezko zaparkować


Miałem na myśli typowego sedana lub 5-drzwiowego hatchbacka. Problemu z parkowaniem dużo one nie pogarszają.

jak dla mnie, to moglbym jezdzic tico, bo w miare fajne za 6tysi juz będzie luźno.


W porównaniu z Corsą Tico nie ma szans. Czy awaryjność czy spalanie czy pojemność...niby ma 5 drzwi ale z tyłu i tak jest masakra.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Re: jak odwieść od corsy ? :)

Postprzez bobpl » niedziela 26 września 2010, 10:52

no na Śląsku nie jest źle z autkami na gaz, na otomoto faktycznie nieco ponad 130 wyskoczyło.
na moto allegro tez troche ofert jest, cors z 2 strony
30.09.2010 - Data uzyskania uprawnień.
Obecnie: Lanos "Czerwona Rakieta" 1.4 z podtlenkiem LPG ;)
bobpl
 
Posty: 450
Dołączył(a): piątek 24 września 2010, 22:04
Lokalizacja: Łączno. ;)

Re: jak odwieść od corsy ? :)

Postprzez lith » niedziela 26 września 2010, 11:37

Ja bym tam wolał punto, albo lanosa (koniecznie sedan) od corsy- ale to raczej dla tego, że te starsze hatchbacki z wyjatkiem punciaka wybitnie mi się nie podobają :mrgreen: ... chociaż teoretycznie corsa też jest w sedanie tylko bym musiał sobie z Ameryki Południowej sprowadzić :P
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: jak odwieść od corsy ? :)

Postprzez Pinhead » niedziela 26 września 2010, 11:46

bobpl napisał(a):a nie pasuje mi corsa bo jest awaryjna dosyć


Jej awaryjność jest przeciętna więc nie bardzo wiem w czym widzisz problem. Chcesz bezawaryjnego auta ? Kup Toyote Corolle VII generacji i wyremontuj ją. Czy kupisz Corse czy Punto, Matiza, Lanosa to wielkiej różnicy w awaryjności nie ma. Nadal najważniejszy jest stan techniczny konkretnego egzemplarza. Każdy z tych modeli może być skarbonką bez dna do której w nieskończoność będziesz wrzucał pieniądze za pośrednictwem mechanika a równie dobrze może być autem bezproblemowym, wszystko zależy od konkretnej sztuki i tego jak będziesz dbał o auto.
Pozdrawiam
Pinhead
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34

Re: jak odwieść od corsy ? :)

Postprzez ajatollah » niedziela 26 września 2010, 13:01

- mały poziom bezpieczeństwa biernego (pokaż jej zmasakrowany przedni słupek
http://www.youtube.com/watch?v=IZZ-eypr ... re=related
(a pamiętaj, że w PL corsy są przeważnie bez poduszek)

- powiedz jej ze ople rdzewieją (taka w PL chodzi opinia, nie musi to być prawdą ;p

- jak masz kumpli mechaników, albo chociaż po szkole technicznej to niech "przy okazji" wizyty w domu powiedzą, że corsy mają słabe silniki nie wytrzymujące dużych przebiegów, a remont to droga sprawa

- mały bagażnik

- wysokie spalanie (niby jak to zweryfikuje)
ajatollah
 
Posty: 103
Dołączył(a): poniedziałek 27 października 2008, 21:24

Re: jak odwieść od corsy ? :)

Postprzez bobpl » niedziela 26 września 2010, 13:23

no zobaczymy ;)
tak na poczekaniu wymyslilem kolejny problem, mianowicie ja sam mam nieco pod 190cm wzrostu, wiec np. w maluchu ciezko sie upchnac, w corsie podejrzewam, ze za mna malo kto usiadzie (w punciaku kursowym jakos miejsce bylo jeszcze, no ale tez niektórzy narzekali)
btw, przy okazji szkoda zakladac nowy topic: autko raczej kupowac od osoby fizycznej (tzn znalesc sobie buca jakiegos z allegro/otomoto itd) czy komisy? bo z komisami jak to z komisami bywa, mogą picować autka itd. różne wałki robić.
edit - podsumowujac, potrzebne autko, którym bez problemu da się przejechac nad morze i spowrotem (~700km w 1 strone) i które się zbyt nie będzie sypać. propozycje innych marek/modeli do 8k mile widziane
aha - raczej 5-cio drzwiowe, bo w 3-drzwiowym to podejrzewam, że za kierowcą wzrostu 188cm nikt nie wejdzie :P
pzdr
B.
30.09.2010 - Data uzyskania uprawnień.
Obecnie: Lanos "Czerwona Rakieta" 1.4 z podtlenkiem LPG ;)
bobpl
 
Posty: 450
Dołączył(a): piątek 24 września 2010, 22:04
Lokalizacja: Łączno. ;)

Re: jak odwieść od corsy ? :)

Postprzez lith » niedziela 26 września 2010, 14:18

A musi być z gazem?
Wyżej wypisałem mniej więcej jakich modeli możesz się spodziewać.

Picować samochody to mogą i komisy i prywatni. Szczególnie, że większość 'prywatnych' po prostu sprowadza autka z zagranicy od razu na sprzedaż. Kupując samochód od kogoś kto nim rzeczywiście jeździł możesz liczyć na nieco niższa cenę i bardziej pewną przeszłość samochodu. Bo ci co się tym zajmują na co dzień potrafią dobrze wycenić wartość autka- poza tym tez musieli je kupić i muszą jeszcze na tym zarobić i raczej nie są chętni do większego schodzenia z ceny. Poza tym ktoś co się tym zawodowo nie zajmuje nie potrafi tak dobrze wciskać kitu i łatwiej się od niego jakiś konkretów dowiedzieć. Chociaż i tak nigdy nie masz pewności co się z autkiem wcześniej działo jeżeli nie znasz go od nowości... bo powiedzieć to każdy może wszystko, jak autko jest dobrze odpicowane to sie i nie dowiesz, że powypadkowe/klepane/szpachlowane... ale też jak się nie dowiesz to nie będzie Ci to nigdy przeszkadzało :D
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: jak odwieść od corsy ? :)

Postprzez bobpl » niedziela 26 września 2010, 15:26

@lith - najwyzej sie dowiem, jak dzwona zalicze :D
czy musi - wypadałoby wg mnie z gazem, bo przecietna trasa to prawdopodobnie bedzie ok. 50-100km / tydzien (przy czym najkrotsza opcja to przejazd za 1 razem min. 20 km) więc ten gaz nieco taniej wyjdzie.
mama chce też silnik 1.0, 1.2 max 1.4 ; ja osobiście nie mam zastrzeżeń, byleby tylko autko się w miare sprawnie zbierało ze swiateł, a nie jak 15 letni malacz z dziadkiem za kierownicą. Ścigać sięnie będe takim autkiem, jestem w miare normalny :P no ale zobaczymy co to będzie.
napewno nie chcemy tico, co juz pisałem, cinkoli też nie, malacza to bym sobie dla siebie mógł kupić, no ale troche ciasnawo mi jest w malaczu.
Matiz mamie w ogóle nie pasuje, dla mnie jest klaustrofobiczny. Fajny byłby lanos, ale znowu dla mamy jest 'za duży, duże opłaty' etc. etc.
pzdr & thx za pogaduchy ;D
B.
30.09.2010 - Data uzyskania uprawnień.
Obecnie: Lanos "Czerwona Rakieta" 1.4 z podtlenkiem LPG ;)
bobpl
 
Posty: 450
Dołączył(a): piątek 24 września 2010, 22:04
Lokalizacja: Łączno. ;)

Re: jak odwieść od corsy ? :)

Postprzez piotrekbdg » niedziela 26 września 2010, 15:38

mama chce też silnik 1.0, 1.2 max 1.4 ; ja osobiście nie mam zastrzeżeń, byleby tylko autko się w miare sprawnie zbierało ze swiateł, a nie jak 15 letni malacz z dziadkiem za kierownicą.


To jak silnik 1.0 na LPG przerobisz to nie licz na dobre osiągi. Będzie na pewno ekonomiczniej, ale włąśnie kosztem dynamiki.

Kupić 1.4 i przerobić to ma sens. Ale LPG przy silniku mniejszym niż 1.2 trochę trąca masochizmem.

Fajny byłby lanos, ale znowu dla mamy jest 'za duży, duże opłaty' etc. etc.
pzdr & thx za pogaduchy ;D


Pytanie klucz: skąd mama ma te dane? Porównała, sprawdziła czy to tylko wymysł czy opinia obiegowa w stylu: nigdy nie kupuj auta na 'F'? Nie mam cennika rynku wtórnego w głowie, ale nie wydaje mi się by Lanos 1.4 był dużo droższy w eksploatacji od Corsy 1.4 Jestem natomiast przekonany że byłby wygodniejszy dla kierowcy z twoim wzrostem.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Następna strona

Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości