Kilka zasntanawiających mnie sytuacji.

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Re: Kilka zasntanawiających mnie sytuacji.

Postprzez ks-rider » sobota 27 sierpnia 2011, 18:06

alice_b napisał(a):kpię i to bardzo serio . Z hamowaniem to różnie przecież bywa. Zależy jaki pojazd ma hamulce, od warunków na drodze, od reakcji kierowcy itp itd.


Owszem, tylko, ze hamulce to w zasadzie ostatnia kwestia, te sa w dzisiejszych autach do siebie zblizone ( wiem, wiem przesadzam ). Twierdze, ze wazniejsze sa opony. Najwazniejszym jednak czynnikiem kest osoba siedzaca za sterem.

Warto zainteresowac sie tematem, wartosci ktore podalem przy hamowaniu normalynm rowne sa sile hamowania z predkoscia 3,75 m/sek2, hamowanie awaryjne zalozone jest 7,5 m /sek2. Przymujac, ez w dobrych autach hamowanie moze przebiegac ca. 12 - 14 m/sek2 daje jeszcze krotsze drogi hamowania. Hamowanie trzeba cwiczyc i nie bac sie nacisnac pedal do oporu.

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Kilka zasntanawiających mnie sytuacji.

Postprzez szerszon » sobota 27 sierpnia 2011, 20:33

ks-rider napisał(a):
1. dla mnie i
2.moich kursantow to stanowczo za malo !


Zachłanny jesteś.
1.Nie wierzę
2.uwierzę-kursant gapa i zanim sie zbierze to i 100m przejedzie.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Kilka zasntanawiających mnie sytuacji.

Postprzez ks-rider » sobota 27 sierpnia 2011, 20:45

szerszon napisał(a):uwierzę-kursant gapa i zanim sie zbierze to i 100m przejedzie.


Owszem, pytanie tylkon w ktorym stadium wyszkolenia obecnie sie znajduje. :mrgreen:

Wierz - lub nie ! :mrgreen:

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Kilka zasntanawiających mnie sytuacji.

Postprzez alice_b » niedziela 28 sierpnia 2011, 11:46

ks-rider napisał(a):
alice_b napisał(a):kpię i to bardzo serio . Z hamowaniem to różnie przecież bywa. Zależy jaki pojazd ma hamulce, od warunków na drodze, od reakcji kierowcy itp itd.


Owszem, tylko, ze hamulce to w zasadzie ostatnia kwestia, te sa w dzisiejszych autach do siebie zblizone


myślisz że 11 letnie Seicento posiada takie same hamulce jak Audi czy nowa Toyota ?
Zdałam egzamin 14 kwietnia 2011 roku !
alice_b
 
Posty: 299
Dołączył(a): sobota 01 maja 2010, 17:12
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Re: Kilka zasntanawiających mnie sytuacji.

Postprzez lith » niedziela 28 sierpnia 2011, 16:40

Co za różnica skoro jedne i drugie są w stanie zablokować koła?
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Kilka zasntanawiających mnie sytuacji.

Postprzez Maniek5k » niedziela 28 sierpnia 2011, 19:16

Jak ktos jezdzi 100k km na jednych klockach to niech sie nie dziwi ze auto nie chce hamowac a jedynie sie spowalnia. Ja w nubirze tez z poczatku mialem serie, potem zmienilem na nacinane i nawiercane tarcze, klocki brembo, powiem tyle - w miescie przy predkosciach rzedu 60km/h roznica jest moze z metr w drodze hamowania (przy hamowaniu awaryjnym, tj az abs zaskoczył). Inna sprawa, ze w trasie hamowanie od 120-130 do zera na takich hamulcach jest sporo wydajniejsze niz na fabrycznych, bo te akurat byly takie sobie. Aczkolwiek tak jak kolega wyzej pisal wazniejsze sa opony, jak ktos jezdzi na zimowkach w lecie to niech sie nie dziwi ze nie wyhamuje.
Maniek5k
 
Posty: 277
Dołączył(a): niedziela 22 maja 2011, 15:58

Re: Kilka zasntanawiających mnie sytuacji.

Postprzez alice_b » niedziela 28 sierpnia 2011, 20:40

najpierw ten ABS trzeba mieć :?
Zdałam egzamin 14 kwietnia 2011 roku !
alice_b
 
Posty: 299
Dołączył(a): sobota 01 maja 2010, 17:12
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Re: Kilka zasntanawiających mnie sytuacji.

Postprzez ks-rider » niedziela 28 sierpnia 2011, 20:44

alice_b napisał(a):myślisz że 11 letnie Seicento posiada takie same hamulce jak Audi czy nowa Toyota ?


Wiem, ze Seicento bez problemu przyspiesza negatywnie z predkoscia 7,5 m/sek2 czyli wartosci jakie podalem nie sa zadným problemem. A to, ze Toyota czy Audi maja lepszy uklad hamulcowy, no coz, kosztuja pare razy wiecej wiec mozna tego od nich wymagac. Reszta jak napisal Lith.

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Kilka zasntanawiających mnie sytuacji.

Postprzez Maniek5k » poniedziałek 29 sierpnia 2011, 16:09

zreszta zawsze do sejka niskim kosztem mozna zalozyc tarcze z astry bodajze czy czegos wiekszego, do tego firmowe klocki brembo, z robocizna nie drozej niz 7stów za uzywane tarcze i nowe klocki. Sejek wtedy staje niemal w miejscu.
Jezdzilem roznymi autami, sluzbowkami tez. Fakt, kazde auto ma nieco inne hamulce, acz jak ma zadbany uklad hamulcowy i dobre klocki & tarcze, + opony z w miare bieznikiem to zatrzymaja sie plus minus tak samo przy predkosciach miejskich. Kiedys w firmie sprawdzalismy nawet i roznice miedzy naszymi prywatnymi autami (nubi, octavia, pasek i nexia) byly bardzo minimalne. Najszybciej stanal pasek, potem moja nubi na rowni ze skodzina i metr dalej nexia. 60km/h -> 0.
Roznice miedzy autami byly na tyle małe, ze nie mialy praktycznie znaczenia.
Maniek5k
 
Posty: 277
Dołączył(a): niedziela 22 maja 2011, 15:58

Re: Kilka zasntanawiających mnie sytuacji.

Postprzez Bart22 » wtorek 30 sierpnia 2011, 11:01

Na skrzyżowaniu bez znaków (równorzędnym) pierwszeństwo mają nadjeżdżający z Twojej prawej strony i jeżeli skręcamy w lewo Ci z przeciwka jadący prosto i skręcający w swoją prawą stronę, racja? Czy te zasady obowiązują również, jeżeli jest sygnalizacja świetlna? Mam na myśli, jeżeli ja mam zielone i pojazd z przeciwka także lub ja i prawa strona ma.

Co jeżeli na skrzyżowaniu drogi gł z podporządkowaną oba pojazdy mają znak stop (są po przeciwnej stronie i skręcają w lewo). Kto w takim przypadku ma pierwszeństwo? Oczywiście na gł nikogo nie ma i skrzyżowanie jest dość wąskie.
Bart22
 
Posty: 11
Dołączył(a): piątek 19 sierpnia 2011, 09:30

Re: Kilka zasntanawiających mnie sytuacji.

Postprzez lith » wtorek 30 sierpnia 2011, 11:32

Jak Ty masz zielone to po prawej i lewej mają czerwone. Zielone S-1 oznacza, że masz bezkolizyjne prosto i nikomu nie będziesz musiał ustępować- oczywiście jak skręcasz to puszczasz mających zielone pieszych/rowery do tego tramwaje jak są, a jak w lewo jeszcze autka z naprzeciwka.

Jak skręcają 2 osoby w lewo będące naprzeciwko to albo skręcają bezkolizyjnie mijając się prawymi bokami i w ogóle nie wchodzą sobie w drogę, albo mijają się lewymi bokami i dopiero skręcają. Ale to ustępują sobie na zasadzie, że ustępują jadącemu z naprzeciwka, a potem skręcają jak się wyminą.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Kilka zasntanawiających mnie sytuacji.

Postprzez ella » wtorek 30 sierpnia 2011, 20:18

Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia strona

Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości