alice_b napisał(a):kpię i to bardzo serio . Z hamowaniem to różnie przecież bywa. Zależy jaki pojazd ma hamulce, od warunków na drodze, od reakcji kierowcy itp itd.
Owszem, tylko, ze hamulce to w zasadzie ostatnia kwestia, te sa w dzisiejszych autach do siebie zblizone ( wiem, wiem przesadzam ). Twierdze, ze wazniejsze sa opony. Najwazniejszym jednak czynnikiem kest osoba siedzaca za sterem.
Warto zainteresowac sie tematem, wartosci ktore podalem przy hamowaniu normalynm rowne sa sile hamowania z predkoscia 3,75 m/sek2, hamowanie awaryjne zalozone jest 7,5 m /sek2. Przymujac, ez w dobrych autach hamowanie moze przebiegac ca. 12 - 14 m/sek2 daje jeszcze krotsze drogi hamowania. Hamowanie trzeba cwiczyc i nie bac sie nacisnac pedal do oporu.
