przez maciek1990 » czwartek 01 lipca 2010, 23:09
przez cman » czwartek 01 lipca 2010, 23:16
przez maciek1990 » czwartek 01 lipca 2010, 23:25
przez cman » czwartek 01 lipca 2010, 23:30
przez maciek1990 » czwartek 01 lipca 2010, 23:34
przez cman » czwartek 01 lipca 2010, 23:40
przez maciek1990 » czwartek 01 lipca 2010, 23:48
przez ixi25 » czwartek 01 lipca 2010, 23:51
przez maciek1990 » czwartek 01 lipca 2010, 23:56
przez ixi25 » piątek 02 lipca 2010, 00:02
maciek1990 napisał(a):Marniutkie to chyba u ciebie bo chyba najwyższe możliwe przełożenie
przez BOReK » piątek 02 lipca 2010, 08:30
przez jasiek23 » piątek 02 lipca 2010, 11:36
maciek1990 napisał(a):Chodzi mi o to że przy tych 50 na 3 nie trzeba wcale mocno wciskać pedału aby utrzymać prędkość w związku z tym spalamy mniej paliwa niż na 5 gdzie trzeba byłoby o wiele mocnieć cisnąć aby utrzymać tą prędkość w związku z czym spalamy więcej paliwa. .
przez lith » piątek 02 lipca 2010, 14:37
jasiek23 napisał(a):Patrz - wypowiedź cmana. Jadąc 60 km/h na piątce po równym terenie trzymasz wciśnięty gaz ledwo go muskając.
Po drugie - jeśli chcemy dłużej jechać te 50 km/h to nie 3 a raczej 4 bieg.
honey1337 napisał(a):to wszystko zalezy od auta i jak je czujesz, czy jedziesz na prosty czy raczej pod gorke. w sumie miedzy 4 a 3 nie powinno byc wiekszej roznicy, obroty zawsze skocza o 1k albo 1.5. dla pewniejszego i szybszego wyprzedzenia lepiej pyknac 3 ale twoje [/auto nie nalezy do najmocniejszych wiec mozesz to zrobic
spokojnie z 4.
przez ixi25 » piątek 02 lipca 2010, 14:51
przez cman » piątek 02 lipca 2010, 15:17
lith napisał(a):Bo z tego co u siebie zauważyłem to jest zupełnie odwrotnie :)
jadąc swoim 80 konnym potworkiem właśnie muszę zazwyczaj mocniej redukować, bo mam słabszy silnik i muszę dać mu łatwiejsze przełożenie, żeby łatwiej było mu brykę rozbujać.
ixi25 napisał(a):A czy w ogóle ktoś zaglądał do charakterystyki, swojej jednostki napędowej?!.