ks-rider napisał(a):robie trase Niemcy - PL - Niemcy z licznikowa predkoscia 130 km/h spalanie komputerowe 4,9 l/100 km i tyle samo wychodzi tankujac do pelna, dzielac zatankowane litry poprzez przejechane km i mozac przez 100.
I tak może być, bo jak raz jechałem - trasa 500km - ze średnią prędkością ok. 95km/h, a autostradą cały czas >140km/h to miałem średnie spalanie w granicach 5.5, czy 5.8l/100km jadąc z pasażerem.
Ale jest jeszcze spalanie chwilowe - dwucyfrowy wynik to nie będzie rzadkość przy takich prędkościach. I o to bardziej chodziło w dyskusji o 4l/100km przy 140km/h.
ks-rider napisał(a):Kazdy jeden diesel o pojemnosci benzyny
Ale porównujmy turbodiesle do turbobenzyn
Ja osobiście jestem zwolennikiem wolnossących benzyn i takimi mi się najlepiej jeździ, ale turbo benzynowe jeżdżą właśnie fajnie - ciągną z dołu do końca - trochę podobnie jak diesle. Taka Fabia 1.2 TSI dla kursantów (85KM - są też 105KM) jak się przyciśnie to nie trzeba kręcić wysoko a idzie super. Sprawdzone osobiście (1.2 TSI 105KM 0-100km/h - ok. 10s jak się kręci prawie do końca) Fabia 1.6TDI też 105KM - do setki idzie trochę gorzej... Przy wyprzedzaniu podobnie. Co prawda oba silniki ciągną już z dołu, ale benzynę można ciągnąć do czerwonego pola. Diesel niestety słabnie od ok. 3000-3200 obrotów. Warto spojrzeć na wykresy z przebiegiem mocy i momentu obrotowego. Przy prędkościach autostradowych (>120-140km/h) fabia 1.2tsi na 5 biegu też idzie i nie trzeba redukować.
Ale na dobrą sprawę czy jadę dieslem(turbodieslem), czy benzyną to i tak przy wyprzedzaniu, czy gwałtownym przyśpieszaniu redukuję, bo nie ma sensu cisnąć z samego dołu. Silnik wtedy nieźle dostaje w kość.
A propos momentu i mocy: najlepiej jest mieć moc w odpowiednim momencie