Kilka pytań odnośnie OC.

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez Margo » wtorek 15 grudnia 2009, 23:42

Jeździć nie będzie ale martwiła się o tą karę za jazdę bez OC ale skoro ubezpieczenie posiada to dobrze :wink:
15.09.2009r. zdany egzamin na kategorię B
WORD ŁÓDŹ
Margo
 
Posty: 456
Dołączył(a): piątek 10 kwietnia 2009, 16:57
Lokalizacja: Łódź

Postprzez scorpio44 » niedziela 03 stycznia 2010, 19:37

Ja mam kolejne pytanie. Temat już był w sumie pośrednio nie raz poruszany, niemniej jednak dalej do końca nie wiem, jak to wygląda.

Z tego, co ogólnie wiem, każdy samochód, który jest zarejestrowany, czyli formalnie istnieje, musi mieć opłacone OC, a za jego "niemanie" grozi surowa kara. Sprawa mnie pośrednio dotyczy, no ale mniejsza o szczegóły - podaję taką przykładową, hipotetyczną sytuację. Mam samochód, który nie jest na chodzie, zamierzam go zrobić, ale np. dopiero za parę miesięcy, a do tego czasu chcę, żeby stał na moim podwórku. Kończy mu się ubezpieczenie, więc najpóźniej dzień przed końcem wypowiadam umowę (przecież nie będę bulił za ubezpieczenie samochodu, który nie jeździ - naprawię i będę chciał jechać, to wtedy wpierw opłacę). No i teraz pytanie: w jaki sposób (i czy w ogóle) mogą mnie namierzyć, że posiadam nieopłacony samochód i czy faktycznie grożą wtedy za to grube konsekwencje? Czy jeżeli wypowiadam umowę w ubezpieczalni, to idzie stamtąd w świat wiadomość, że skończyłem ubezpieczenie w tej firmie i sprawdzają, czy dopełniłem obowiązku ubezpieczenia go wobec tego gdzie indziej? Czy raczej nikogo to nie interesuje?
Ogólnie przecież jest to w miarę powszechna sytuacja, kiedy to miesiącami (a nawet latami!) stoi sobie jakiś samochód bez ubezpieczenia, często-gęsto potem nawet właściciel postanawia go sprzedać i pojawiają się ogłoszenia typu "sprzedam samochód taki i taki, ważny przegląd, ale brak OC". Wynikałoby z tego, że za bardzo nie ma się czego bać. :)
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez cman » niedziela 03 stycznia 2010, 20:16

W praktyce to raczej niezbyt często namierzają takie stojące auta bez OC, no ale ryzyko zawsze jest. Bezpieczniejszą, acz półlegalną (ale nie tak znowu bardzo nielegalną) metodą jest czasowa "sprzedaż" auta - zabawa kosztuje tyle co podatek (PCC3) i brak możliwości odzyskania wcześniej wpłaconego OC. Polega na tym, że samochód "sprzedaje" się komuś (fikcyjne dane), zgłasza sprzedaż (uwalnia się tym samym od dalszego płacenia OC), a potem z powrotem samochód "kupuje" się od tego samego fikcyjnego kogoś i niech jego sobie szukają za niepłacenie OC.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez scorpio44 » niedziela 03 stycznia 2010, 20:40

cman napisał(a):W praktyce to raczej niezbyt często namierzają takie stojące auta bez OC, no ale ryzyko zawsze jest.

A jak namierzą, to jakie są konsekwencje? Czy tylko uregulowanie ubezpieczenia za ten okres, kiedy go nie było, czy grubsza kara?

Co do Twojego drugiego sposobu - jak będą tej fikcyjnej osoby szukać, to raczej bez trudu dojdą do tego, że jest ona fikcyjna i chyba nie trzeba będzie długo czekać na to, aż będę miał ogólnie mówiąc przechlapane. ;) Ten pomysł nie wydaje mi się zbyt bezpieczny.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez cman » niedziela 03 stycznia 2010, 21:33

scorpio44 napisał(a):A jak namierzą, to jakie są konsekwencje? Czy tylko uregulowanie ubezpieczenia za ten okres, kiedy go nie było, czy grubsza kara?

Zaległego ubezpieczenia się już nie płaci, tylko karę, 500€ jeżeli jest to samochód osobowy.

Dochodzić sobie mogą, ale co z tego, wyślą kilka listów na fikcyjny adres, listy wrócą, bo adresu nie ma i tyle, co mogą więcej zrobić. Ty jako "sprzedający" dostałeś takie dane od "kupującego" - skąd mogłeś wiedzieć, że są fałszywe.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez wierzchos » niedziela 13 czerwca 2010, 22:30

Tak jak w temacie mam kilka pytań. Prawo jazdy mam od 2 m-cy.
Na dniach kupiłem autko VW Golf 2. 1,3 1990r.
Samochód zarejestrowany i opłacony jest do marca przyszłego roku w WARCIE.
Chciałbym się Was zapytać/poradzić o:
1) Czy mogę zarejestrować go na osobę nie mającą prawa jazdy i wpisać siebie jako współwłaściciela (ja 19 lat ta osoba 41)
2) Czy jeśli samochód będzie zarejestrowany na mnie to jeśli dopiszę współwłaściciela który ma już prawo jazdy to dostanę jakieś zniżki na OC?
3) Czy mogę jeździć na ubezpieczeniu sprzedającego, które jest do marca przyszłego roku

Dokładnie chodzi mi o to aby koszt rejestracji i ubezpieczenia wyszły jak najniższe. Zarejestrować samochodu na kogoś mającego już prawo jazdy i zniżki nie bardzo mogę.
Deutsch ist einfach. http://deutschland.cba.pl/
Avatar użytkownika
wierzchos
 
Posty: 2
Dołączył(a): niedziela 13 czerwca 2010, 22:03
Lokalizacja: ok. Olsztynka

Postprzez lith » niedziela 13 czerwca 2010, 23:06

Zniżki dostaniesz jak zarejestrujesz go na kogoś mającego te zniżki. Ale temu ktośowi wtedy w razie Twojego stuka się dostaje po tych zniżkach. Najlepiej wyczaic kogoś kto ma zniżki, a nie ma samochodu :P (bo na przykład był wcześniej współwłaścicielem innego i mu się zniżki wyrobiły.)
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez ixi25 » niedziela 13 czerwca 2010, 23:38

wierzchos napisał(a):Tak jak w temacie mam kilka pytań. Prawo jazdy mam od 2 m-cy.
Na dniach kupiłem autko VW Golf 2. 1,3 1990r.
Samochód zarejestrowany i opłacony jest do marca przyszłego roku w WARCIE.
Chciałbym się Was zapytać/poradzić o:
1) Czy mogę zarejestrować go na osobę nie mającą prawa jazdy i wpisać siebie jako współwłaściciela (ja 19 lat ta osoba 41)
2) Czy jeśli samochód będzie zarejestrowany na mnie to jeśli dopiszę współwłaściciela który ma już prawo jazdy to dostanę jakieś zniżki na OC?
3) Czy mogę jeździć na ubezpieczeniu sprzedającego, które jest do marca przyszłego roku

Dokładnie chodzi mi o to aby koszt rejestracji i ubezpieczenia wyszły jak najniższe. Zarejestrować samochodu na kogoś mającego już prawo jazdy i zniżki nie bardzo mogę.


Rejstrując na siebie dostanie zwyżkę ze względu na wiek (obecnie wszystkie firmy to stosują, przeważnie do 26 roku życia), nawet jako współwłaściciel!
WARTA obecnie jest jedną z najdroższych firm na polskim rynku, zwyżka ze względu na wiek wynosi u nich 100% nie wspominając o samej cenie OC.
Możesz zarejstrować auto na osobę nie mającą prawa jazdy, lecz jeśli ta osoba nigdy nie posiadała pojazdu o zniżkach możesz zapomnieć, lecz unikniesz podwyżki.

Obecnie firmy oferujące najatrakcyjniesze ceny OC dla młodych kierowców to np. HDI, PZmot, Allianz. Pamiętaj przy wyborze OC kieruj się najniższą ceną, notomiast przy AC również jakością, aczkolwiek 20 letniego "zabytku", nikt nie ubezpieczy względem AC.

Obecne OC możnesz "przepisać" na sibie, ale również pamiętaj, że ulega ono automatycznie przedłużeniu i trzeba z wyprzedzeniem zrezygnować. Jest również możliwość, że były właściciel zrezygnuje i dostanie zwrot pieniędzy, a ty podpiszesz nową umowę.

lith napisał(a):Zniżki dostaniesz jak zarejestrujesz go na kogoś mającego te zniżki. Ale temu ktośowi wtedy w razie Twojego stuka się dostaje po tych zniżkach. Najlepiej wyczaic kogoś kto ma zniżki, a nie ma samochodu :P (bo na przykład był wcześniej współwłaścicielem innego i mu się zniżki wyrobiły.)


Nie koniecznie! Niektóre firmy wprowadzją wyłącznie utraty zniżek względem jednego pojazdu, oraz nie prowadzą wymiany informacji pomiędzy innymi firmami.
--------------------------------------------------------------------------

cman napisał(a):W praktyce to raczej niezbyt często namierzają takie stojące auta bez OC, no ale ryzyko zawsze jest. Bezpieczniejszą, acz półlegalną (ale nie tak znowu bardzo nielegalną) metodą jest czasowa "sprzedaż" auta - zabawa kosztuje tyle co podatek (PCC3) i brak możliwości odzyskania wcześniej wpłaconego OC. Polega na tym, że samochód "sprzedaje" się komuś (fikcyjne dane), zgłasza sprzedaż (uwalnia się tym samym od dalszego płacenia OC), a potem z powrotem samochód "kupuje" się od tego samego fikcyjnego kogoś i niech jego sobie szukają za niepłacenie OC.


UUUUUUUUU fałszowanie dokumentów w celu uzyskania korzyści materialnych, to raczej brzydko pachnie!
A jeśłi pojazd stoj poza drogą publiczną to po co mu OC?
http://www.youtube.com/watch?v=aYSixusn ... r_embedded

http://etransport.pl/film840.html

Doświadczenie z egzaminem - 5podejść.
Doświadczenie za kierownicą - ponad 500000 km oraz 17 krajów EU.
ixi25
 
Posty: 523
Dołączył(a): wtorek 18 maja 2010, 00:18
Lokalizacja: EU

Postprzez qwer0 » poniedziałek 14 czerwca 2010, 08:29

A jeśłi pojazd stoj poza drogą publiczną to po co mu OC?

Bo jest obowiazkowe?
Niestety, ale takie mamy prawo.

1) Czy mogę zarejestrować go na osobę nie mającą prawa jazdy i wpisać siebie jako współwłaściciela (ja 19 lat ta osoba 41)

Mozesz
2) Czy jeśli samochód będzie zarejestrowany na mnie to jeśli dopiszę współwłaściciela który ma już prawo jazdy to dostanę jakieś zniżki na OC?

Jesli wspolwlasciciel bedzie mial znizki to tak
3) Czy mogę jeździć na ubezpieczeniu sprzedającego, które jest do marca przyszłego roku

Tak
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez cman » poniedziałek 14 czerwca 2010, 10:14

ixi25 napisał(a):UUUUUUUUU fałszowanie dokumentów w celu uzyskania korzyści materialnych, to raczej brzydko pachnie!

A niech sobie pachnie jak chce, ważne że jest skuteczne i niemożliwe do udowodnienia.

ixi25 napisał(a):A jeśłi pojazd stoj poza drogą publiczną to po co mu OC?

O to się zapytaj ustawodawcy.

PS Czemu ludzie odnoszą się do dawnych wypowiedzi z wątków tylko dlatego, że ktoś coś w danym wątku dopisał (w dodatku najczęściej niezwiązanego z wypowiedzią)...
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez wierzchos » poniedziałek 14 czerwca 2010, 20:21

qwer0 napisał(a):
3) Czy mogę jeździć na ubezpieczeniu sprzedającego, które jest do marca przyszłego roku

Tak

Skoro mogę to powiedzcie mi proszę jeszcze jak długo? - Do końca tego ubezpieczenia czyli do marca 2011. Czy może muszę jakieś formalności z tym jeszcze załatwić?

Czas na przerejestrowanie samochodu to 30 dni od dnia jego kupna?
Deutsch ist einfach. http://deutschland.cba.pl/
Avatar użytkownika
wierzchos
 
Posty: 2
Dołączył(a): niedziela 13 czerwca 2010, 22:03
Lokalizacja: ok. Olsztynka

Postprzez qwer0 » wtorek 15 czerwca 2010, 09:33

Do konca tego ubezpieczenia mozesz.

Nic zalatwiac nie musisz. Przerejestrowujesz auto w ciagu 30dni, bo taki masz obowiazek, a z ubezpieczeniem nic nie robisz, jezdzisz do konca.
To ubezpieczyciel moze (ale nie musi) zglosic sie do Ciebie z rekalkulacja skladki.
Jesli sie nie zglosi, to jezdzisz na tym do konca :)
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków
Avatar użytkownika
qwer0
 
Posty: 2422
Dołączył(a): poniedziałek 21 kwietnia 2008, 20:36
Lokalizacja: Lublin

Postprzez scorpio44 » wtorek 15 czerwca 2010, 13:42

qwer0 ==> jesteś jak na razie chyba pierwszą osobą poza mną, która tak uważa. :) Poruszałem ten temat, wszyscy upierają się, że kupując samochód, ma się obowiązek zgłosić do ubezpieczalni celem przepisania OC na siebie itd. Ja uważam, że dobrze jest tak robić, żeby nie mieć potem jakichś dziwnych nieprzewidzianych problemów z ubezpieczalnią (no bo gdzie jak gdzie, ale tam to naprawdę zdarzają się niezłe cyrki ;) ), ale fakt jest faktem, że żaden przepis nie nakłada na nabywcę takiego obowiązku. To zbywca ma obowiązek zgłosić zbycie, a jeżeli tego nie zrobi, to już jego problem.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez kolszak » niedziela 04 lipca 2010, 11:03

scorpio44 napisał(a):wszyscy upierają się, że kupując samochód, ma się obowiązek zgłosić do ubezpieczalni celem przepisania OC


Nikt tak tu chyba nie uważał, wszyscy to podają jako dobrą radę i również tak twierdze, nikt z tych młodych ludzi nie chciał by się obudzić z ręką w nocniku po 31 dniu od kupna pojazdu, że ma dopłacić 1500 zł. Chyba nikt się nie spodziewa, że klient który ma 19 lat i kupił pojazd od osoby która ma 70 lat i pełno zniżek, że TU z niego nie sciągnie dodatkowej dopłaty przy rekalkulacji. Sprzedający zawsze zgłasza transakcje bo dostaje poprostu zwrot opłaty za OC jeśli ubezpieczenie dalej obowiązuje.
Bardzo ważna uwaga:
Jeśli kupisz samochód który ma ubezpieczenie ważne od daty kupna sprzedaży dwa dni (na kwicie) to możesz jeździć na tym ubezpieczeniu 30 dni! To gwarantuje ustawa, natomiast ubezpieczyciel od sprzedającego ściągnie opłate za te 28 dni nie ma innej możliwości. To mogliście też dopisać by rozwiać już wszelkie wątpliwości w związku z OC.
KO
kolszak
 
Posty: 20
Dołączył(a): czwartek 10 czerwca 2010, 12:15
Lokalizacja: Toruń

Postprzez scorpio44 » niedziela 04 lipca 2010, 11:49

kolszak napisał(a):Nikt tak tu chyba nie uważał

Zamiast pisać "chyba", to przeczytaj uważnie wcześniejsze wypowiedzi (zresztą nie tylko w tym wątku). ;)

kolszak napisał(a):Sprzedający zawsze zgłasza transakcje bo dostaje poprostu zwrot opłaty za OC jeśli ubezpieczenie dalej obowiązuje.

Lepiej doczytaj w przepisach, jakie są procedury zwrotu sprzedającemu kasy za niewykorzystane ubezpieczenie. ;) A problem polega na tym, że sprzedający właśnie bardzo często olewają i nie zgłaszają sprzedaży (nie mając po prostu pojęcia, jakie to jest ważne dla nich i w jakie kłopoty się tym samym pakują) - i to jest właśnie moim zdaniem jeden z powodów, dla których kupując samochód lepiej samemu się zgłosić do ubezpieczalni celem przepisania ubezpieczenia na siebie i mieć świadomość, że wszystko w papierach gra. Lepiej - bo obowiązku nie ma.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości