witajcie.
wiem wiem,temat ten byl pewnie walkowany wiele razy,ale korzystnie z opcji szukaj nie wiele daje...wiec albo rozpoczneimy dyskusje jeszcze raz tutaj albo po prostu bede mile wdzieczny za odnosniki:)
za pewne ile jest osob tyle zdan na temat jak lepiej jezdzic-na luzie czy na bieegu.
zalozmy kilka wersji takich wydarzen.
1)korek uliczny-rozpedzam auto np do30-40km/h wrzucam luz i jade na nim okolo 200-300metrow,po czym albo wrzucam bieg i znowu go rozpedzam albo zatrzymuje sie jak korek stoi w miesjcu. to jest dobra metoda?co myslicie o spalaniu benzyny-jest mniejsze jak na biegu czy na luzie?
2)dajmy na to prosta droga miejska,z bardzo lekkim katem nachylenia-prosta,ew lekkie luki.rozpedzam samochod do 50-60km/h.co lepiej zrobic.wrzucic 5 bieg czy dac na luz?jakie wynosi wtedy spalanie benzyny?
3)autobahn-jade miedzy 130-170 lepiej spucic noge z gazu czy dac na luz i niech przejedzie ten jeden-dwa kilometrey na luzie po czym znowu wrzuacm bieg i rozpedzam go do tej samej predkosci i tak w kolko.jak bedzie najkorzystniej jesli chodzi o spalanie benzyny?
glownie chodzi mi o dane ze starszej grupy astry-rocznik 94.
czy spalanie benzyny podczas hamowania silnikiem w tak starym samochodzie jest rowne 0 tak jak w nowych samochodach?oraz czy puszczenie nogi z gazu w takim samochodze rowniez bedzie oznaczalo ze spalanie jest rowne zero?
mile widziane beda rowniez adresy do oficjalnych stron(np czasopism,czy ze stron producentow) na temat takich technik jezdzenia.
pozdrawiam i dzieki