Sprawdzenie sprawności klimatyzacji bez nabijania?

Tutaj mile będą widziane wypowiedzi na temat techniki kierowania, oraz wszelkie porady dotyczące kupna, obsługi i eksploatacji pojazdu.

Moderatorzy: ella, klebek

Sprawdzenie sprawności klimatyzacji bez nabijania?

Postprzez Robik » poniedziałek 01 października 2007, 21:18

Rozważam kupno pewnego samochodu, którego ofertę znalazłem na Allegro. Auto ma klimatyzację. Sprzedający twierdzi, że jest nienabita, ale sprawna. Boję się, że samochód kupię, pojadę do warsztatu od klimatyzacji i okaże się, że nabicie nie pomoże, bo klima ma jakąś usterkę. Czy więc powinienem nalegać, żeby sprzedający przed sprzedażą nabił klimę i mógł mi udowodnić, że klima jest sprawna i skuteczna, czy jednak i bez nabijania mogę jakoś sprawdzić, czy tak poza tym wszystko z klimą jest O.K.?
Avatar użytkownika
Robik
 
Posty: 264
Dołączył(a): środa 28 lipca 2004, 19:40
Lokalizacja: Lublin

Postprzez marcij » poniedziałek 01 października 2007, 23:47

Jesli klima bylbay sprawna, to nie ma powodu , dla ktorego mialaby byc nienabita. Uklad jest idalnie szczelny , slyszales zeby ktos nabijal lodowke ? tylko po naprawie. Nabicie i sprawdzenie to nie sa takie male koszty (u nas nabicie chyba 200-300 zl , sprawdzenie lampa UV od 50 zl), o naprawie czy wymianie jakichs czesci nie wpominajac.
Obrazek
marcij
 
Posty: 1120
Dołączył(a): środa 02 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez Robik » wtorek 02 października 2007, 15:22

Jesli klima bylbay sprawna, to nie ma powodu , dla ktorego mialaby byc nienabita. Uklad jest idalnie szczelny , slyszales zeby ktos nabijal lodowke ? tylko po naprawie.


Nieprawda. Przyjmuje się, że w ciągu roku ze sprawnego układu ma prawo ubywać do bodajże 10% czynnika chłodniczego. Co jakiśczas trzeba go uzupełniać. Klimatyzacja to nie ogrzewanie, że ma się raz na zawsze. Jak się nie będzie uzupełniało chłodziwa, to będzie chłodziło coraz słabiej i słabiej.
Avatar użytkownika
Robik
 
Posty: 264
Dołączył(a): środa 28 lipca 2004, 19:40
Lokalizacja: Lublin

Postprzez RaideR » wtorek 02 października 2007, 21:50

Robik napisał(a):
Nieprawda. Przyjmuje się, że w ciągu roku ze sprawnego układu ma prawo ubywać do bodajże 10% czynnika chłodniczego. Co jakiśczas trzeba go uzupełniać. Klimatyzacja to nie ogrzewanie, że ma się raz na zawsze. Jak się nie będzie uzupełniało chłodziwa, to będzie chłodziło coraz słabiej i słabiej.


Nie wiem czy kolega zrozumiał (albo ja nie za bardzo), ale mówimy tu o nienabitej ale szczelnej instalacji :)
Wg mnie jeśli szczelna instalacja, urządzenia sprawne a przewody nieskorodowane to powinno być ok. Tylko trzeba się dokładnie wszystkiemu przyjrzeć
RaideR
 
Posty: 84
Dołączył(a): piątek 14 września 2007, 15:14

Postprzez _Sylwan_ » wtorek 02 października 2007, 22:00

nie wprowadzajcie chłopaka w błąd i nie porównujcie zasady działania lodówki i klimatyzacji jedyne co je łączy to to że i jedno i drugie chłodzi. Lodówka to przemiany fazowe.

Dla zapewnienia sprawnego działania układu klimatyzacji należy co 2 lata dokonywać wymiany czynnika chłodzącego. Wiąże się to z usunięciem wody z układu, która powoduje korozję i zatarcia elementów układu. Wymiana czynnika oczyszcza też układ z bakterii powodujących nieprzyjemny zapach. Poza tym używanie klimatyzacji wiąże się z naturalnym ubytkiem czynnika chłodzącego, który należy uzupełniać, aby zachować sprawność całego układu.
Obrazek
Avatar użytkownika
_Sylwan_
 
Posty: 239
Dołączył(a): niedziela 01 lipca 2007, 21:49
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez disco » wtorek 02 października 2007, 22:57

_Sylwan_ napisał(a):nie wprowadzajcie chłopaka w błąd i nie porównujcie zasady działania lodówki i klimatyzacji jedyne co je łączy to to że i jedno i drugie chłodzi. Lodówka to przemiany fazowe.


bzdura ;) zasada działania jest praktycznie identyczna. (sprężanie czynnika, a nastepnie gwałtowne jego rozprężanie czemu towarzyszy pobór ciepła z otoczenia

a co do haseł "klima działa tylko jest nienabita". . . . sorry, ale jakoś wierzyć mi sie nie chce, żeby była sprawna ;) bajeczka dla naiwnych.
Słyszałem o przypadku, gdzie kupujący nie bardzo sie znał i uwierzył w te hasło. Samochodu nie sprawdził, po zakupie chciał napełnić klimatyzację i okazało sie, że nie było czego napełniać. W desce rozdzielczej "uczciwy" sprzedawca wstawił tylko panel klimatyzacji i to wszystko ;)
Avatar użytkownika
disco
 
Posty: 193
Dołączył(a): piątek 20 października 2006, 14:50
Lokalizacja: Silesia

Postprzez RaideR » środa 03 października 2007, 00:56

disco napisał(a):Samochodu nie sprawdził, po zakupie chciał napełnić klimatyzację i okazało sie, że nie było czego napełniać. W desce rozdzielczej "uczciwy" sprzedawca wstawił tylko panel klimatyzacji i to wszystko ;)

No jak nie ma klimy to sie nie da napełnić... ale jak jest to czemu nie?
Ja w aktualnym Escorcie miałem już bardzo mało gazu w klimie i normalnie podjechałem i mi sprawdzili, wymienili uszczelki i napełnili.
Nie to że nic nie było ale klima nic nie dawała, a po operacji chłodzi aż w uszy zimno :D
RaideR
 
Posty: 84
Dołączył(a): piątek 14 września 2007, 15:14

Postprzez disco » środa 03 października 2007, 12:16

ja nie mówie, że sie nie napełnia klimy ;) to oczywiste, że raz na jakiś czas trzeba ;)
z tym, że jeśli chodzi o kupno samochodu z nienabitą klimą to może być różnie, albo będzie działać, albo nie.

Można dodać paragraf w umowie kupna/sprz mówiący o zwrocie części kasy w przypadku nie działającej klimy. Trzeba wziąsc pod uwage, że jeśli sprzedawca jest nieuczciwy i pociska nam kit, to w takim przypadku nie pojdzie lekko. Szlajanie sie po sądach i skuteczne wyegzekwowanie zwrotu nie będzie najprzyjemniejsze ;)

Można by to rozegrać tak: obejrzeć samochód i jeśli wszystko jest w porządku to podjechać z właścicielem nabić klimatyzacje, jeśli działa to płaci kupujący, jeśli nie to sprzedający + negocjacja ceny lub ewentualne odstąpienie od kupna. Jest to jakieś rozwiązanie.
Avatar użytkownika
disco
 
Posty: 193
Dołączył(a): piątek 20 października 2006, 14:50
Lokalizacja: Silesia

Postprzez scorpio44 » środa 03 października 2007, 20:23

disco napisał(a):Można dodać paragraf w umowie kupna/sprz mówiący o zwrocie części kasy w przypadku nie działającej klimy. Trzeba wziąsc pod uwage, że jeśli sprzedawca jest nieuczciwy i pociska nam kit, to w takim przypadku nie pojdzie lekko. Szlajanie sie po sądach i skuteczne wyegzekwowanie zwrotu nie będzie najprzyjemniejsze ;

Ale w takiej sytuacji jest i druga strona medalu - kiedy zaproponuje się coś takiego sprzedającemu (zakładając, że faktycznie kit wciska), to on być może stwierdzi, że nie trafił na jelenia, i jednak się przyzna, jak jest naprawdę ;)
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez instruktorrro » piątek 05 października 2007, 18:15

aby sprawdzić czy działa sprężarka klimy w benzynie i dosyć malym silniku wyłącz ją i wszystkie urządzenia, a potem włącz samą klime i patrz na obrotomierz jeżeli sprężarka działa to obroty pójdą w góre o ok 100 czyli jedną kreske, co do szczelności to popatrz na rurki czy nie maja dziur ;]
mistrz
instruktorrro
 
Posty: 4
Dołączył(a): wtorek 28 sierpnia 2007, 20:55
Lokalizacja: z nikąd ;]

Postprzez mazak » piątek 05 października 2007, 22:32

Oj .... dla innych na przyszłość (poza Robikiem który pewnie już kupił upragniony samochód, nie zafajdany papierosami :lol: ).
1. Jeśli układ klimatyzacji jest sprawny, nawet jeśli klima jest pusta, to po jej załączeniu włączyć się musi wentylator silnika - nawet przy nie nagrzanym silniku.
2. na rurce dolotowej do chłodnicy jest zawór, zasłonięty nakrętką (zasada działania jak w kole). Odkręcić nakrętkę, cienkim przedmiotem lekko wcisnąć środek zaworka na chwilę i ocenić stopień sprężania freonu. Jeśli klima jest pusta będzie leciał ledwo co. Jeśli w ogóle, wielce prawdopodobne jest uszkodzenie układu :cry: .
JEŚLI WIERZYSZ, ŻE NIE MA RZECZY NIE MOŻLIWYCH. TO TRZAŚNIJ OBROTOWYMI DRZWIAMI
mazak
 
Posty: 231
Dołączył(a): środa 05 października 2005, 23:03
Lokalizacja: Warszawa - bemowo

Postprzez disco » piątek 05 października 2007, 23:46

AD 1. masz to pewne mazak ? musi działać wentylator silnika (domyślam sie, że chodzi Ci o went chłodnicy)? szczerze mowiąc to widze bardzo średni związek pomiędzy wentylatorem chłodnicy a klimą. Ta druga powinna być wyposażona w swoje własne chłodzenie i może o to Ci chodzi ? ale jesli juz o tym mowa to nie wiem czy wentyalator chłodnicy klimatyzacji wystepuje we wszystkich systemach
chłodzących ;)
Avatar użytkownika
disco
 
Posty: 193
Dołączył(a): piątek 20 października 2006, 14:50
Lokalizacja: Silesia

Postprzez mazak » sobota 06 października 2007, 00:58

przyjacielu sam posiadam samochód z klimą i wiem co mówię, przy załączonej klimie i sprawnym układzie załącza się na stałe wentylator silnika (czy jak wolisz chłodnicy). Nie ważne jaką temperaturę ma płyn chłodzący, jeśli tak nie jest skopsany jest system. Podobnie jak ustawisz nawiew na 0, kontrolka od AC powinna się wyłączyć, jeśli nie to ktoś przy tym grzebał. A co za tym idzie zrobił podłączenie na tzw. krótko. Znam sporo takich pseudo "mechaników" To są jedne z możliwości sprawdzenia np. nie nabitej klimy, jak to określił nasz nie palący przyjaciel Robik

musi działać wentylator silnika (domyślam sie, że chodzi Ci o went chłodnicy)?

Ha tak przy okazji, jeszcze nie widziałem wentylatora chłodnicy, musiałby być przed chłodnicą, a nie za nią.... :lol: :lol: :lol:
JEŚLI WIERZYSZ, ŻE NIE MA RZECZY NIE MOŻLIWYCH. TO TRZAŚNIJ OBROTOWYMI DRZWIAMI
mazak
 
Posty: 231
Dołączył(a): środa 05 października 2005, 23:03
Lokalizacja: Warszawa - bemowo

Postprzez disco » sobota 06 października 2007, 09:19

mazak napisał(a):
musi działać wentylator silnika (domyślam sie, że chodzi Ci o went chłodnicy)?

Ha tak przy okazji, jeszcze nie widziałem wentylatora chłodnicy, musiałby być przed chłodnicą, a nie za nią.... :lol: :lol: :lol:


no popatrz ;) a ja nie widziałem jeszcze nigdy wentylatora silnika :) chyba na innych światach żyjemy :P to, że patrząc od strony maski jest "za" chłodnicą, to nic nie znaczy.

Dalej nie wiem co ma wspólnego wentylator chłodnicy z klimatyzacją ;) przez to sorry, ale nie łykne tego póki nie zobacze ;)
Avatar użytkownika
disco
 
Posty: 193
Dołączył(a): piątek 20 października 2006, 14:50
Lokalizacja: Silesia

Postprzez LOBUZ88 » sobota 06 października 2007, 12:38

Nie ma co gdybać czy sprawna czy nie , jedziesz do jakiegoś zakładu na diagnostykę układu klimatyzacji i za paręnaście złotych a jak trafisz na jakaś promocje to za free masz przegląd i wiesz ile masz czynnika , czy kompresor sprawny czy ogólnie cały układ szczelny . Czynnik sie zmienia co dwa lata , odciąga sie stary , odpowietrza układ i nabija nowym czynnikiem . Czynnik dodatkowo zawiera olej który smaruje kompresor tak wiec odpalanie pustego układu wiąże sie z ryzykiem zatarcia kompresora który jest jednym z najdroższych elementów klimy . Powinno sie co rok odgrzybiać układ i wymieniać filtr przeciwpyłkowy który jeżeli jest zapchany to obniża sprawność układu (gorzej chłodzi) . Sam kupiłem auto z nienabitą klima , pojechałem ją nabić (koszt to mniej więcej 200zł w zależności od zakładu) i nie było problemów , ostatnio chłodnica od klimy sie rozszczelniła ...czynnik poszedł w świat i po klimie :?
Teoria : 28.03.2007 +
Praktyka : 13.04.2007 +
Odbiór : 27.04.2007 :)
Avatar użytkownika
LOBUZ88
 
Posty: 175
Dołączył(a): czwartek 05 kwietnia 2007, 12:34
Lokalizacja: Sosnowiec

Następna strona

Powrót do Porady techniczne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości