Strona 1 z 2

Napisane:
niedziela 16 marca 2008, 20:44
przez knq
2)Jak optymalnie ustawic lusterka? Jestem wysoki (prawie 2 metry)
i kiedy ustawie lusterka do jazdy miejskiej nie widze kraweznikow (nawet tych najwyzszych - co za tym idzie parkowanie rownolegle albo prostopadle tylem jest ciezkie, chyba ze zmienie ustawienia lusterek, ale nie o to mi chodzi) opiszcie mi - tylko dokladnie co powinienem widziec w lusterkach i czy powinny byc mocno odchylone itd (wiem ze powinienem widziec troche boku pojazdu ale instruktor twierdzi, ze za mocno je odchylam)

Napisane:
poniedziałek 17 marca 2008, 17:49
przez lled3
w lusterkach boku widziec nie musisz - a po co ? nie wiesz jak wyglada ?
- ich ustawienie zalezy od ich typu - w nowoczesnych sferycznych aktycznie potymalne jest ustawienie ze widzisz kawaleb boku - bo maja one ksztal zwierciadla kulistego i lapia wiecej nic normalne.
- przy lusterkach starego typu ustawiasz je na rowno z obrysem - a nawet lekko poza. Wazne bys jak najwiecej widzial tego co sie dzieje obok auta - a nie swoej auto ...
kraweznikow widziec w lusterku ustawionym do jazdy nie bedziesz widziec - musisz wyczuc gabarytu autka :)

Napisane:
poniedziałek 17 marca 2008, 23:19
przez DEXiu
Iled3 ==> Problem jest tego typu, że - zwłaszcza początkujący - miewają problemy z prawidłową interpretacją obrazów widzanych w lusterku, a im mniej boku widać (lub kiedy nie widać go wcale w skrajnych przypadkach) tym ciężej ustalić co jest równoległe do auta, a co nie. Później będzie sobie ustawiał jak mu będzie wygodnie (byle nie "na krawężnik" :lol: )
A co do samych lusterek - te "nowoczesne" to są właśnie lusterka asferyczne (zakrzywione mniej więcej w 1/3 odległości od dalszego krańca) - eliminują efekt martwego pola, i te faktycznie można sobie nieco bardziej "na samochód" ustawić bez znacznego wpływu na bezpieczeństwo. Natomiast starsze (i nadal stosowane "klasyczne") lusterka są typowymi lusterkami sferycznymi (nie wiem, ale chyba nawet w najstarszych małych fiatach takie są) - zwierciadła wypukłe, aby zwiększyć pole widzenia (przez co pomniejszają obrazy i mogą utrudniać prawidłową ocenę odległości)
Ale to szczegóły :)

Napisane:
wtorek 18 marca 2008, 00:30
przez lled3
tak - oczywiscie ze asferyczne :)

Napisane:
piątek 21 marca 2008, 17:11
przez rocko19
mnie zawsze instruktor wmawiał ze jak ustawiam lusterka to mam widzieć bok pojazdu i przestrzeń.Osobicie mam ustawione ze widze bok i przestrzen i jest dobrze

Napisane:
piątek 21 marca 2008, 19:26
przez lled3
rocko19 napisał(a):mnie zawsze instruktor wmawiał ze jak ustawiam lusterka to mam widzieć bok pojazdu i przestrzeń.Osobicie mam ustawione ze widze bok i przestrzen i jest dobrze
kolejny dowod na to ze trzeba innych sluchac a swoim rozumem sie kieowac
i ze egzamin ma sie nijak do zeczysistosci 8)

Napisane:
sobota 22 marca 2008, 12:41
przez rocko19
lled3 napisał(a):rocko19 napisał(a):mnie zawsze instruktor wmawiał ze jak ustawiam lusterka to mam widzieć bok pojazdu i przestrzeń.Osobicie mam ustawione ze widze bok i przestrzen i jest dobrze
kolejny dowod na to ze trzeba innych sluchac a swoim rozumem sie kieowac
i ze egzamin ma sie nijak do zeczysistosci 8)
Uważasz ze złe jest ustawienie lusterek?!

Napisane:
sobota 22 marca 2008, 13:21
przez lled3
zle jest stwiedzenie
mnie zawsze instruktor wmawiał ze jak ustawiam lusterka to mam widzieć bok pojazdu i przestrzeń.Osobicie mam ustawione ze widze bok i przestrzen i jest dobrze
- bo po co widziec bok swego pojazdu ? zupelnie zbedne.
- przy obecnych lusterkach - jak mnie kolega wyzej popawil - asferycznych bok raczej bedziesz widziec - bo inaczej je trudno sensownie ustawic - ale biorac pod uwage ze sporo os. bedzie jezdzilo dosc archaicznymi pojazdami - stiwedzenie ze "zawsze nalezy" - jest totalna ignoancja.
- i zle jest sluchanie jednej osoby - w tym przypadku jednego instruktora i uznawanie tego co powie za aksjomat.

Napisane:
sobota 22 marca 2008, 13:22
przez rocko19
lled3 napisał(a):zle jest stwiedzenie
mnie zawsze instruktor wmawiał ze jak ustawiam lusterka to mam widzieć bok pojazdu i przestrzeń.Osobicie mam ustawione ze widze bok i przestrzen i jest dobrze
- bo po co widziec bok swego pojazdu ? zupelnie zbedne.
- przy obecnych lusterkach - jak mnie kolega wyzej popawil - asferycznych bok raczej bedziesz widziec - bo inaczej je trudno sensownie ustawic - ale biorac pod uwage ze sporo os. bedzie jezdzilo dosc archaicznymi pojazdami - stiwedzenie ze "zawsze nalezy" - jest totalna ignoancja.
- i zle jest sluchanie jednej osoby - w tym przypadku jednego instruktora i uznawanie tego co powie za aksjomat.
Odniesienie musisz do czegoś mieć moim zdaniem niezbędne jest widzenie boku pojazdu chociazby minimalnie.!

Napisane:
sobota 22 marca 2008, 13:24
przez AgaG
rocko19 napisał(a):lled3 napisał(a):rocko19 napisał(a):mnie zawsze instruktor wmawiał ze jak ustawiam lusterka to mam widzieć bok pojazdu i przestrzeń.Osobicie mam ustawione ze widze bok i przestrzen i jest dobrze
kolejny dowod na to ze trzeba innych sluchac a swoim rozumem sie kieowac
i ze egzamin ma sie nijak do zeczysistosci 8)
Uważasz ze złe jest ustawienie lusterek?!
Dołączam się do pytania bo ja również tak ustawiam lusterka i jest dobrze :)

Napisane:
sobota 22 marca 2008, 13:27
przez mat4u
rocko19 napisał(a):lled3 napisał(a):zle jest stwiedzenie
mnie zawsze instruktor wmawiał ze jak ustawiam lusterka to mam widzieć bok pojazdu i przestrzeń.Osobicie mam ustawione ze widze bok i przestrzen i jest dobrze
- bo po co widziec bok swego pojazdu ? zupelnie zbedne.
- przy obecnych lusterkach - jak mnie kolega wyzej popawil - asferycznych bok raczej bedziesz widziec - bo inaczej je trudno sensownie ustawic - ale biorac pod uwage ze sporo os. bedzie jezdzilo dosc archaicznymi pojazdami - stiwedzenie ze "zawsze nalezy" - jest totalna ignoancja.
- i zle jest sluchanie jednej osoby - w tym przypadku jednego instruktora i uznawanie tego co powie za aksjomat.
Odniesienie musisz do czegoś mieć moim zdaniem niezbędne jest widzenie boku pojazdu chociazby minimalnie.!
noo musi byc conajmniej w dolnym rogu lusterka widac tylnia klamke(jesli taka mamy) rocko19 ma racje i mnie tak samo uczyli

Napisane:
sobota 22 marca 2008, 13:42
przez Sławek_18
Jeśli Wam jest DOBRZE to poco się pytacie jak "dobrze"ustawić lusterko.
Tak samo jak z pozycja za kierownicą, jedni wolą bliżej siedzieć, inni wolą się "rozciągać" kręcąc kierownica itp.
Ja mam a sferyczne a i tak mam ustawione ze widzę kawałek "tyłu"
Każdy według siebie ustawia ustawia sobie auto i wszystkie jego elementy. :roll: :twisted:

Napisane:
sobota 22 marca 2008, 13:49
przez lled3
no nie no. Za kierownica nie ma wolnej amerykanki ! Nie siedzi sie jak komu wygodnie ...
noo musi byc conajmniej w dolnym rogu lusterka widac tylnia klamke(jesli taka mamy) rocko19 ma racje i mnie tak samo uczyli
nie musi. Co wiecej ... mozna sie pokusic o stwierdzenie ze i niepowinno. Ale zostanmy przy tym nie musi.
Dołączam się do pytania bo ja również tak ustawiam lusterka i jest dobrze
to tak jak ze zbrojeniem stropow "Panie jedni daja dołem, inni góra - a my zawsze środkiem - i jest dobrze"
zbierajac do kupy wszytsko:
- jak mamy asfeyczne (nowsze autka) to raczej musimy widziec kawałek swego autka
- jak mamy inne - nie musimy widziec swego autka. Kwestia wprawy wyczucia wlasnych gabarytow. Ustawienie ze widzimy bok nie jest jakies karygodne - ale i nie jest optymalne.

Napisane:
sobota 22 marca 2008, 23:11
przez disaster
Jak ustawiać lusterka?
Tak, żeby dobrze widzieć co się dzieje z tyłu :P
Swoje auto warto widzieć - pomaga to ocenić odległość

Napisane:
poniedziałek 28 kwietnia 2008, 22:26
przez jasminka
Mnie nauczono tak: mam widzieć bok samochodu a resztę pola w lusterku mam widzieć jak najdalej.
Osobiście ustawiam sobie lusterka tak, jak się nauczyłam. Tak mi wpajano przez wszystkie lekcje i tak też robię obecnie jeżdżąc codziennie do pracy. Dla mnie najważniejsze jest, że widzę w tych nieszczęsnych lusterkach wszystko co się wokoło mnie dzieje. Nic innego do szczęścia mi nie potrzeba.
A co do parkowania. Staram się parkować w takich miejscach, żeby później mieć sporo miejsca na wyjazd. Wole mieć te miejsce niż mieć bliskie spotkanie z innym samochodem. Ewentualnie, jak już jest rzeczywiście ciasno, proszę pasażera o pomoc. O ile pasażera mam :)
Pozdrawiam