Strona 1 z 1

Spadanie obrotów...

PostNapisane: poniedziałek 24 marca 2008, 23:34
przez Nadzienie
Mam taki mały problem, nie w sumie to mój tata go ma :P
Od jakiegoś czasu zdaża się tak. Po zapaleniu auta jak doda się gazu obroty wzrosną (nic dziwnego) i zaczynają spadać do takiego poziomu że auto gaśnie...( jakieś 5 tys/min) ;/
Wiecie może jaka może być przyczyna?? To się zdaża sporadycznie, ale dziś mi się zdażyło jak jeździłem i ciekawy jestem co to może być??
Samochód to Golf 3 generacji silnik 1,6 rocznik 94

A no i oczywiście nie jest to spowodowane tym, że nei umie jeździć i za szybko sprzęgło puszczam. :P

To się dzieje na "luzie"

PostNapisane: wtorek 25 marca 2008, 00:05
przez lled3
powodow moze byc mnostwo ...

np. czujnik Halla
filtr powietrza, benzyny

PostNapisane: wtorek 25 marca 2008, 00:07
przez LOBUZ88
zabrudzona przepustnica lub silnik krokowy - też zabrudzony bądź uszkodzony .

PostNapisane: wtorek 25 marca 2008, 09:40
przez Nadzienie
Czyli to nie jest nic konkretnego... Może to być wiele rzeczy. No nic dzięki :)

PostNapisane: wtorek 25 marca 2008, 11:36
przez LOBUZ88
Nie nic konkretnego tylko te dwie rzeczy o których wspomniałem :)

Krokowiec odpowiada właśnie za obroty silnika na biegu jałowym , doprowadza odpowiednia ilość powietrza . Zabrudzona przepustnica też wpływa na obroty , mogą falować , być niestabilne no i właśnie czasem auto może gasnąć . Na początek sprawdz te dwie rzeczy na 90% to jest powodem .

Hall jest powiązany z układem zapłonowym , gdyby to był problem z zapłonem to auto nie tylko by gasło na wolnych ale czasem przerywało i szarpało w czasie jazdy a przede wszystkim byłyby problemy z odpaleniem . Filtry możliwe ale wtedy w przypadku filtra powietrza zaobserwowałby spadek mocy i zwiększone spalanie (nic o tym kolega nie wspomina) a co do zabrudzonego filtra paliwa to możliwe ale przerywanie pojawiało by sie w różnych zakresach pracy silnika (niskie obroty , czasem średnie i wyższe)

Pzdr :)

PostNapisane: wtorek 25 marca 2008, 13:43
przez Nadzienie
ok dzięki Lobuz :) skąd sie tak znasz na mechanice??
Raczej nie będzie to silnik krokowy bo był wymieniany pare miesięcy temu... No chyba, że sie już popsuł. Nie wiem ale mam wrażenie odkąd został założona instalacja gazowa, że co chwile z tymi obrotami coś nie tak.

PostNapisane: wtorek 25 marca 2008, 14:26
przez dariex
to ja się podczepię :)
jaka może byc przyczyna,ze raz na jakiś czas w mercedesie 190(gaz),obroty są za wysokie? (stojąc na czerwonym np.obroty są na wys ok 2tyś,a raz się zdarzyło nawet,że miały ok 4tyś :roll: )
Wystarczy zgasić silnik i odpalić go na nowo i wsio wraca do normy.
Zdarza się to raz na jakies 3-4 mce i tak jak piszę wyżej,trwa chwilę do czasu kiedy się zgasi i uruchomi ślinik ponownie.

PostNapisane: wtorek 25 marca 2008, 15:35
przez disaster
Co do falowania obrotów po założeniu instalacji gazowej.
Przyczyna może być niemiła - wypalone gniazda zaworów.

Co do za wysokich obrotów - sprawdź stabilizator napięcia i układ ładowania.
Jak szlag to trafił, komputer stara się skompensować brak prądu zwiększając obroty i wyciskając z alternatora więcej prądu.

PostNapisane: wtorek 25 marca 2008, 15:46
przez lled3
serwo przepustnicy jak najbadziej prawdopodobne. U mnie taki problem wystapil kiedys. Po odpaleniu obroty skakaly w zakresie +/- 1000 a auto nie reagowalo na pedal gazu :lol:
problem ustapil sam po 3h stania auta - dodatkowo wyczyscilem wtyczke serva i okolice potencjometru na pedale gazu. Problem nigdy wiecej sie nie pojawil :roll:

PostNapisane: wtorek 25 marca 2008, 16:46
przez LOBUZ88
Nadzienie napisał(a):ok dzięki Lobuz :) skąd sie tak znasz na mechanice??
Raczej nie będzie to silnik krokowy bo był wymieniany pare miesięcy temu... No chyba, że sie już popsuł. Nie wiem ale mam wrażenie odkąd został założona instalacja gazowa, że co chwile z tymi obrotami coś nie tak.


A to obroty świrują na gazie czy benzynce ?
Ogólnie można by zrobić tak - wyczyścić przepustnice , przeczyścić krokowca , przeczyścić , odtłuścić jego wtyczkę , sprawdzić wiązkę czy nie jest gdzieś izolacja przerwana , wszystko poskładać , popodłączać i odpalić go bez dotykania pedału gazu na benzynce i niech pracuje na wolnych obrotach do momentu załączenia sie wentylatora chłodnicy (wtedy komp zapamiętuję nowe nastawy) . Powiedz jeszcze czy występuje to przy określonej temperaturze na dworze czy to nie ma znaczenia ?

Możesz też podjechać gdzieś i podpiąć sie pod komputer żeby sprawdzić jakie są błędy, koszt jakieś 50 zł wtedy wszystko wyjdzie ale można spróbować samemu podumać nad tym :)

Co do mechaniki..wiesz taki zawód-pasja ;) dziadek mechanik , ojciec mechanik...od małego przy autach...szkoła techniczna i tak juz pare lat sie przebawiłem w te klocki ;)




dariex napisał(a):to ja się podczepię :)
jaka może byc przyczyna,ze raz na jakiś czas w mercedesie 190(gaz),obroty są za wysokie? (stojąc na czerwonym np.obroty są na wys ok 2tyś,a raz się zdarzyło nawet,że miały ok 4tyś :roll: )
Wystarczy zgasić silnik i odpalić go na nowo i wsio wraca do normy.
Zdarza się to raz na jakies 3-4 mce i tak jak piszę wyżej,trwa chwilę do czasu kiedy się zgasi i uruchomi ślinik ponownie.


to samo co u kolegi wyżej :) krokowiec/przepustnica

To są elementy o które też trzeba zadbać , przeczyścić przesmarować . Przy wszelkich problemach z obrotami to bierze sie na pierwszy ogień . Dopiero potem jeżeli to nie pomaga trzeba zajrzeć w czujniki temperatury , automaty ssania i dalej :)

PostNapisane: wtorek 25 marca 2008, 22:00
przez Nadzienie
Obroty świruja i na gazie i na benzynie... i nie ma znaczenia od temp. na dworze. :) Bedzie trzeba poszperać.

PostNapisane: sobota 29 marca 2008, 20:35
przez Borys_q
Może też być tak że twój ojciec wciska pedał gazu obroty rosną on chce sie na gaz przełączyć a nieotwiera sie np elektrozawór gazowy i gaśnie

PostNapisane: sobota 29 marca 2008, 21:41
przez Nadzienie
Nie akurat z tym nie ma problemów :)