Strona 1 z 1

Czynności do wykonania przed rozpoczęciem jazdy

PostNapisane: wtorek 23 grudnia 2008, 23:21
przez EDDy
Witam serdecznie,

Nigdzie nie jest to szczegółowo napisane, więc pytam tu: jakie są czynności, które powinniśmy wykonać przed jazdą po wejściu do samochodu?

Pozdrawiam,
EDDy

PostNapisane: wtorek 23 grudnia 2008, 23:30
przez Duszek
Chodzi zapewne o egzamin?

-zamknac drzwi
-sprawdzic czy pozostale sa zamkniete
-ustawic fotel, zaglowki
-ustawic lusterka
-zapiac pasy
-sprawdzic czy pas jest odpowiednio ustawiony, nieskrecony itp.
-odetchnac gleboko
-przekrecic kluczyk w stacyjce, uruchomic silnik
-wlaczyc swiatla
-wrzucic bieg
-zwolnic reczny
-rozejrzec sie i sprawdzic czy mozemy ruszyc nie rozjezdzajac nikogo ani niczego
(-upewnic sie czy egzaminator wsiadl :D)

I jedziemy :D zapomnialam o czyms?

PostNapisane: wtorek 23 grudnia 2008, 23:31
przez kamilds
ja proponuje wrzucić to w szukaj ...

PostNapisane: wtorek 23 grudnia 2008, 23:33
przez EDDy
Generalnie nie chodzi mi o sam egzamin, ale przecież te czynności nie różnią się zbytnio od "normalnej" jazdy. Dzięki za pomoc :)

Pozdrawiam.

PostNapisane: środa 24 grudnia 2008, 01:39
przez kev
Jeszcze włączyć radio i ustawić ogrzewanie/chłodzenie w zaleznosci od pory roku/temperatury na zewnątrz. Oczywiscie przy odpalaniu wcisnąć sprzęgło (na wszelki wypadek bo juz nie raz sie zdazaly wypadki) :)

PostNapisane: środa 24 grudnia 2008, 01:42
przez ===Dawid===
a mam takie pytanie odnośnie odpalania, czy konieczne jest sprzęgło?od zawsze jak jeżdze odpalam na sprzęgle i pytam tak z ciekawości. :) ( oczywiście mając wbity na luz)

PostNapisane: środa 24 grudnia 2008, 01:47
przez kev
===Dawid=== napisał(a):a mam takie pytanie odnośnie odpalania, czy konieczne jest sprzęgło?od zawsze jak jeżdze odpalam na sprzęgle i pytam tak z ciekawości. :) ( oczywiście mając wbity na luz)


Sprzęgło nie jest konieczne ale ja np wciskam dla swietego spokoju, żeby komuś nie wjechać w tył albo przód i siebie nie uszkodzić. Czasami, raz na 10000, jest tak, że jak wbijesz na luz a raczej wydaje Ci sie ze to zrobiłeś to i tak auto zostaje na biegu i można się przejechać i to dosłownie :D

PostNapisane: środa 24 grudnia 2008, 02:47
przez modzel
ale silnikowi łatwiej odpalić sprawdźcie sobie ze nawet na luzie obroty minimalnie spadna

PostNapisane: środa 24 grudnia 2008, 10:27
przez Pumex
Wciskając sprzęgło odłączamy skrzynię biegów, która normalnie kręci się nawet na luzie, i jakąśtam energię pochłania, tak więc zwłaszcza w sttarszych samochodach łatwiej było zapalić ze sprzęgłem :)

PostNapisane: środa 24 grudnia 2008, 18:20
przez BOReK
Przede wszystkim to kwestia bezpieczeństwa. Jak pisał Kev, zdarza się nawet zapomnieć o wrzuconym biegu. Sprawdzone, na szczęście nigdy w nic nie walnąłem. :D

PostNapisane: poniedziałek 29 grudnia 2008, 14:21
przez jarmal
W nowych autach (slyszalem o Toyotach) jest taki "ficzer", ze auto nie zapali bez wcisnietego sprzegla, chyba rozrusznik nawet nie zakreci.

PostNapisane: wtorek 30 grudnia 2008, 12:29
przez Xsystoff
W amerykancach z manualna skrzynia tez to sie czesto spotyka.

PostNapisane: poniedziałek 05 stycznia 2009, 21:29
przez kasiulenka23
moi kochani instruktorzy zabiliby mnie - chociaz juz nieraz to słyszałam żyję :lol: gdyby chciała ruszyć bez sprzęgła jeżeli koła się kręcą to się nie wciska ale jak staniesz to przy ruszaniu musi być sprzęgło i już :wink: przy każdym ruszaniu