Strona 1 z 1

Star Man TGL/S wersja C/N

PostNapisane: sobota 28 lutego 2009, 17:02
przez Rychu52
Witam mam pytanie odnośnie samochodu Star Man TGL/S wersja C/N
który znajduje sie jako pojazd egzaminacyjny w Word Kielce>mam pytanie jak podczas egzaminu zmieniac biegi jest 8 biegów wszytskich czy trzeba wszystkie na miescie wykorzystywac czy tylko np do 4,i co oznacza C na skrzyni biegów

Re: Star Man TGL/S wersja C/N

PostNapisane: sobota 28 lutego 2009, 17:38
przez Neurot
Rychu52 napisał(a):Witam mam pytanie odnośnie samochodu Star Man TGL/S wersja C/N
który znajduje sie jako pojazd egzaminacyjny w Word Kielce>mam pytanie jak podczas egzaminu zmieniac biegi jest 8 biegów wszytskich czy trzeba wszystkie na miescie wykorzystywac czy tylko np do 4,i co oznacza C na skrzyni biegów


Masz tak używać biegi, aby pojazd jechał...
Biegi zmienia się wedle potrzeby i warunków, powinieneś chyba o tym wiedzieć?
Jeżeli warunki i przepisy pozwalają na szybszą jazdę to nie będziesz się toczył na niskiej skrzyni, tylko na 7,8 biegu...
6 max 7-mka w mieście starczy aż nadto moim zdaniem...
czy tylko np do 4

Zastanów się... Ruszasz z 2 lub z 3 biegu (ja na manie zawsze z trójki ruszałem).... jakby to wyglądało jakbyś jechał na mieście tylko na trzech biegach?

W mieście polecam 3,4 (przebitka), 5,6, no i może 7 jak warunki pozwolą...


A "C" to bieg kroczący, "pełzak","czołg", wolniejszy od jedynki. Służy do ruszania w ciężkim terenie, z pełnym obciążeniem, pod stromą górkę. Bardzo dobrze nadaje się do wykonywania manewrów na placu...

Re: Star Man TGL/S wersja C/N

PostNapisane: sobota 28 lutego 2009, 17:52
przez bruno666
Ruszasz z dwójki, a potem jeździsz tak, żeby obroty były możliwie niskie bez przeciążania silnika, czyli początek zielonego pola na obrotomierzu.

Neurot napisał(a):A "C" to bieg kroczący, "pełzak","czołg", wolniejszy od jedynki. [...] Bardzo dobrze nadaje się do wykonywania manewrów na placu...

Bez przesady. Dwójka nadaje się idealnie. Na biegu "C" to chyba bym usnął na łuku.

Re: Star Man TGL/S wersja C/N

PostNapisane: sobota 28 lutego 2009, 18:02
przez Neurot
bruno666 napisał(a):Na biegu "C" to chyba bym usnął na łuku.

Nie każdy jest tak doświadczonym kierowca jak Ty. Na "czołgu" bardzo szybko można zareagować... poza tym nie trzeba spać, wystarczy poprawnie wykonać manewr. Nikt przecież z zegarkiem nie stoi nad nami...

PostNapisane: sobota 28 lutego 2009, 18:08
przez bruno666
Ale ja pisałem o czasach, kiedy się uczyłem.
Czy według Ciebie taki MAN (czy Star) na dwójce tak zapie****a np. po "łuku", że ciężko wejść w zakręt, a co dopiero wyhamować na końcu? Ciężko się w garaż zmieścić? :wink:

PostNapisane: sobota 28 lutego 2009, 18:26
przez BOReK
Jak na egzaminie się ruszy z dwójki, to nie wiem, czy egzaminator będzie zadowolony. No chyba że lubi oblewac kandydatów.

PostNapisane: sobota 28 lutego 2009, 18:35
przez bruno666
BOReK napisał(a):Jak na egzaminie się ruszy z dwójki, to nie wiem, czy egzaminator będzie zadowolony.

Bo?

PostNapisane: sobota 28 lutego 2009, 19:30
przez BOReK
Bo do ruszania służy bieg pierwszy? Tak, wiem, że w ciężarowych można spokojnie ruszyć i z trójki bez ładunku. Tym niemniej jest to egzamin - może się trafi taki egzaminator, który doceni praktyczne podejście do tematu, a może nie.

PostNapisane: sobota 28 lutego 2009, 19:48
przez bruno666
BOReK napisał(a):Bo do ruszania służy bieg pierwszy?

A gdzie to jest napisane? Może w rozporządzeniu o ruszaniu z jedynki?
To już nie jest egzamin dla ludzi, którzy z ledwością odróżniają koło od reflektora, ale pierwszy krok do zostania zawodowym kierowcą.
A ten musi zdawać sobie sprawę do czego naprawdę służą biegi w samochodzie, czego jest ich 8 albo nawet 16 i jaki wpływ ma dobranie odpowiedniego przełożenia do np. obciążenia pojazdu na płynność ruszenia, ale też dynamikę jazdy.

BOReK napisał(a):może się trafi taki egzaminator, który doceni praktyczne podejście do tematu

A co innego miałby doceniać na egzaminie bądź co bądź PRAKTYCZNYM? :roll:

PostNapisane: sobota 28 lutego 2009, 20:57
przez Neurot
bruno666 przepraszam za napastliwy (być może ) ton w moim poprzednim poście. Nie ma we mnie żadnej złośliwości.
Niemniej jednak, a propos zdawania placu na biegu "C" będę dalej się upierał :)
na 2,3 baa, nawet na 6 można wchodzić w zakręty jak się ma już PJ. Na egzaminie nie ma co się spieszyć. Inna sprawa z placem na C+E gdy np łuk robi się na czas...

PostNapisane: niedziela 01 marca 2009, 09:26
przez bruno666
No to już sobie w sumie każdy sam oceni na jakim biegu mu pasuje placyk. Może "C", może 1 lub 2.