chantal napisał(a):a jeszcze zapytam,bo piszecie ze termostat albo wentylator,tzn.przegrzal sie?i na co musze zwracac uwage zeby mi sie to nie powtorzylo,oprocz zerkania na wskazowke :D czy cos moze jest zepsute,cos trzeba wymienic?i wlasnie co spowodowalo to ze sie tak zrobilo?
Jeżeli silnik jest zimny lub niewystarczająco ciepły, termostat jest zamknięty. W momencie gdy nagrzewa się już do normalnej temperatury pracy, termostat zaczyna się otwierać i puszczać płyn chłodzący przez chłodnicę. Przymyka się i uchyla, aby utrzymywać optymalną temperaturę pracy silnika.
Jeżeli jest uszkodzony, a uszkodzenie polega na tym, że pozostaje zamknięty, to płyn chłodzący nie płynie przez chłodnicę, a więc nie ma jak oddawać temperatury i się zaczyna gotować.
Pisałaś o jeździe w korku, wtedy najczęściej nie ma wystarczającego przepływu powietrza przez chłodnicę, więc powinien się włączać wentylator chłodnicy, który ten przepływ sztucznie wymusza. Jeżeli nie działa, to nawet jeżeli termostat jest sprawny i płyn chłodzący płynie przez chłodnicę, to się może zagotować, bo chłodnica prawie w ogóle nie obniża wtedy jego temperatury.
Co zrobić?
Najprościej, rozgrzej silnik do normalnej temperatury pracy i poczekaj chwilę. Dotknij ręką chłodnicy i zobacz czy jest gorąca, bo trochę ciepła na pewno będzie, ale ważne czy będzie gorąca. Jeżeli nie, to termostat.
Jednocześnie obserwuj wentylator czy się włącza. Jeżeli nie, to wentylator.
A jak chce Ci się bawić, to możesz wyjąć termostat z auta, wrzucić do garnka z wodą i zagotować. Jeśli zbliżając się do temperatury wrzenia wody, termostat zacznie się otwierać, to jest ok.
Wentylator, najpierw sprawdź jego bezpiecznik, a jeżeli jest ok, to poszukaj konektora, rozłącz, doprowadź do styków wentylatora 12V i zobacz czy się włączy.