Strona 1 z 1
Usuwanie farby lateksowej z powierzchni lakieru

Napisane:
środa 09 września 2009, 14:47
przez nokeyb
W pobliżu mojego samochodu malowano zewnętrzne ściany farbą lateksową. Płyn był rozpylany przy dużym wietrze i cząsteczki farby znalazły się na powierzchni lakieru.
Kolor farby i lakieru kontrastują, szpeci to wygląd samochodu. Dlatego chciałbym się pozbyć tych kropelek.
Czy jesteście w stanie doradzić, jak skutecznie się tego pozbyć?
Myślałem o środku Nobiles Zdrapka, ale obawiam się, że to mogłoby zareagować z lakierem.
Pozdrawiam.

Napisane:
środa 09 września 2009, 21:06
przez marcij
Ja bym popytal w sklepie lakierniczym, powinni cos doradzic. Ewentualnie w jakiejs lakierni.

Napisane:
czwartek 10 września 2009, 00:02
przez athlon
pumexem sie nie da zdrapać?

Napisane:
czwartek 10 września 2009, 16:18
przez kamix500
athlon napisał(a):pumexem sie nie da zdrapać?
hehe pewnie ze sie da :P ja proponuje papier ścierny. oczywiście bardzo drobny i na mokro.

Napisane:
sobota 19 września 2009, 18:04
przez nokeyb
Napiszę jak rozwiązałem problem.
Zmieszałem gorącą wodę z płynem do mycia naczyń i z mydłem do mycia rąk. Namaczałem przez kilka minut kawałek karoserii, który potem polerowałem energicznie za pomocą gąbki z mikrofibry. Złośliwe krople usunąłem paznokciem.
Sposób z papierem wodnym się nie sprawdził- usuwał farbę, ale też zostawiał trudne do usunięcia pastą polerską rysy.
Sposób Athlona też odradzam.

Napisane:
sobota 19 września 2009, 23:17
przez athlon
nokeyb ten sposób z pumexem był tylko wtedy jakby wszystkie inne zawiodły :P
A tak zapytam, bo stosowałeś płyn do mycia naczyń z mydłem, nie wyblakł/zmatowiał Ci tam lakier gdzie się tym roztworem "bawiłeś"?
Guma z opon która się wtapia w błotnik po "paleniu gumy/złapaniu kapcia" bardzo ładnie schodzi benzyną ekstrakcyjną. Lekko matowi lakier ale troszke tempo i wosku i potem wsio ładnie lśni.

Napisane:
niedziela 20 września 2009, 10:08
przez nokeyb
Rzeczywiście benzyna ekstrakcyjna dobrze usuwa gumę i odłamki asfaltu. Na moim lakierze nie zostawiła jednak trwałego śladu, ale lekki nalot, łatwy do usunięcia.
Mój roztwór oczywiście nie zostawił żadnych trwałych śladów- nie zawierał niczego, co mogłoby lakierowi zaszkodzić
Farbę próbowałem usunąć też denaturatem, przeczytałem gdzieś, że rozpuszcza farbę lateksową. Ale to nie sprawdziło się u mnie, poza tym pozostał trudny do usunięcia, widoczny nalot.
Pasty Tempo nie polecam po polerowania, gdy chcemy pozbyć się powierzchniowych rys. Daje to złudny efekt, ponieważ zawarty w paście wosk zakrywa rysę- rzeczywiście ona znika, ale po kilku myciach problem powraca. Myślę, że lepiej się sprawdzi w odświeżaniu zmatowiałych lakierów.