Forum prawojazdy.com.pl

Witam, chciałbym się dowiedzieć gdzie można się udać w celu wyregulowania świateł mijania w samochodzie, bo podejrzewam że bardzo rażą innych kierowców bo co drugi samochód mi mruga światłami jak jade w nocy. Słyszałem że takie coś tylko w na stacjach przeglądowych można, ale ile w tym prawdy to nie wiem.
Tak więc gdzie i ile to może kosztować?

Każdy przyzwoity warsztat Ci wyreguluje. Koszt - grosze.

yogge napisał(a):Każdy przyzwoity warsztat Ci wyreguluje. Koszt - grosze.

Nie sądze. Urządzenie do ustawiania jednak troche kosztuje, a wykorzystanie sporadyczne , wiec przecietny warsztat raczej nie bedzie miał.

Najlepiej to SKP, powinni zrobic za dziękuje. Ustawianie świateł również powinno wchodzić w coroczny przeglad , niestety często diagności o tym zapominaja i trzeba przypominać.

BYłem już w stacji kontroli pojazdów, według cennika 25zł, po znajomości zrobili za 20zł :)

Nie sądze. Urządzenie do ustawiania jednak troche kosztuje, a wykorzystanie sporadyczne , wiec przecietny warsztat raczej nie bedzie miał.

Właśnie dlatego napisałem, że każdy porządny warsztat, a nie pierwszy z brzegu. A koszt takiego urządzenia to koło 2000pln, czyli dla warsztatu raczej nieszczególnie dużo.

Tak jak przedmówcy, zrobią za grosze i od razu. Nie trzeba mieć żadnego urządzenia. Wystarczy skrzynka z narzędziami.

annubis17 napisał(a):BYłem już w stacji kontroli pojazdów, według cennika 25zł, po znajomości zrobili za 20zł :)

Wow, strasznie drogo. To już chyba wolałbym sie osobiscie pobawić ze ścianą i taśmą mierniczą.

tiromaniak napisał(a):Tak jak przedmówcy, zrobią za grosze i od razu. Nie trzeba mieć żadnego urządzenia. Wystarczy skrzynka z narzędziami.

A po co do regulacji bez urządzeń warsztat, albo tym bardziej skrzynka z narzędziami ?

a na czym polega regulacja takich świateł, jeżeli można wiedzieć ?

mateusz_84 napisał(a):a na czym polega regulacja takich świateł, jeżeli można wiedzieć ?

Ustawienie wysokości świecenia, oraz kierunku padania światła

annubis17 napisał(a):

mateusz_84 napisał(a):a na czym polega regulacja takich świateł, jeżeli można wiedzieć ?

Ustawienie wysokości świecenia, oraz kierunku padania światła

hmm, może to bełkot ale ja mam taką regulację kątu padania światła na kokpicie z lewej strony - do tego jest symbol pozycyjnych. To o to chodzi ?

Toyota Yaris I

Nie, nie o to. To, o czym mówisz, to regulacja świateł w zależności od obciążenia pojazdu. Regulacja świateł na SKP polega na tym, żeby światło padało pod kątem ustalonym w przepisach, a nie, że lewa lampa świeci w lewo na auta z przeciwka, a prawa gdzieś w las. Jak dobrze pamiętam, to wygląda to jakoś tak: _/--_/

Tak, tylko ten kształt strefy oświetlonej na planszy ma taki wygląd dzięki odpowiedniej budowie reflektora i tego się nie wyreguluje. Do ustawienia reflektorów na "zero" są śrubki przy nich i też uważam, że 20zł to sporo - w mojej SKP wzięli dychę. A do tego można faktycznie stanąć pod ścianą, wziąć taśmę, samemu sobie wszystko policzyć i ustawić. :P

Tylko machniesz się, źle coś ustawisz :) i Twoja wina ,że kogoś rozjedziesz. A w warsztacie są specjalistyczne przyrządy do tego i jak by co to oni muszą się tłumaczyć. 10 zł to nie tak dużo za bezpieczeństwo swoje i innych.

Światła można spokojnie ustawić sobie samemu i 25 zł zostaje w kieszeni na coś innego 8)

Owszem można ale musisz mieć warunki do tego które są precyzyjnie opisane ( także ) w instrukcji obsługi urządzenia do regulacji świateł. Dasz dychę i nie świecisz ludziom z przeciwka po oczach :D. Mam kumpla który sam sobie tak ustawił światła, że jak stał to wydawało się ,że w powietrze świecą jakieś lampy z dyskoteki. Ja tam wole dać tą dychę raz na jakiś czas i być spokojnym, że zobaczę tego kolesia ,który będzie się toczył przy jezdni.