Strona 1 z 1

Sprzęgło - Yaris

PostNapisane: niedziela 16 stycznia 2011, 21:43
przez SR34
W Bytomiu słyszałem wprowadzili Toyoty. Miałem dwie godziny na Yarisie a reszta na Puncie. Problem w tym że Toyota ma o połowę "krótsze" sprzęgło przez co trudniej je wyczuć. Zauważył ktoś to jeszcze czy tylko ja mam ten problem?

Re: Sprzęgło - Yaris

PostNapisane: wtorek 18 stycznia 2011, 01:20
przez netsatan
Co więcej - sprzęgło jednej "takiej samej" Toyoty chwyta w innym miejscu, niż w drugiej "takiej samej" Toyocie. ;) Kwestia regulacji, nie przejmuj się. Nie ruszaj po prostu z samego sprzęgła i będzie okej. :spoko:

Re: Sprzęgło - Yaris

PostNapisane: czwartek 20 stycznia 2011, 13:25
przez gorylfcg
No niestety w życiu przyjedzie CI pewnie jeździć różnymi samochodami i na prawdę w każdym sprzęgło jest inaczej.Kwestia ogarnięcia tego.

Re: Sprzęgło - Yaris

PostNapisane: piątek 28 stycznia 2011, 03:18
przez bobpl
autorze - ja jezdzilem na 3 puntach, i uwierz, ze w kazdym z nich sprzeglo łykało zupełnie inaczej.
takze jezdzic wg mnie trzeba umiec kazdym autem (o ile mamy uprawnienia, które dokumentują posiadane umiejetnosci) - a nie, ze potem kolezanka moja, która zdała prawko przede mna sie boi wsiasc do auta ojca bo 'sprzeglo inaczej lapie niz na kursie' (yariske ma ojciec). Potem jest zdziwiona jak wsiade i rusze do pierwszego lepszego auta do którego mam kluczyki.
Także, jak boisz sie ze auto padnie na samym sprzegle, to dowal mu gazu (tylko rozsadnie, tak do 2k max), wtedy napewno nie padnie odrazu jak za szybko 'popuscisz' (:P), co najwyzej zacznie sie dlawic.

Re: Sprzęgło - Yaris

PostNapisane: wtorek 01 lutego 2011, 18:01
przez oskinstruktor
Bobpl niestety kolega ma rację. Sprzęgło w Yarisie jest bardzo krótkie. Ja na poczatku myślałem że w moim jest coś nie tak ale już wiem że ono łapie o wiele niżej i jest krótsze. I nie pisze tego jako kursant który się dopiero uczy.

Re: Sprzęgło - Yaris

PostNapisane: wtorek 01 lutego 2011, 18:25
przez bobpl
@up - no ja rozumiem. Ale kto komus broni wykupic jazdy na yarisie dodatkowe przed egzaminem?
Wiem tez, ze yaris ma dosc krotkie sprzeglo, jednak ja nie mam problemu. Jak nie potrafie wyczuc sprzegla, to po prostu gdy czuje, ze auto moze pasc dociskam wiecej gazu. Co najwyzej ruszy sie czasem z piskiem, ale auto nie zgasnie w takiej sytuacji na pewno.
łopatologicznie - dodajesz gazu, popuszczasz sprzeglo, jak za szybko puszczasz to dalej dodajesz gazu aby podbic obroty do ~3k. Auto nie zgasnie a z piskiem tez raczej nie ruszy - chociaz spokojny start to nie bedzie :P