krawężniki i progi zwalniajace, dziury

Jak wy swoimi autami przejezdzacie przez progi zwalniajace? Na półsprzęgle na jedynce z min prędkością czy np na 1, 2 bez gazu jadąc iles tam km/h?
A na krawężniki lepiej podjechać pod krawężnik zatrzymac sie i powoli na półsprzęgle wjechać kołami czy mozna z rozpędu np na 1 biegu z leciutkim gazem wjechać?
Ostatnio jak wjezdzalem na posesje tz prostopadle na krawężnik razem przednimi kołami a później razem tylnimi jadąc z prędkością chodu pieszego na jedynce to mi znajomy zwrócił uwage ze tak sie nie robi bo raz ze zawieszenie rozwale, dwa ze cierpią na tym opony i alufelgi a trzy ze nie wolno podjezdzać razem 2 przednimi kołami i 2 tylnymi ale dlaczego? i ze trzeba po skosie kazdym kolem z osobna trzy ze moge zahaczyć podwoziem np katem o cos. To jak mam wjechac na posesje jak tam jest normalny krawężnik i trzeba przez niego przejechac i pare metrów jechac po trasie i znów przez krawężnik.
pozdro
A na krawężniki lepiej podjechać pod krawężnik zatrzymac sie i powoli na półsprzęgle wjechać kołami czy mozna z rozpędu np na 1 biegu z leciutkim gazem wjechać?
Ostatnio jak wjezdzalem na posesje tz prostopadle na krawężnik razem przednimi kołami a później razem tylnimi jadąc z prędkością chodu pieszego na jedynce to mi znajomy zwrócił uwage ze tak sie nie robi bo raz ze zawieszenie rozwale, dwa ze cierpią na tym opony i alufelgi a trzy ze nie wolno podjezdzać razem 2 przednimi kołami i 2 tylnymi ale dlaczego? i ze trzeba po skosie kazdym kolem z osobna trzy ze moge zahaczyć podwoziem np katem o cos. To jak mam wjechac na posesje jak tam jest normalny krawężnik i trzeba przez niego przejechac i pare metrów jechac po trasie i znów przez krawężnik.
pozdro