Strona 1 z 1

Problem z biegiem wstecznym - Man 10.150

PostNapisane: poniedziałek 08 sierpnia 2011, 15:04
przez karol199
Witam wszystkich. Mam takie pytanie, a właściwie prośbę do kierowców. Od tygodnia jeżdzę na C. Pierwsza jazda od razu po drodze - jakoś dałem rade bez krawężników, dojechałem na plac i łuk opanowałem bez problemów. Mam jednak problem ze skrzynią :?

Prawie za każdym razem mam problem z wrzuceniem wstecznego. Zatrzymuje auto do zera, czasem odczekam 5/6sekund, sprzęgło do końca, a mimo to albo nie wchodzi, a jak mocniej to wejdzie ale zgrzytnie. Kaplica z tym wstecznym. Instruktor mówi, że powinno być ok bo młode auto 2006r.

Nie chcę na siłe bo w końcu skrzynia padnie.....

Jest może jakaś rada w ciężarowych a wsteczny? Czy jak zatrzymuje auto to najpierw wybić z 1 na luz i dopiero wsteczny czy od razu z 1 na wsteczny ?

Noge zawsze daję do końca a mimo to raz na 5/6 razy wejdzie bez zgrzytu.... :hmm:

Re: Problem z biegiem wstecznym - Man 10.150

PostNapisane: poniedziałek 08 sierpnia 2011, 16:31
przez BOLEKlodz
Z tego co wiem, to 5cio letnie ayt ma chyba zsynchronizowaną skrzynię, więc można od razu wrzucić wsteczny. Poza tym, to jest jednak ciężarówka, więc nie tak łatwo rozwalić skrzynię, która jest przystosowana do dyżo większych obciążeń. Moim zdaniem, to chyba coś ze sprzęgłem. Poproś instruktora, żeby on spróbował wrzucić wsteczny. Jeśli jemu się uda bez problemów, to może ty coś źle robisz. Najlepiej poproś, żeby Ci wytłumaczył, bo on z tobą jeździ i Cię obserwuje, więc ewentualne błędy on wyłapie najwcześniej.

Re: Problem z biegiem wstecznym - Man 10.150

PostNapisane: poniedziałek 15 sierpnia 2011, 14:20
przez nyku
Dokładnie, tu już skrzyni nie musisz wysprzęglać. Miałem podobny problem na renówce wciskałem sprzęgło do końca a i tak zgrzytała skrzynia. Jak się okazało nie trzeba było wciskać do końca tylko lekko poluzować sprzęgło i wtedy wchodził wsteczny elegancko.

Re: Problem z biegiem wstecznym - Man 10.150

PostNapisane: poniedziałek 15 sierpnia 2011, 16:03
przez qwer0
karol199 gdy nie chce wejsc wsteczny, to wystarczy wlaczyc sprzeglo (puscic pedal) i wcisnac ponownie. Ewentualnie, przed wrzuceniem wstecznego wrzucic ktorykolwiek inny bieg i ponownie probowac wrzucic wsteczny.
Trzeba sobie jakos radzic. Gdy za kazdym razem bedziesz zgrzytal biegami, to nie wiem czy z egzaminem pojdzie gladko.
Oczywiscie, gdy bedziesz wrzucac bieg z wyczuciem i gdzies tam lekko zazgrzyta to luzik, ale jak na sile bedziesz wpychal biegi i ciagle "zgrzytal", to uwazam, ze egzaminator slusznie moze Cie opieprzyc.

Nie wiem co kursanci robia z tymi autami, ale na pocieszenie powiem, ze chyba w kazdej ciezarowej eLce biegi, wsteczny wchodza z oporami.
Ja na egzaminie na kat. C zarobilem Nke za "sposob uzywania mechanizmow sterowania pojazdem" czy cos takiego, jak na swiatlach nie chcial mi bieg wskoczyc. Nka zostala skreslona, bo na moja prosbe egzaminator rowniez nie mogl wrzucic biegu i zostalo to zrzucone na stan techniczny pojazdu :P
Pozniej ratowalem sie innymi biegami, jak juz czulem, ze mi 2 nie wskakuje, to probowalem delikatnie z 3, czy chociaz szarpnac z jedynki. Jak bylo chociaz lekko z gorki, to mozna puscic autko i wrzucic w locie. No a wsteczny, to tylko na placu sie uzywa, wiec tez luzik.
Nie ma, ze nie wchodzi - trzeba sobie jakos radzic :P